Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Podjudzony przez kolegów i po lekturze "Anatomy of the ship: The Frigate Diana" chcę spróbować swoich sił w "pełnym" modelu (bez jakichkolwiek uproszczeń). Nie jestem pewien czy mój komputer uciągnie takie cudo (najprawdopodobniej nie), może się też zdarzyć że po prostu braknie mi wiedzy żeby ukończyć całość ale korzystając z gościnności "Kogi" chciałem chociaż spróbować.

Lejesz miód na moją duszę. W Blenderze? Czekam na relację.

Tak, Blender. W załączniku linie teoretyczne z opracowania i pierwsza, robocza bryła. Na początek chcę przygotować kadłub od zewnątrz (tylko główny kształt, bez furt działowych, odbojnic itd), potem odliczyć grubości wręg z poszyciem wewnętrznym i zewnętrznym i wyciąć od środka (żeby mieć zamknięty kształt. Jak to zrobię włożę taki kadłub na plan konstrukcyjny z belkami i potnę na poszczególne wręgi, tak jak przebiegały w rzeczywistości (a przynajmniej tak jak plan pokazuje). Już widzę że sekcja dziobowa będzie nielekka bo plany trochę ją po macoszemu traktują.

Nie do końca na temat ale skorzystam z tego że jest. Któryś z kolegów przysłużył mi się planami HMS Hero. W ramach rewanżu przygotowałem bryłę kadłubu do pocięcia na "prawdziwe" wręgi- jeśli projekt nie umarł to proszę o kontakt, dogadamy resztę bo teraz to już pikuś

Czy według planów zamieszczonych tutaj: http://santisima-trinidad.astillero.net/ jest pan w stanie wykreślić kadłub?

Tak, pytanie po co. Santissim jest już tyle że strach lodówkę otworzyć (sam siedzę nad jedną).

Żeby nie zakładać nowego tematu- Hero skończony, za to mam problem z Santissimą właśnie. Powoli dłubię co swoje, nie zakładam kolejnej relacji bo nic nowego nie pokażę więc to co MOŻE być ciekawe czy na coś przydatne. Chodzi o figurę galionową która jest po prostu obrzydliwa. Zacząłem dłubać własną w 3d, z zamiarem wydrukowania jej na maszynach Shapeways'a ( http://www.youtube.com/watch#!v=TQoTro9WfbQ ). W załączniku referencje i początek bryły.

Tyle póki co. Ciągle waham się czy dać lwu w łapy tarczę heraldyczną czy zostawić go po prostu jak w opisach: "la figura de un león rampante coronado". Na "rekonstrukcji" ma w łapach jakiś... krzyż ? Nie mam pomysłu co z tym zrobić. Z samymi łapami w górze będzie jak służący piesek.

Główny kształt właściwie gotowy. Nie dawałem żadnej tarczy (chociaż łapy są ustawione tak że spokojnie można), nie dodawałem też "krzyża". Korona ma osiem promieni jak to korona królestwa Hiszpanii- jak na rysunkach z podwyższania burt (chociaż nie dałbym głowy czy nie ma tamte nie mają sześciu, w każdym razie z pewnością nie "angielskie" cztery) . Zostaje dodanie detali- "fryzury", zmarszczek i innych pierdół tego typu.

Coś w łapkach powinien trzymać. Bądź łapami np. obejmować bukszpryt?