Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Noktuz Prestona
Strona 1 z 1

Noktuz Prestona

: 17 gru 2007, 19:57
autor: wurcelstock
Szukam dpowiedzi na pytanie:

Jak dokładnie wyglądał noktuz Prestona - inaczej rzecz ujmując: podstawa kompasu ?
Z moich materiałów wynika, że była to prostopadłościenna, wysoka skrzynka, kryjąca w sbie kompas sterowy i być może również urzadzenia służace do korekty dewiacji magnetycznej (nie wiem, czy na przełomie XVIII i XIX ww wiedziano już o rozbieżności biegunów Ziemi, ale to nie jest ważne)
Górna część urządzenia była zwieńczna taką jakby piramidką o ściętym wierzchłku i przynajmniej jednej ścianie ze szkła... Z ryciny, która udało mi się znaleźć nie wynika, czy ta "piramidka" była drewniana, czy mosiężna... A może całe urządzenie było z mosiądzu? Nie wynika też ile toto miało przeszkleń...

Takie ustrojstwo było zamontowane na okręcie, którego model zamierzam zbudować. Na razie nie otwieram relacji, bo jestem na etapie projektowania szkieletu okrętu na podstawie posiadanych planów. Zbieram równolegle wszelkie możliwe dane i informacje na temat - stąd moje pytanie o ten naktuz

Jeżeli ktoś móglby mi pomóc to bardzo proszę...

Tomek

O:Noktuz Prestona

: 17 gru 2007, 21:41
autor: ataman
Pewnie na niewiele Ci się to przyda.. ale u Wolframa jest taki rysunek:
Obrazek

O:Noktuz Prestona

: 18 gru 2007, 11:59
autor: wurcelstock
Bardzo dziękuję za pomoc!

O tej właśnie rycinie mówiłem, ale pochodzi z innej książki... :)

Grzebałem, grzebałem i doszukałem się podobnych rozwiazań, ale znacznie młodszych... Wszystkie są zwieńczone mosiądzem, lub miedzią... Może prototyp też tak miał ?
P. Mirek napisał, iż z jego ustaleń wynika, że całość była drewniana ...
I co tu rbić? :unsure:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Noktuz Prestona

: 14 kwie 2008, 23:06
autor: wurcelstock
Opłaca się czytać relacje na Kodze!
Niedawno pytałem o naktuz Prestona... I oto w relacji Pana Romka Pan Budrys zamieszcza - pisząc o gretingach - przepiękne zdjęcia naktuza, o który mi chodziło... Bo to naktuz zdaje się?

Stąd pytanie: Czy ma Pan może dokładniejsze fotki tego urządzenia?

Tomek
Obrazek

O:Noktuz Prestona

: 15 kwie 2008, 03:18
autor: Tomek Aleksinski
wurcelstock napisał:
Opłaca się czytać relacje na Kodze!
Niedawno pytałem o naktuz Prestona... I oto w relacji Pana Romka Pan Budrys zamieszcza - pisząc o gretingach - przepiękne zdjęcia naktuza, o który mi chodziło... Bo to naktuz zdaje się?

Stąd pytanie: Czy ma Pan może dokładniejsze fotki tego urządzenia?

Tomek
Obrazek


To jest prawy kompas z USS Constitution.
Na ponizszym zdjeciu masz lewy kompas (binnacle) z tej samej jednostki. Chyba samo zdjecie wyjasnia wszystko - konstrukcja jest prosta - drewniana skrzynka na kompas w srodku - to wszystko.

http://img138.imageshack.us/img138/9913/050leftbinnaclepd3.jpg

O:Noktuz Prestona

: 15 kwie 2008, 13:54
autor: Budrys
wurcelstock napisał:
Opłaca się czytać relacje na Kodze!
Niedawno pytałem o naktuz Prestona... I oto w relacji Pana Romka Pan Budrys zamieszcza - pisząc o gretingach - przepiękne zdjęcia naktuza, o który mi chodziło... Bo to naktuz zdaje się?
Stąd pytanie: Czy ma Pan może dokładniejsze fotki tego urządzenia?
Tomek

Modelarstwo szkutnicze to to co buduje między nami koleżeńskie relacje, w których nie ma miejsca na "Panowanie" jednych w stosunku do drugich. Wszyscy powinniśmy czuć się kolegami. To w tym celu zainicjowałem "warszawskie spotkania kogowe"
Ad rem: jeśli znajdę jakieś, dokładniej pokazujące szczegóły, to oczywiście dam znać.

O:Noktuz Prestona

: 15 kwie 2008, 17:04
autor: stefan
Budrys napisał:
wurcelstock napisał:
Opłaca się czytać relacje na Kodze!
Niedawno pytałem o naktuz Prestona... I oto w relacji Pana Romka Pan Budrys zamieszcza - pisząc o gretingach - przepiękne zdjęcia naktuza, o który mi chodziło... Bo to naktuz zdaje się?
Stąd pytanie: Czy ma Pan może dokładniejsze fotki tego urządzenia?
Tomek

Modelarstwo szkutnicze to to co buduje między nami koleżeńskie relacje, w których nie ma miejsca na "Panowanie" jednych w stosunku do drugich. Wszyscy powinniśmy czuć się kolegami. To w tym celu zainicjowałem "warszawskie spotkania kogowe"
Ad rem: jeśli znajdę jakieś, dokładniej pokazujące szczegóły, to oczywiście dam znać.


jeśli znajdę jakieś, dokładniej pokazujące szczegóły, to oczywiście dam znać.


Ja nadal czekam na zdjęcia...wiadomej "podzielnicy..."