Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • dremel, proxxon .. ? - Strona 2
Strona 2 z 2

Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 lis 2005, 22:34
autor: grzesiek
Witam
Oczywiście masz racje w większości wypadków produkt markowy taki jak Dremel wyprodukowany w Chinach teoretycznie musi trzymać parametry opracowane przez firmę, jednak niestety często się zdarza że pomimo doskonałych norm produkt ma wady wynikające z duzej nie doskonałości pracownika chińskiego. Dlatego na tle chińskich robotników i fabryk, inne fabryki są wprost doskonałe. Oczywiście to co tu napisałem nie jest regułą i jak wszedzie przy zakupach tez potrzeba duuużo szczęścia :) :) :)
Pozdrawiam
GrzesiekR

Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 30 cze 2006, 18:31
autor: mirek
A co myślicie o czymś takim :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=113150557
Parametry techniczne dośc dobre :) :)

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 cze 2010, 12:42
autor: wodzu
Troszkę "odgrzeję" temat.

Czy ktoś miał okazję porównać takie tarcze tnące do multiszlifierek:
Proxxon 28 830
Dremel 542

Jeżeli tak, to prosiłbym o jakieś opinie

Pozdrawiam

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 cze 2010, 14:03
autor: Andrzej1
wodzu napisał:
...
Jeżeli tak, to prosiłbym o jakieś opinie
...


Oto jakaś opinia : :P

Co do cięcia drewna, nie wiem literalnie nic.
Tarcze Dremelowe (ścierne) używam do cięcia mosiądzu (głównie śrub M2, M2,5 i M3).
Tarczę mam założoną na wałek gietki. Cięcie z ręki ale W OKULARACH - to ważne bo
piach sypie się po ryju aż miło.
W trakcie cięcia nie pękła mi żadna ( zużyłem kilkanaście). Gorzej przy odkładaniu wałka.
Jak zawadzisz o cóś, to po herbacie - trza nową.
Nierdzewka też daje się ciąć (igły lekarskie, wkręty M2 i M3 ).
Przy cięciu ważne jest aby detal był dobrze umocowany i w miarę daleko od palców bo parzy.
Do wykonywania cieniutkich nacięć używam separatorów dentystycznych - dość drogie, ale dobre.

Piłką Proxxonową, którą mam, nie udało mi się nic prosto przeciąć. Nawet PCV tnie po paraboli bo się
wygina. Może ktoś dokonał takiego wyczynu. Ale sama tarczka (a raczej trzy tarczki) wyglądają bardzo obiecująco.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Po dokładnym przeczytaniu opisów narzędzi, o które pytasz, wyszło mi, że piszę nie na temat.
No, może, troszkę na temat.

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 cze 2010, 14:44
autor: wodzu
Andrzej1 napisał:
wyszło mi, że piszę nie na temat.
No, może, troszkę na temat.
Ale bardzo blisko :)

Niedawno kupiłem zestaw Dremela korzystając z dość atrakcyjnej (moim zdaniem) oferty na Allegro. Jest w nim kilka różnych akcesoriów i mi.in. tarcz do cięcia wszystkiego oprócz drewna.
Szukam więc czegoś, czym mógłbym "zgrubnie" przycinać deseczki. itp. - pomyślałem, że może ktoś stosował takie tarcze i zapytam o opinię.

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 cze 2010, 16:31
autor: korasonek
Witam
Jeśli szukasz czegoś do drewna to raczej Ta tarcza będzie lepsza.
Pozdrawiam

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 07 cze 2010, 18:40
autor: Jarek
A ja Ci napiszę tak.
Do zgrubnego przycinania listewek, deseczek i innych materiałów drewnopodobnych zakup sobie najtańszą jaką znajdziesz przycinarkę do płytek - glazury. Wystarczy wymienić tylko tarczę diamentową na zębatą i ewentualnie dociąć płytę na stolik, aby uszczelnić szczelinę przy tarczy. Tarczka którą proponuje przedmówca wymaga również odpowiedniego wrzeciona, które zarówno tarczka jak i owo wrzeciono nie są tanie.

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 08 cze 2010, 09:02
autor: wodzu
Jakbym miał gdzie trzymać taką przycinarkę to wolałbym dołożyć i kupić pilarkę do drewna np. Einhell RT-TS 920 :)

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 08 cze 2010, 19:42
autor: robert82
Witam !!
Ten EINHELL to kicha straszna :(
Jak szybko kupiłem , tak szybko sprzedałem ( ze stratą ) oczywiście. Nikomu nie polecam do modelarstwa.

O:Odp:Re:dremel, proxxon .. ?

: 09 cze 2010, 00:30
autor: Hadżi
Witam!

robert82 napisał:
Witam !!
Ten EINHELL to kicha straszna :(
Jak szybko kupiłem , tak szybko sprzedałem ( ze stratą ) oczywiście. Nikomu nie polecam do modelarstwa.


Eeeeeee! ja kupiłem proxxona i to dopiero była KICHA. Oddałem złomiarzom i jeszcze musiałem im dopłacić bo nie chcieli wziąć.

Kolego, jak piszesz, że to "kicha" to przynajmniej napisz dlaczego! A może nie przeczytałeś instrukcji i parametrów do końca i chciałeś ciąć nie wiadomo jakie dechy. A może ktoś ci wjechał na ambicję, że tanioche kupiłeś. Jak się mówi A, to trzeba powiedzieć i B.

pozdrawiam

"Hadżi"