Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Handszpak napisał:

my widzimy juz swoim doświadczeniem

to uzyj jeszcze opcji edit, zeby to doswiadczenie ujawnilo sie w umiejętnosci pisania.

edt: dzieki, teraz wyglada ok.

"a w tym wieku każdy ma nieograniczoną wiarę w swoje możliwości. (może to i dobrze?)." moim zdaniem to nie jest dobrze ale tak jest i na 99,9% źle się to kończy czy to zmarnowanym modelem czy co gorsza czymś bardziej brzemiennym w skutkach.... a jak się dorośnie to zawsze mówi się: "mieli rację czemu się wtedy nie słuchałem". A odczucie błędów na własnej skórze jest bardzo potrzebne......

Przepraszam :blush:

Chyba macie trochę racji, a właściwie to trochę więcej niż trochę.
Sam nie wiem co powiedzieć, mam ostatnio trochę stresu spowodowanego naturalnie nauką, szczerze mówiąc to trochę chciałbym się pospieszyć, żeby przed czerwcem dostać za niego ocenę, ale nie robie go dla ocen tylko dla siebie ;). Problem tkwi, w tym, że nie lubię się poddawać, to tak jak porażka. Po prostu chcę skończyć to co zacząłem tak dobrze jak się tylko da. Jak mi powiecie, że on nadaje się do kosza, to będę robił dalej...


Więc słucham ;)

chlopie to sie nie poddawaj, tylko zabieraj sie za dzonke a do czerwca na bank skonczysz.
I zrobisz ją wersje wypas z pieknym zaglem. Ja jestem siurek jesli chodzi o modelarstwo i doswiadczenia jeszcze nie mam w tej materii, ale wstydzilbym sie pokazac cos takiego. Jak fundamenty sa skopane to i reszta nie wyjdzie.

Jezeli sie dalej upierasz przy swoim to wybiegnij kawalek dalej w instrukcji i postaraj sie zrobic jakis bloczek od olinowania, przelicz poswiecony czas na jego wykonanie przez ilosc .. .docenisz ze ta dzonka to nie glupi pomysl.

a najblizsze 5 lat poswiecisz na konczenie tego co teraz zaczales.



eot

A toś mie chłopie rozbawił:) w podstawówce stres? Tyle ci powiem ze jak kiedys pujdziesz na studia to dopiero poczujesz stres.

Hm ja bym sie przyłożył do kadłuba. jesli możesz go zrobić porządnie to go zrób. jesli masz kolo siebie modelarnie to idz tez popatrz co tam sie dzieje zobaczysz na zywo jak sie cus klei.
I przede wszystkim nie spiesz sie bo to nie wyścigi, a w modelarstwie liczy sie dokładność a nie ilość natrzaskanych modeli.

Cześć Rafał

Podobnie jak to określił maciejza też jestem "siurek" jeśli chodzi o modelarstwo ale myślę podobnie - Dzonka to chyba najlepszy POCZATEK.
Sam robię (duże słowo) juz rok swoją HELENKĘ - i chyba mnie przerasta - szkoda ze nie było wtedy jeszcze DZONKI.
Bierz się za "chinkę" - czas ucieka później może nie starczyć Ci czasu nawet na kajak ;) - a nad swym okrętem popracujesz spokojnie w tak zwanym "miedzyczasie" ;) :P

Handszpak napisał:

A toś mie chłopie rozbawił:) w podstawówce stres?

Podstawówka stara, teraz to sie na to mówi gimnazjum, nasz kochany giertyszek robi co może, żeby nam życie utrudnić, nawet do własnych szatni nie mamy dostępu. Poza tym mamy test, żeby się dostać do dobrej szkoły, żeby od razu po lekcjach iść na kółko modelarskie, muszę dobrze napisać go :P

No więc dżonka...

Rozumiem też, że karton.

Przecież to jest zrobione z bambusa! Jak ja mam to zrobić!? TO wygląda bardziej przerażająca niż wiktor.

http://www.gomixmodel.pl/produkt.php?id=1188&rid=0 - a to nie może być :whistle:

Kraken:

Próba modelu "Vitka" z zamiarem zakończenia w czerwcu może się powieść w dwóch wypadkach:
1. będziesz tylko spał, jadł i robił model.. szkoła, nauka i inne przyjemności znikną
2. Zrobisz na odpieprz, byle jak, może na pierwszy rzut oka uznasz, ze jest ok.. ale po paru miesiącach już się będziesz wstydził..


Zdecydowana większość z nas na to hobby poświęca swój wolny czas.. a nie mamy go za wiele, Ty też, przede wszystkim masz szkołę i naukę.. Średniej wielkości/trudności model można budować ok 6-12 miesięcy.
I niech Cię nie zmyli, że Stefan pociągnął budowę Jacinthe do skończenia kadłuba przez miesiąc.. sam przyznał, ze miał wolne, nie chodził do pracy.....

Koledzy mają rację, jeśli chcesz na początek zrobić coś dobrze.. zacznij od prostych modeli.. Jak się w to wciągniesz.. to i kiedyś tam "Victory" dobrze zbudujesz, pod warunkiem, ze przed nim poćwiczysz na Mayflowerze, Alercie, itp znacznie mniej skomplikowanych od "Vitka"

Co do "Ameryki".. No napewno jest zdecydowanie prostszy do zbudowania od "Victory"... ale... to też nie jest pięć minut...

Kraken napisał:

No więc dżonka...

Rozumiem też, że karton.

Przecież to jest zrobione z bambusa! Jak ja mam to zrobić!? TO wygląda bardziej przerażająca niż wiktor.

http://www.gomixmodel.pl/produkt.php?id=1188&rid=0 - a to nie może być :whistle:

Aleś ty jest leniwy, a za vicka sie zabrałeś. Dzonka to chyba najpopularniejsza łudka na tym forum, no moze jeszcze KUM ma dużo postów. Pan RomekS to nawet 2 sztuki wybudował wiec opisów z budowy masz całe multum. Dlatego nie podam ci linka sam se tego poszukaj.

Chyba podejmę hasło żucone przez Jerry_bee odnośnie poradnika dla tych najbardziej początkujących bo tak cieżko cos widzę to klejenie niektórym idzie.

Kraken schowaj wreszcie honor do kieszeni i zbuduj cosik prostszego.

Pierwsza sprawa. zbuduj sześcian z kartonu. kup blok techniczny rozrysuj siatkę posklejaj wrzuć zdjęcie. Jak skleisz to czysto i symetrycznie to powiem ci co dalej. Gwarantuje ze to nie jest proste.


Pozdrawiam

Kraken napisał:

No więc dżonka...
Rozumiem też, że karton.
Przecież to jest zrobione z bambusa! Jak ja mam to zrobić!?

A gdzie ty widzisz ten bambus ?
Nie ma go nawet grama w tym modeliku.
Materiały to: Karton i fornir
Mnie się wydaje , ze dżonka to najprostrzy model jaki można sobie wyobrazić
Ta dżonka jest w trakcie kapitalnego remontu!
Zobacz jakie mozliwoci daje taki prościutki modelik;