Witam, mam 38 lat i modelarstwo szkutnicze to coś nowego a zarazem nieosiągalnego poziomu dla mnie. Niestety jest to drogie hobby i wymagające dużo czasu i miejsca do pracy nad modelem. Do takiego mistrzostwa jakie jest pokazywane na tym forum nigdy nie dojdę, pewnie brakło by mi życia. Jakiś czas temu zaprenumerowałem model z deA Sovereign of the seas (wiem są to modele z bardzo słabej jakości materiału, dużo błedów konstrukcyjnych, przeskalowania itp.). Ale pomimo tego zbuduję ten model. Jestem cierpliwy i nie uznaje pośpiechu. Pozdrawiam.