Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Szkuner HANNAH
Strona 1 z 1

Szkuner HANNAH

: 10 kwie 2007, 09:52
autor: stefan
Robota przy La Jacinthie po mału idzie do przodu a już myślę o następnym modelu.
Myśle o dwóch modelach Hanah i Pelican .
Jakoś niezbyt popularne są te modele bo nie mogę znaleść materiałow na ich temat
I tu mam gorącą prośbe do kolegów:
Bardzo proszę o wszelkie materiały jakie tylko wpadną wam w ręce.
Plany mam ale są dość skąpe a przydałoby sie troszkę zdjęć
Myśle , ze koledzy pomogą

Odp:Szkuner HANNAH

: 10 kwie 2007, 10:30
autor: Hadżi
http://www.exposureplus.com/ship/ship.html

Odp:Szkuner HANNAH

: 10 kwie 2007, 13:29
autor: oksal
To przed Tobą pracowity rok:) czekam na relacje B)

Odp:Szkuner HANNAH

: 10 kwie 2007, 20:41
autor: stefan
Hadżi serdecznie dziękuję za chęć pomocy . Ja już przeszukałem zasoby internetu i właśnie ten opis znalazłem . Zdjęcia te są dość fajne ale bardzo słabej rozdzielczości może sie przydadzą ale dzięki Ci serdeczne.

Odp:Szkuner HANNAH

: 11 kwie 2007, 19:23
autor: jerry_bee
Stefan, czy "Hannah" przypadkiem nie wydało Amati jako zestaw? może ktoś ma plany?
ponadto, jeśli to jednostka z okresu wojen amerykańsko-angielskich, to raczej na pewno jakaś literatura na ten temat powinna być.

Odp:Szkuner HANNAH

: 14 maja 2007, 18:59
autor: stefan
No to się stało, po mojej prośbie na temat wszelkich materiałów na temat szkunera Hannah przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Wiedziałem, ze koledzy mi pomogą jak zwykle, ale to, co dostałem od was koledzy to normalny szok. Koledzy, wszystkim gorąco i serdecznie dziękuję a w szczególności KIDowi

Może nie było w zwyczaju dziękować imiennie, ale tym razem muszę to zrobić, bo inaczej chyba sumienie by mnie gryzło do końca świata a może i nawet dłużej.

Chylę czoła i gorąco dziękuje KID za pomoc w wyjaśnieniu wielu wątpliwości dotyczących tego modelu.

Teraz nie pozostaje mi nic tylko dokończyć model, jaki mam aktualnie w stoczni, (czyli kuchni) i pomalutku zabrać się za robotę przy dawno planowanej budowie modelu w konwencji admiralicji.

Myślę również, ze jak ja zacznę robotę to i Mirek odkurzy swego Pelikana i co nie, co podpowie a nawet i podłubie przy nim troszkę, choć wiem, że jest mu dość ciężko

Odp:Szkuner HANNAH

: 15 maja 2007, 15:21
autor: mirek
Na pomoc kolegów zawsze można liczyć o ile są w stanie pomóc i to jest chyba wielki plus tego Forum .
Pamiętam początki jakie były ciężkie bywało różnie ale teraz jest tak jakbyśmy wszyscy sobie tego życzyli.
Stefan dość rzadko sie odzywa ale jak już coś powie to powie ;)
No cóż Stefanie pewnie trzeba jakoś zabezpieczyć Pelikana przed przypadkowym wypadkiem i do dzieła. Innego wyjścia nie widzę skoro tak mnie mobilizujesz ;)