Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jeszcze lepsza stronka, dopiero, co ją zacząłem przeglądać a już znalazłem 3 posty, które mi się bardzo przydadzą:)

Teraz wiem jak mam sobie przerobić moją tokarkę hihihi :evil:

I wiem jak mam wytoczyć naglr ;)

Tawerna jest również bardzo interesująca ;)

nie tylko Tobie, Emilius tez mi musiał zdublowanego posta usunac

Paliwiak1 napisał:

Jeszcze lepsza stronka, dopiero, co ją zacząłem przeglądać a już znalazłem 3 posty, które mi się bardzo przydadzą:)

Teraz wiem jak mam sobie przerobić moją tokarkę hihihi :evil:

I wiem jak mam wytoczyć naglr ;)

Tawerna jest również bardzo interesująca ;)

Oj, ta dzisiejsza młodzież.. wszystko musi mieć pod nos podstawione..;) Człowieku! ciut wiecej zaangażowania.. więcej własnej inicjatywy w poszukiwaniach, w przyswajaniu wiedzy!!!! (wystarczy tylko w wolnych chwilach przelatywać szybciutko różne relacje na KODZE, aby zauważyć tysiące pomocnych rozwiązań). RomekS całe boje ze swą "tokareczką" i toczeniem nagli, krok po kroku opisał i pokazał zupełnie nie tak dawno własnie tu, na KODZE!!!!

Niestety tacy już jesteśmy;) a trudno jest przez nie całe 2 miesiące przejrzeć wszystkie strony na Kodze a tym bardziej, że poza przeglądaniem należy jeszcze pracować.

I dlatego jestem bardzo wam wszystkim wdzięczny za pomoc przy budowie Karl und Marie.

A relacje RomekaS właśnie znalazłem i jest ona z kwietnia a wtedy jeszcze się tak nie interesowałem Kogą.

A co do wolnego czasu to nie mam go za dużo, bo bardzo ciężko jest pracować w dwóch miejscach, uczyć się (w najbliższym czasie bronie prace inżynierską) do tego zajmować się drobnymi naprawami w domu i nie wspominając o pracach nad Karl und Marie.

Ano.. Pawle, ja tez nie jestem na KODZE od początku... ale jak tu trafiłem, po różych bieżących postach zorientowałem sie, że jest to kopalnia informacji. I mając wolne chwile przed kompem, wchodziłem na KOGE, wybierałem sobie jakieś relacje, na początek te, które miały duuużo postów (większe prawdopodobieństwo trafienia na coś ciekawego), no i przeglądałem szybko (niekoniecznie czytając, więcej zerkając na zdjęcia), a jak coś mnie zainteresowało, to zatrzymywałem sie ciut dłużej. Przez to szybkie przeglądanie coś tam we łbie zostało.. i potem, gdy mi jakiś pomysł się kołatał, gdy zastanawiałem sie jak zrobić to czy owo, to.. przypominałem sobie, że gdzieś tam, chyba w relacji tego czy onego, było coś na ten temat... i do KOGI... Ja , przychodząc tu, byłem "ciekawy wiedzy" i chciałem czerpać z tej "kogowej skarbnicy".. i może dlatego dziwię sie tym, co "zaczynaja od zera" a właściwie od stawiania prostych problemów, o których można sie samemu dowiedzieć poprzez parę klików na tej stronie ( jest już nawet dośc zaawansowany spis tematów)
Po prostu, dla mnie błedem jest zaczynanie przygody z KOGĄ od momentu pojawienia się tu, i traktowanie wszystkiego tego co było dotychczas jako nieistniejące......

hmmm, znalazłam problem w dostarczeniu przesyłki

czarny humor pocztowcow ?

:lol:
http://www.joemonster.org/mg/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=160

Viluir napisał:

jak przerobic sternika? bosmana? kapitana? admirała? :D Bo "sterniczka", "bosmanka", "kapitanka(???)" i "admirałka"(od razu napoleonka :D) to brzmi tak... trochę dziwnie ;) :D :D:silly:

sternik? - sterówka
bosman? - bosmanka (taki węzeł)
kapitan? - kapitalka
i oczywiście zgadzam sie na napoleonkę ( niam)

kapitalka?? - znaczy po remodelingu czy jak?