Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam

Wielu się zastanawia przed budową modelu, jakiego materiału użyć.A tymczasem zamiast do marketu, powinni udać się do rodziny na wsi lub do znajomych,którzy tradycyjnie gromadzą zapas drewna na opał.Swego czasu,będąc w takiej sytuacji, dla relaksu i nabrania kondycji, zawitałem do drewutni szwagra aby narąbać drewna.Drewno było świetnie wyschnięte,bo chyba kilkuletnie i to z różnych gatunków.Niektóre kawałki rzeczywiście nadawały się tylko na opał, ale niektóre co lepsze, takie jak:olcha,brzoza,lipa czy topola, odkładałem na bok i przywiozłem do domu,gdzie w piwnicy sezonowały się ponad rok.Był to materiał z pod siekiery, więc trzeba było nadać mu kształt materiału modelarskiego..Na pierwszy ogień poszła olcha.Po zgrubnej obróbce na wyrówniarce,cięcie kantówki a następnie na listwy 20x10mm. które będą stanowiły materiał wyjściowy do dalszych prac.

Olcha jest materiałem dość przyjemnym w obróbce,nadaje się na poszycie a także do budowy drobnych elementów.Pięknie przyjmuje różne bejce i poleruje.
Tu ciekawostka,olcha ma różne odcienie w zależności na jakim gruncie rosła.Ma kolory od białego, kremowego,beżowego, po lekki brąz.Większość elementów kontrukcyjnych przy swoich modelach wykonuję właśnie miedzy innymi z olchy,ze względu na łatwość w obróbce.No chyba,że są to elementy toczone, To gatunki twardsze.

Zamieszczam ten temat na Kodze,bo czasami są głosy,z czego robić modele,gdzie nabyć materiały itp?
A tymczasem wystarczy zajrzeć do szopki wujka,dziadka i wybrać sobie odpowiednie drewienko.Przy odrobinie szczęścia to i grusza albo jabłoń się znajdzie.A wtedy to już można poszaleć z modelami.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

Nie mając możliwości zajrzenia do drewutni, w olchę zaopatruję sie w Casto. sztachetka kosztuje od 2,5 do 5PLN. Wybieram, przebieram - deseczki przepiękne.

Wiem,wiem.Też tak robię.To są listwy montażowe.Brzozę też można spotkać.Chciałem pokazać,że jest jeszcze inne żródło zaopatrzenia oprócz sklepów i to z o wiele bogatszym asortymentem.Wystarczy czasami chęć narąbania drewna.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

Ja również popieram zakupy olchy np w Brico. Sztachetki równe, proste i bardzo ładne. Teraz przez weekend paprodukowałem z dziadkiem trochę listewek których wyszło 40 z 2/3 sztachety za 2.50 o długości 52-60cm. Naprawdę wychodzi genialnie, jednak Mirkowa grusza piękniejsza :)



Arco

Witam, nawiązując do sposobu Kagry w zaopatrywanie się w drewno. Przypomniałem sobie że u rodziców jest sporych rozmiarów pień jabłoni, ścięty jakieś 4-5 lat temu. po krótkich pertraktacjach zgodzili sie nim podzielić:P Czy jabłoń nadaję się do budowy kadłubów i całego osprzętu, bo do rzeźb to wiadomo, ale czy do całej reszty? Może ktoś już robił z tego drewna. Bardzo prosze o opinie.

Jabłoń świetnie się toczy.Można wykonywać wszystkie elementy balustrad.Wsporniki,słupki ,poręcze, nagle ,ławy itd.No i oczywiście rzeźby.R.

To trzeba będzie kawałek sobie odskubać:)

Witam,
odgrzebuję stary wątek ale nie znalazłem nowszego na ten temat.
Pod moim blokiem wycięli parę drzew śliwek mirabelek (żółtych). Zanim zdążyli to wywieźć poleciałem i maczetą wyrąbałem parę grubszych kawałków pni. Teraz pytanie- nada się to do budowania modeli? Jakoś nie znalazłem tego tematu nigdzie więc może tylko na opał no ale to w końcu śliwa, która jakieś tam zastosowanie ma.
Od razu pytanie do kolegów leśników : jak ją wysuszyć? Znalazłem z necie info, że powinienem tylko przerąbać wzdłuż na pół i tak zostawić do schnięcia (podobno dobra na łuki) ale potem jak zwykle inne głosy tą opinię zdementowały i nie wiem a nie znam się na temacie (wyrąbane kawałki mają tak do 15 cm średnicy)

Pod żadnym pozorem nie rozcinaj .Zostaw nieokorowane.Końce zamaluj emulsją lub innym mazidłem.Zapobiegnie to spękaniu.Suszenie świeżego drewna to proces długotrwały.Najlepsze jest takie drewno,kiedy wnuk korzysta z zasobów dziadka .Nie wiem jak wygląda drewno mirabelki ale przypuszczam,że podobne do innych śliw.Dobre jest do drobnych elementów,toczenie,rzeżby,dekoracje.Przygotowane kawałki zostaw w przewiewnym pomieszczeniu.Jak po paru latach przypomnisz sobie o nich,możesz przystąpić do dalszych prac.
Pozdrawiam.Kazimierz.

P/s.Suszenie można przyspieszyć jeśli potrzebujesz rzeczywiście paru niewiekich kawałków.Wtedy wycinasz i suszysz w warunkach powiedzmy ciepłej piwnicy.Ale to dotyczy naprawdę drobnych detali.

Super- dziękuję za podpowiedź Tak myślałem, że lepiej będzie zapytać zanim zabiorę się za przecinanie
Zanim skończę Victory i zabiorę się za coś kolejnego to drewno pewnie zdąży wyschnąć