Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ja jestem studentem i gwarantuje ci wneku ze nie znajdziesz czasu na studiach na taki projekt.

Jesli chcesz cos takiego budować z przyjaciółmi to twoją pracę dokończą prawdopodobnie twoje wnuki.

Ehh..
Czas, ludzie... czy naprawde to taki wielki problem? będzie trzeba robić 10 lat to będę robił 10, to juz jest tylko na mojej glowie i wasze wyśmiewanie dużo tu nie pomoże...
Przedtem tak samo ludzie gadali i nabijali się a jednak jakoś zrobiłem...
Ja tu proszę tylko o jakąś niewielką pomoc, czy napisanie tytulu ksiązki i autora żebym mógł od czegoś zacząć to naprawdę tak wiele?
Dobra widzę że tu chyba się pomocy nie doczekam...
Jakby ktoś chcial rzeczywiście pomóc a nie nabijać się to w profilu moje gg jest...
Żegnam i pozdrawiam
Wneku

Ja sie z ciebie nie naśmiewam Wneku. Staram sie raczej uświadomic ci na co sie porywasz, nikt ci nie zabrania budowania czego tam chcesz w garażu:) chcesz rady to najpierw zbuduj model, jak go zrobić przeczytaj sobie artykuł Hadżiego dla początkujących modelarzy:

http://koga.net.pl/content/view/469/278/

jak juz cos zbudujesz mniejszego, jesli nadal będziesz miał ochote na model w skali 1:1 (mało prawdopodobne) to zacznij zbierać szczegułową dokumentację na temat swojego okrętu bo do takiej skali same plany nie wystarczą proszę pana.

a jesli chodzi o tytół jakiejs książki to jest taki sprytny dział literatura i tam znajdziesz wszystko co potrzebne jest.

ja ci moge polecic cos czego tu nie ma a może ci się przydać:
Budowa jachtów autor: Tobias (cena około 20 zł)
Oraz Budowa jachtów drewnianych Jana Milewskiego (cena około 150zł)

dzieki:)
nie mowie ze wszyscy, ale niektórzy...
wiem i zdaje sobie sprawy ile to bedzie roboty jak zeby podocinac i porobic wręby w dodatku niezbyt idealne w kilkunastu belkach trzeba mam w 5 bylo jakis miesiac i zdaje sobie sprawy ze tu jest setki razy wiecej drewna i wszystko co do milimetra trzeba:) i model juz pisalem ociepli sie to zacznę bo mam nibywarsztat na polu wiec zamarznąć nie chce:)
i dzieki bardzo za te tytuły:)
Pzdr.
Wneku:)

Wneku,podziwiam twój zapał i to jest godne pochwalenia.
Zwrócę ci natomiast uwagę na istotny aspekt czasu i miejsca do budowy. Nie możesz budować 10 lat z bardzo prostej przyczyny - musisz zamknąć budowę zładu w jakimś rozsądnym czasie aby drewno się nie wypatrzało a to wiąże się z jego konserwacją i miejscem budowy. Z konserwacją drewna wiąże się kosz z kolei , i to nie mały. Miejsce budowy - 13 Metrowa jednostka wymaga solidnej pochylni, bo waga jednostki jest potężna i nie przestawisz tego jak przyczepy. Stanie się to na kilka lat elementem architektury, trudnym czasem do zaakceptowania. Jeśli nie będziesz budował u siebie na działce, to zaczyna się to coraz bardziej komplikować. Ja miałem ten komfort budować w hangarze specjalnie do tego celu postawionym
Drewno, niestety szkutnicze, bo byle jakiego nie możesz użyć , praca przy nim musi byc bezbłędna, bo zniszczenie , to poważna strata. Aby uświadomić ci powagę tego etapu budowy jakim jest kładzenie stępki proponuję, zajrzyj na strony budowy replik.
Nie mam zamiaru Cię zniechęcać , wskazuję tylko co powinieneś gruntownie przeanalizować.
Na pewno bardzo wskazane jest aby w budowie uczestniczył szkutnik, "rozumiejący kadłub" i jego potrzeby.