jestem przymusowo niepracującym 29-latkiem, zimowo "uwięziony" w domu z racji ostrożnego trybu życia. Lubię czytać książki, jak i pisać coś co mam nadzieję będzie ciekawym opowiadaniem o przechodzeniu przez niepełnosprawność. Modelarstwem zajmowałem się kilkanaście lat temu i znowu do niego wróciłem przez sentyment do zapachu drewna i tego co można z niego wykonać przy włożeniu odrobiny czasu i pracy, a że tego pierwszego mam nieograniczoną ilość to próbuję dłubać statki:)