Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam

Oto szumnie zwana technologią, metoda wykonania lejka na końcu igły lekarskiej.
Narzędzie wykonałem z freza dentystycznego. Najpierw uciąłem część roboczą
a potem w wiertarce za pomocą Dremela nadałem wałeczkowi stosowny kształt.



W trakcie tej czynności pracowała i wiertarka i Dremel.




Należy bezwzględnie pamiętać o okularach, bo jak się kamień rozleci to będziemy
go mieli zamontowanego w oczach.
Tak wykonane narzędzie zamontowałem do wiertarki, igłę wkręciłem w imadło,
włączyłem wiertarkę na najwyższe obroty, zwilżyłem wszystko olejem,
w tym wypadku był to Penetrol. Delikatnie próbowałem rozepchnąć igłę.
Gdy pojawiał się dym z palonego oleju, to przestawałem i zwilżałem olejem.



Najważniejszą rzeczą jest nie przegrzać nierdzewki. Ona pod wpływem temperatury
się utwardza i będzie pękać.
Na zdjęciu igły 0,6 i 1mm. Do wykonania lejka w igle 0,6mm musiałem narzędzie nieco przyostrzyć.
Prawda, że ładny niebieski papier ?




Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Ja wiem, że za tę relację nie przynależy się Nobel, ale chociaż za bardzo nie krytykujcie, bo ja nie chciałem ... .

To może trochę dodam. W jakimś zestawie do Dremela dostałem coś takiego jak na zdjęciu. Takich frezów dentystycznych chyba nie ma. Gdyby to zastosować z lewymi obrotami to kształt lejka na pewno dostaniemy bo będzie tylko rozpychanie. A przez te ostrza może być łatwiej. Dodatkowo igłę lub rurkę można zamocować w mini uchwycie wiertarskim i zostawić wystające tyle ile potrzeba do rozepchania. To taka analogia do pewnych prac na tokarce z wykorzystaniem lewych obrotów. Stosowałem to niejednokrotnie nawet przy Halnym.