Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Oj czepiasz się Tomek, miałem w życiu dłuższe przerwy z modelami, niż ta z Albatunem

Ale przy tego rodzaju zdjęciach niektóre detale, trzeba będzie robić jeszcze raz.
Ja się złapałem już na to.
Zostań przy fotkach owadów.

Futaba zdjęcie ładne, tylko popracuj nad preparacją owadów, tak aby nie wyglądały jak trupki - jakieś źdźbło pod nogi, ew. gałązka. Wszystkie nogi na źdźble. Tło z kawałka gazety lub monitor z komórki/laptopa. Odbłyśniki ze sreberka po czekoladzie lub kawałki blachy chromowanej lub aluminiowej. Modelarz sobie poradzi
A przyrząd faktycznie zacny i na bogato
Co to za obiektyw? Ja zazwyczaj używam kita obróconego lub Sigmy 24mm/2.8.
Pozdrawiam
Paweł

Tak się składa, że to na zdjęciu to trup i to już nieźle zasuszony, z połamanymi czułkami i większością kończyn. Nie miałem nic innego pod ręką, więc na test poszła ta wydmuszka
Co do przyszłych modeli to właśnie czekam na wiosnę, wtedy będzie ich wysyp i coś tam się popstryka. Nad dyfuzorem do oświetlenia też pracuję, ale wszystko powolutku bo to tylko hobby - na razie
Obiektyw to mikroskopowy Carl Zeiss Jena Semiplan 3.2x/0.1, daje mi odwzorowanie w granicach 3:1, ale w drodze jest już CZJ 10x

Futaba, model właśnie wygląda na próbny Wiosną będzie lepiej. Gdy będziesz preparował zdjęcia much o kolorowych oczach (np. Jusznica deszczowa), to zdjęcia staraj się robić w miarę na świeżo zaraz po "utrwaleniu" kształtu, gdyż po kilkudziesięciu godzinach oczy zaczynają się robić matowe i brązowe i model jest już często mało interesujący...
Obiektywami mikroskopowymi jeszcze się nie bawiłem, pora spróbować Ciekawe powiększenia można też uzyskać obiektywami z kamer przemysłowych ~3 do 8mm odwrotnie mocowanymi. Ale to już do portretów owocówek
Mam nadzieję że pochwalisz się wynikami działań wiosennych
Pozdrawiam
Paweł

Witam wszystkich od ostatniego wpisu minęło prawie 4 lata wiele się działo niestety no modelarstwo nie miałem czasu. W nowym mieszkaniu udało mi się wynegocjować u żony kawałek miejsca dla siebie:) i tak to wygląda na dzień dzisiejszy

Coś tam dalej robię.
Modelarnia na razie stoi. Ale za to jest....
1. Ekscytacja starymi radiami. (poluję na Elektrita).
2. Wiatrówki (trochę mi przechodzi), ale wiosna niebawem.
3. Komputery 8-mio bitowe ... Na topie.
Fajnie je przywracać do życia.
Przydaje się bardzo doświadczenie modelarskie. I to bardzo....
Wszystkie są sprawne, odnowione ( żółte po renowacji zbielały do stanu fabrycznego- perhydrol + UV).
Nostalgia. Starzeję się, albo czas za szybko goni.
Szukam procesora MOS 7501/8501 do C16.
Nieosiągalny, ale cały czas mam nadzieję.
To jedyny "oporny" kompik z XX w.
Pozdrawiam.
A Forum cały czas czytam.
Upssss. Fotki od tyłu się wgrały. Już zapomniałem....
Pewnie wielu pamięta te czasy. Staruszki dalej działają, wgrywają gry i inne dema.
"To se ne wrati"
Parę fotek.

Super. Widzę, że mydelniczka też się załapała, miałem taką, teraz poluję na jakąś działającą wersję ze stacją dysków

A o jaki Ci chodzi ? Mogę pomóc.
Bo w tej obudowie były
VIC 20 - obudowa jasna białokremowa.
C 16 jak na fotce (kupiłem kiedyś takiego w BALTONIE)
Tego C16 sprawnego dorwać jest bardzo trudno.
No i C 64 "mydelniczka". Raczej bez problemu można dostać.
A tak się kiedyś gry ładowało z magnetofonu.

Pozdrawiam.

Witam
A to i ja się pochwale , po wielu próbach i poprawkach wreszcie udało mi się odlać lufy do Le Fleuron i Alert w skali 1:24 , teraz można zająć się częścią drewnianą i wymodzić wycinek kadłuba z działem