Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

banderas napisal

Tak czy inaczej jest pięknie i o to chodzi - Co nie Stefan

No pewnie ze pienknie:)
Dodam tylko ( jesli moge;) ) ze "naturalny kolor drewna..." chodzi o kolor drewna jaki jest po pewnym okresie czasu, tzn. drewno (np.poszycie, poklad, maszty itp. w prawdziwych statkach) poddane jest dzialaniu slonca, wilgoci (tej z powietrza) wody np. deszczu czy morskiej wody itd. itd. nabiera specyficznej barwy. Trudno jest dokladnie i jednoznacznie okreslic ( odwzorowac np. na modelu) taki odcien jak "naturalny ciemny dab" a w wiekszosci dawne statki byly bydowane wlasnie z tego drewna ( ewentualnie sosna skandynawska jako poszycie "Vasy") i tenze dab naturalnie sie barwi na kolor od jasnego brazu po prawie czarny, no i dochodza jeszce rozne impregnaty (w zaleznosci od opoki) itd. itp.
Ogolnie przyjmuje sie ze "naturalny kolor debu" (ciemny lub jasny) to ciemny lub jasny braz ( to pojecie oczywiscie wzgledne). Dosc dokladnie te kolory mozna uzyskac przy pomocy bejcy tzw rustykalnej o odpowiednim odcieniu "ciemny" lub "jasny" dab. No ale odcien bejcy zalezy rowniez od koloru podloza tzn. ja te kolory stosowalem na podloze jasne (brzoza) a napewno inny bedzie np. na mahon czy sapeli itd.

sorry, Stefan, dla dobra ogólnego pozwoliłem sobie ostatnie zdanie wyciąć, jerry_bee

stefan napisał:

Sory za troszke przydlugi opis

Nie musisz przepraszać skoro wiesz, że i tak nikt takich elaboratów nie czyta.

KID, w związku z interwencją w post Stefana, dla równowagi pozwalam sobie na wycięcie kawałka Twojego tekstu, jerry_bee

Panowie - przypominam, że forum czytają kobiety, młodzież, być może dzieci. proszę dyskusje pozamerytoryczne załatwiać na poziomie wymiany prywatnych wiadomości. Stefan, Ty nie prowokuj, znamy Twoje opinie na temat innego forum modelarskiego, nie musisz co jakiś czas nam ich przypominać. wycieczki osobiste też podaruj sobie.

Opinie Stefana o innym Forum znamy - może sobie myśleć co chce ,
ale jak zapytałem o poparcie jego pretensji jakimś konkretnym przykładem
to rozłożył tylko ręce w mętnych tłumaczeniach na priv !
Publicznie jakoś zabrakło odwagi na podjęcie niewygodnego tematu .
Mniejsza z tym ,
ale osobiste wycieczki (delikatnie powiedziane) na jednego z kolegów to już gruba przesada !!!

No i jakoś przyjemniej czyta się te posty

Cytat :
sorry, Stefan, dla dobra ogólnego pozwoliłem sobie ostatnie zdanie wyciąć, jerry_bee


Jerry !

Jak to się dzieje że Stefan może kogoś publicznie obrażać , ironizować przy byle okazji ,
a Ty interweniujesz dopiero po zwróceniu uwagi przez innych forumowiczów .
To nie jest pierwszy taki przypadek , wystarczy spojrzeć na poprzednią stronę w tym temacie !
Nawiasem mówiąc jakoś mało osób zareagowało na tą niespotykaną wypowiedź !

Jak to się dzieje że zamiast porządnej zj..ki (reprymendy) Stefan dostaje przeprosiny że musiałeś wyciąć jego tekst ?


Zbyszek !

Tu nie chodzi o przyjemność czytania , ale o zaistniałą sytuację która poszła już w świat .
Jawnie daje się do zrozumienia że niektóre osoby nie są tu mile widziane przynajmniej przez część bywalców .
Może w takim razie warto zrobić publiczną listę - uniknie się wielu nieporozumień i zadrażnień .
Sielanka i miła atmosfera na Forum to tylko mit
Forum Tworzą ludzie , a jacy są to widać .
Tak jak ktoś rzekomo popsuł atmosferę na PWM
tak teraz to samo dzieje się na Kodze .
Nie każde zachowanie da się wytłumaczyć prostym usposobieniem górnika !

Marecki, to prawda, że nie lubię (nawet jako moderator) ingerować w wypowiedzi innych osób. jeśli ktoś swoim zachowaniem daje komuś innemu powody do oburzenia to uważam, że dorośli ludzie powinni rozwiązywać te sprawy między sobą, bez pomocy innych osób.
to prawda, że zmieniłem tekst obu postów PO prośbie Zbyszka, chciałbym tylko przypomnieć, mój wpis pojawił się w relacji PRZED tą prośbą. uznałem, że może rzeczywiście to co niekoniecznie mnie razi, dla innych może być nie do zniesienia.

być może, że na poprzedniej stronie tej relacji były jakieś osobiste wycieczki do kogoś, ale wybacz - nie jestem na tyle zapoznany z historią PWM, żeby wyłapywać każdą aluzję. i może własnie dlatego mało kto zareagował, bo podejrzewam, że raptem 5 osób wie o co chodzi.

Twoje ostatnie słowa również nie świadczą o wielkiej chęci pojednania. wpisałeś (dwa posty wcześniej) co myślisz o tej sprawie, ton Twojej wypowiedzi nie odbiegał zbytnio od mojej, teraz nakręcasz atmosferę. dlaczego nie pozwolisz zainteresowanym na wyrażenie swojego zdania? w sporze między Tomkiem a Stefanem jesteś obserwatorem, a tymczasem dorzucasz do ognia. piszesz, że nie podobają Ci się aluzje Stefana, tymczasem napisałeś dokladnie w tym samym stylu. czy mam to też zmoderować? czy wystarczy prośba, żebyś więcej tak nie pisał? wolę to drugie podejście, uważam, że od kija lepsza jest marchewka i rozmowa.

pewnie, że Tomkowi wiele to już nie pomoże, ale mam nadzieję, że dalej będzie tu zaglądał i to raczej ze względu na innych.

Jerry !

Wiem że Moderator to bardzo niewdzięczne zajęcie (znam to od podszewki),
zdarzają się wypowiedzi które wzbudzają wiele wątpliwości,
wymagają szybkiej i zdecydowanej interwencji
trzeba szybko ocenić sytuacje i postarać się być nieomylnym (to chyba najtrudniejsze).

Problem w tym że od początku nie reagowaliście na niektóre sytuacje ,
a jak widać nie można liczyć na naturalne hamulce wszystkich forumowiczów .

Tak przyznaję że moja ostatnia wypowiedź była bardziej agresywna ,
ale było to świadome posunięcie na wyraźne zaakcentowanie problemu ,
który cały czas gdzieś tam sobie drzemie .
Trzeba załatwić sprawę raz na zawsze i zabrać się za modele ,
a nie co chwile przymykać oko na jakieś tam zaczepki
lub wzbudzać małą wojenkę dla wyjaśnienia tematu .

Tak jestem obserwatorem w tym sporze ,
ale znając Tomka myślę że on po prostu machnie na to ręką nie zniżając się do poziomu zaczepek ,
a ja uważam że taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność .
Dzisiaj temat dotyczy Tomka , a jutro może dotyczyć mnie lub jeszcze innej osoby .
Jeżeli Stefana gniecie jakieś ziarko to niech to wreszcie raz po ludzku napisze ,
odpowiednio to uzasadni i będzie sprawa jasna ,
a tak temat niepotrzebnie wraca co jakiś czas prowokowany niepoważnymi żeby nie powiedzieć dziecinnymi zaczepkami .

Co do moderowania - w moim przypadku wystarczy prośba i więcej nie wrócę do tematu ,
ale proszę też wpłynąć na inna osobę wyraźnie akcentując że zaczepki nie będą tolerowane
lub po prostu skutecznie je moderować .

Też mam nadzieje że Tomek nadal będzie tu zaglądał właśnie ze względu na innych kolegów .

No, wracam do dłubania bo jeszcze nic dzisiaj nie zrobiłem :D
Pozdrowienia dla wszystkich zorientowanych i niezorientowanych w sporze :D

AMEN

dajmy w końcu głos Antoniemu i nie psujmy mu relacji.

banderas zastosuj bejce w tym kolorze:

przy okazji zrobiłbyś mały porządek. ;)