Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Gość z Kanady pięknie rzeźbi:

http://www.modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?p=13009#13009



Nic dodać, nic ująć :S

dobry boże :O :O

pieknie

ciekawe ile mu zajmuje rzeżbienie wszystkich takich duperelek do takiego modelu:) zapewne wiecej niz zrobienie kadłuba:)

ma talent i cierpliwosc:)

Witam
Jurek faktycznie nie które rzeźby niezłe.Za dużo frezów używa a nimi to można co najwyżej z grubsza obrabiać albo duże rzeźby robić.Ja swojego lwa zrobiłem takimi frezami ale i tak musiałem korzystać z innych swoich narzędzi.



Pozdrawiam
Paweł

Tak , rzeźbienia wychodzą dobre, Bill opisał to w Model Ship Wright Journal, używa frezów stomatologicznych, nie mniej sukces to odpowiednie drewno które daje się polerować nie pozostawiając lużnych włókien. Na dobrą sprawę nasze rodzime gatunki olchy ,gruszy czy czereśni też dobrze się sprawdzają pod warunkiem uważnego kierunku obróbki. Bill wspomina o tym, że modelarskie narzędzia odstawił a użył do tego celu ( rzeźbienia) napędu starej maszyny dentystycznej. I oczywiście frezy, ja miałem nieco tępe i niestety zdarzały mi się przypalenia, a skalpelem tego nie poprawisz choćbyś pękł :pinch:

Emilius napisał:

Tak , rzeźbienia wychodzą dobre, Bill opisał to w Model Ship Wright Journal, używa frezów stomatologicznych, nie mniej sukces to odpowiednie drewno które daje się polerować nie pozostawiając lużnych włókien. . .

Czyżby chodziło o Billa Short'a z Model Ship World'a:dry:
http://www.modelshipworld.com/userupload/940/emesco_dental_drill_1.jpg

Witam
Na zdjęciach są rzeźby, które wykonałem ręcznie bez użycia frezów.Nie było mowy żeby wykorzystać frezy dentystyczne z uwagi na wielkość rzeźb.Jednynie polerowanie było mechanicznie.











A tak wyglądają odlewy na modelu




Pozdrawiam
paweł

PawełCH extra to wygląda, Możesz coś wiecej powiedzieć o technicznej stornie takiej pracy, jakie narzędzia , jakie sposoby.. knyfy ;) .. No i co to znaczy, ze polerowanie mechaniczne? jak? dremelkiem po tych wgłebieniach?? skoro frezy za duże to i nie wyobrażam sobie jakiegoś wałeczka z glaspapierem...

budrys, dokładnie chodzi właśnie o Billa Shorta.
Paweł, jeśli byś był skłonny przedstawić swoją technologię to byłoby super. Mamy dział poradnika i taka technika mogłaby doskonale uzupełnić zasoby .

Witam
Technika to żadna,poprostu kilka naostrzonych iglaków.Ale może od początku.
Zaczynam od wycięcia piłką włośnicową rzeźby zachowując mniej więcej jej kształty.
Jeżeli jest to płaskorzeźba to przyklejam ją do kawałka deski dając po między nie kawałek gazety (to bardzo ułatwia potem odklejenie gotowej rzeźby)
Wstępne kształty uzyskuje wykorzystując różne nożyki do cięcia(muszą być bardzo ostre)



Wszystkie szczegóły (oczy, nos...) wykonuje przy pomocy naostrzonych iglaków (moga też być igły od maszyny do szycia).Poprostu skrobie nimi, aż nie uzyskam porządanego efektu.Przy pomocy takich narzędzi można osiągnąć niesamowite efekty. Jest to bardzo pracochłonna metoda no ale lepszej jak narazie nie znam.





Na koniec przystępuje do polerowania.Oczywiście wykonuje to mechanicznie przy pomocy takich narzędzi jak na zdj.




Wykorzystuje do tego celu różne szczotki z plastykowym włosiem lub filcowe krązki.Trzeba to robić na wolnych obrotach wiartarki bo inaczej szczotka się stopi!!!



Na koniec zapuszczam wszystko lakierem bezbarwnym.

Pozdrawiam
paweł

Witam
Tak to wygląda na modelu