Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Żagle
Strona 1 z 2

Żagle

: 08 kwie 2008, 19:23
autor: Ar2r
Witam po baaardzo długiej przerwie.
Siła wyższa.

Obecnie odnawiam modelik, który wykonałem jako pierwszy ze dwadzieścia lat temu (troszku się wyłopotał).
Modelik jest niestety plastikowy, więc nie ma się co chwalić.
Przy okazji usuwania powłoki malarskiej odkryłem jednak świetną metodę.
Mówiąc krótko kąpiel w płynie hamulcowym (w sumie tydzień zabawy).
Minimum pracy maksimum satysfakcji:) Płyn wnika pod farbę i ta odchodzi niemal jak folia.

Przy okazji renowacji postanowiłem zmienić żagielki (te plastikowe rozpadły się ze starości).
Jak widać na dołączonej fotce wykonanie wypełnionego żagla jest możliwe.
Obrazek

O:Żagle

: 08 kwie 2008, 19:49
autor: stefan
Ar2r napisał:
Jak widać na dołączonej fotce wykonanie wypełnionego żagla jest możliwe


No cos takiego! istotnie, odkrycie godne gościa z Twojego awatara...
Od baaaaaardzo dawna wiadomo że można taki zagiel zrobić, sztuką jest podzielenie się z innymi metoda wykonania takowego.

O:Żagle

: 08 kwie 2008, 20:09
autor: RomekS
:woohoo: :woohoo: :ohmy:

Artur a już myślałem, że wyemigrowałeś gdzieś, gdzie nie ma Internetu.

Witaj ponownie.... :)

Świetna fotka "macro".

O:Żagle

: 08 kwie 2008, 20:10
autor: Ar2r
Wybacz Stefan
Kiedy ostatnio coś tu pisałem, to u nikogo nie widziałem takich żagli (trochę wody upłynęło jednak od tego czasu).
Pisałem wtedy, że takie żagielki robiłem, jednak nie posiadałem fotek. Teraz mam aparacik więc nadaje.

Technika jest dość prosta:
1- robimy formę,
2- na formie kładziemy stosowny materiał (z naddatkiem ok 0,5 do 1 cm),
3- materiał obficie moczymy i zostawiamy do wyschnięcia,
4- po wyschnięciu paznokciem poprawiamy zagięcia (według formy),
5- ponownie obficie moczymy,
6- po wyschnięciu zdejmujemy z formy i zaginamy (prasujemy na kant) palcami wszystkie zagięcia,
7- kolejne bryty rozciągamy wzdłuż nici (w obu kierunkach) unikamy przy tym rozciągania "zaprasowanych" zagięć,
8- tak uformowany prefabrykat kładziemy na formę i traktujemy farbą lub lakierem (ja cienko smaruje rozcieńczoną farbą alkidową ponieważ jest dość elastyczna). Farby nie może być zbyt dużo, ponieważ od strony formy będzie wyglądać jak folia.
9- po wyschnięciu farby żagielek obcinamy do zadanego wymiaru, obklejamy likliną i gotowe:)

P.S. Do tego modeliku zrobiłem już komplet.
Za jakiś miesiąc (albo dwa) będę robił żagle do kolejnego złoma, wtedy pocykam fotek aby była jasność:)

Acha, najważniejsze:
- Samo zrobienie takiego żagielka niczego jeszcze nie daje. Jeśli ma wyglądać właściwie (a nie śmiesznie) musi być zamocowany w taki sposób, aby sprawiał wrażenie jakby faktycznie wiatr go wypełniał i unosił. Przy żaglach rejowych to dość proste (czasem można nawet delikatnie podkleić go do sztagu). Z innymi żaglami trudniej. Jedyna wtedy opcja, to usztywnienie szotów tak by były w stanie odchylić żagielek.

Emigrowałem???
Nie:)
Niestety człek ma jeszcze trochę do emerytury i z czasem cienko.
A i dziatwę trza czasem ochajtać. Tak więc nie ma lekko.
Ale pomalusiu :)

O:Żagle

: 08 kwie 2008, 20:12
autor: RomekS
:sick:

O:Żagle

: 08 kwie 2008, 21:56
autor: RomekS
:pinch:
Obrazek

O:Żagle

: 21 kwie 2008, 12:34
autor: mirek
Tak Artur konsekwentnie kasujemy Twoje posty i tak będzie nadal .
Jest swego rodzaju odzew na Twoje całkowite ignorowanie próśb kolegów o relację czy tez zdjęcia.
Teoretyków ci u nas dostatek.
Pokaż co robisz jak robisz, bo teoretycznie to można zrobić dosłownie każdy model.

O:Żagle

: 21 kwie 2008, 15:21
autor: ataman
Niestety Ar2R... nie posłuchałeś mnie i nastąpilo to co przewidywałem...
Koga to nie miejsce na pyskówki i obrażanie sie.. no i nie jest miejscem do prowokowania do takich postów..
Usunąłem kilka postów w tym i sensownych, ale mogących spowodować eskalacje postów-nie-na-temat... I dalej konsekwentnie będę usuwał wszelkie posty mogące być przyczyną niepotrzebnych pyskówek.
Faktem niepodważalnym jest to, że praktyka poparta ilustracją jest ok, teoria bez poparcia ilustracyjnego jest... zwykle niezrozumiała...
END

O:Żagle

: 21 kwie 2008, 15:23
autor: stefan
To ja napisałem coś na ten temat, ale zostałem skasowany. Wobec powyższego w d...e mam wszelkie konwenanse i cała tą liberalną kogę

O:Żagle

: 21 kwie 2008, 17:38
autor: ataman
Ar2r napisał:
J Rozpatrywanie wszystkich możliwych kombinacji kolorystycznych na przykładzie fotografii jednego, czy nawet kilku modeli jest niemożliwe.


Widzę, że uparcie prowokujesz..
Więc łopatologicznie, jak przedszkolakowi: Nie rozpatrywałeś wszak "wszystkich możliwych kombinacji kolorystycznych" tylko podzieliłeś się spostrzeżeniem, że kolor podstawki dobrany pod kolor masztów jest ok.. Należało wiec to pokazać, nawet gdyby kolory nie były oddane wiernie, to "skala" by była... i każdy mógłby ocenić, czy mu się taka tonacja podoba czy nie, bez niuansów kolorystycznych, ale w odniesieniu do tego samego koloru tu i tam...
Ale Ty od teoretycznego szczegółu przeszedłeś do teoretycznego ogółu... prowokując wielkie zamieszanie na forum..
Od teraz wszelkie tego typu dywagacje będę ciął już bez uzasadnienia.. ( także na prośbę innych użytkowników KOGI)
Nie radzę więc odpowiadać... nikomu!

Temat należy uważać za zakończony!!