Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jeśli chodzi o ortografię, to jestem jak najbardziej za przestrzeganiem jej. Powinno się pisać składne zdania. Użycie polskich "ogonków" i kresek jak najbardziej popieram. Jestem zarejestrowany na forum dws.org.pl tam dużą uwagę przywiązuje się do poprawności postów, kontrolą zajmują się oczywiście moderatorzy, u nas może być mały problem bo z tego co zauważyłem mamy dwóch (no chyba, że się mylę, poprawcie w razie czego). Posty piszemy w końcu dla kogoś a nie dla siebie. Osobie czytającej dużo łatwiej to robić gdy są typowo polskie znaki. Mówienie, że jest się dys... nie jest żadnym usprawiedliwieniem, sam jestem dysgrafem i dysortografem a jakoś sobie radzę. Program Word informuje o błędach więc, co za problem przed publikacją posta wrzucić go tam.

Pozdrawiam
Marcin

Nie trzeba nawet posiadać Worda, w tej chwili wersja 2 Mozilli Firefox tak samo dobrze jak WORD radzi sobie z wyłapywaniem błędów.

Ja jestem dyslektykiem, ale staram się pisac i poprawnie i z polskimi znaczkami. Czasem walne jakiegoś byka, że aż mnie w oczy zakole.
Uważam, że nalezy sprawdzać co się pisze i czytać po napisaniu co czynię zawsze i wiele odpowiedzi nie trafia na forum po ostygnięciu emocji. Tym jdnak razem na apel Krzycha odnośnie "czepiania" postanowiłem się także przyczepić. Oto cytat z tytułowego listu :)

Krzychkam powiedział/napisał: " ale w niektórych wypadkach błędy potrafią zmienić sens wypowiedzi, lub ja zaciemnić."

O co krzychu chodzi. Czy błędy ją zmieniaja czy może ty robisz za niewidzialną rękę i ją zmieniasz ;)

ps. jest to żartobliwa wypowiedz a nie pretekst do kłutni, ale nie mogłem sobie odpuścić

vegelus napisał:

..... pisac ....... nalezy........jdnak......zmieniaja...........kłutni

Oj Vege, Vege dajmy może spokój tej dyskusji, bo co ktoś się odezwie to wali byki :evil: :evil:
W cytacie umieściłem wszystkie słowa które Firefox zaznaczył na czerwono ;)
O ile 4 pierwsze to literówka i ogonki to ostatnim dałeś mi po oczach nawet bez Firefox'a :woohoo: :woohoo:

Ano rację macie wszyscy cuzamen !
Jak się czasem czyta jakie bazgroły szczuny tu wypisują, to nieraz chciałoby się takiemu w kalafe deknąc, albo w krybuny jakim ajzolem... Lepiej by się gzuby za raszpel chwyciły i listewki pośrupały..

A tak poważnie, to.. sam się na tym łapie.. i moje zdanie na ten temat: komputry nas zepsuły, totalnie! Niestety, przez dłuuugi czas między różnymi przeglądarkami, skrzynkami pocztowymi, kodowaniami etc nie przechodziły polskie znaki ( w wielu przypadkach nadal nie przechodzą) zamiast ąęćś pojawiały się &%$?.. i tekst stawał się nieczytelny... więc siłą rzeczy, pisząc mejla, czy na taką czy siaką liste, trzeba było pisać bez polskich liter.. Niektórzy nawet specjalnie robili błędy ortograficzne, np zamiast ó - u, aby "uczytelnić" wyraz.. no i to niestety, weszło w krew... i przyznaje, że jak piszę jakieś teksty w MS W czy CWP to gdyby nie słownik... byłoby kiepsko.. oj kiepsko..

Witam!

Padło tutaj słowo dysleksja więc wcisnę swoje trzy grosze gwoli wyjaśnienia co to jest, bo widzę coraz częściej że zbyt często się ludziska na nią powołują. Nie tylko na Kodze. Nieszczęście polega na tym że są tacy co naprawde mają tą przypadłość i tacy (lwia część) co po prostu z... niewiem... lenistwa nie znają zasad ortografii i najprościej zwalić winę na biedną dysleksję.
Vegelus mówisz że jesteś dyslektykiem, hmm, ja równierz ją mam ale różnica polega na tym że ja pisząc NIE widzę błędów. Właśnie tu jest pies pogrzebany. Dyslektyk jest święcie przekonany o tym że dobrze pisze. Regółki ortograficzne mam w małym palcu hehe szkoła chciała mnie "wyleczyć" i co z tego - nic. W 2 klasie podstawówki wysłali mnie na jakieś badania do szeregu specjalistów i co - nic. Dowiedzieliśmy się że jestem totalny mańkut lewa ręka, lewa noga, nawet lewym okiem patrzę i orzekli że może w tym jest przyczyna.
Piszę to tylko po to by pokazać że nie wszyscy robią błędy przeż dysleksję i nie wszyscy przez lenistwo.


pozdrówka Aqa

p.s Mój nauczyciel historii człowiek po studiach, licznych pracach naukowych był równierz dyslektykiem i jakoś nikomu a zwłaszcza jemu nie przeszkadzało to w karierze naukowej.
p.s 2 Nie sprawdzałem czy walnołem byka pisząc ten post jak ktoś coś znajdzie to może wytknąć - przyzwyczaiłem się.

Vegelus to nie był atak na Ciebie.
:)

Mówiąc, że przy takich narzędziach sprawdzających pisownię nawet dyslektyk nie może mieć wymówek, chciałem podkreślić, iż po prostu wymówek, by pisać poprawnie, nie ma. Mam w rodzinie jedną dyslektyczkę i jedna osobę, która się tym problemem w szkole zajmuje. Mówi, że zna osoby zmagające się z tym problemem, które piszą lepiej niż "zdrowe" dzieciaki, bo chcą swoją przypadłość zwalczać. Dysleksja jest modna wśród rodziców. Przecież można dziecku pomóc - na egzaminy jak znalazł, a gówniarz z lewym papierkiem czuje się bezkarnie - może błędy sadzić. Doszło do tego, iż w niektórych klasach jest ponad 50% osób dyslektycznych. Chyba, że roznosi się drogą kropelkową.
Rozpoczęcie przeze mnie tego tematu miało jedynie na celu to, byśmy pisząc posty - takie nowoczesne listy - baczniejszą zwracali uwagę w co ubieramy nasze myśli.
Co do tego jak błędy mogą zniekształcić sens wypowiedzi wierzcie mi w ciągu miesiąca dam wam kilka pięknych przykładów. Na bank.
Ps. Kiedyś moja córcia walnęła wyraz dfuja. Złóżcie kilka takich kwiatków w całość i czy zdanie nie będzie się nadawać dla kryptologa?

Ja już mogę dać taki cytat z maila jaki ostatnio dostałem :

Czy mozecie urznac litefki na zamufienie z brozy o wymiarah 2 mm na 5 mm
Pozdrwiam

Kurcze długo myślałem o co chodzi

Ataman napisał:

Ano rację macie wszyscy ... cuzamen...

ale to chyba Atamanie się inaczej pisze ;) - zusammen!

Chyba przesadzacie. Każdy walnie jakiegoś byka. A jakby nagle Czesi czy Słowacy zaczeli czytać to forum i pisać! Napewno czytają!!!

W Anglii już by niektórych podali do sądu o ograniczanie praw dyslektyków :unsure:

Ważne, aby każdy z nas się doczytać o co chodzi. Ja też oczywiście mam problemy z ó,u,ż,rz itd.
Przynajmniej sobie ostatnio zainstalowałem polskie czcionki.

Ostatnio ktoś się mnie pytał, jak ma na nazwisko właściwie.... Bin czy Biń, poniewż inaczej by się pisało :) I sobie uświadomiłem, że sam już częściej piszę n zamiast ń :)

Pozdrawiam
Jurek

Mirku, czy ten post, który zacytowałeś to na poważnie?
Jeśli tak, to właśnie o to mi chodziło. Każdemu się błędy zdarzają. Na taką przesadę chciałem zwrócić uwagę.