Paliwiak1 napisał:
Rado bardzo piękna jednostka aż serce sie kraja że ktoś mógł taki piękny okręt posłać na dno.:(
Ja jedynie jak narazie znalazłem książke w której wspominają otej jednostce zobacz sam
http://74.125.77.132/search?q=cache:Gl4XQgeZ-0YJ:www.myhobbystore.com/4394/Book-The-Anatomy-Of-Nelson-s-Ships.html+HMS+Implacable+ship+plans&hl=pl&ct=clnk&cd=12
Paliwiak, ta ksiazka o ktorej wspominasz, mimo nieco mylacego tytulu, koncentruje sie na HMS Victory i budowie przez N. Longridge'a jego slynnego modelu, ktory dzis mozna podziwiac w londynskim Science Museum. Nota bene, jest to jedna z trzech czy czterech najbardziej polecanych zrodel na temat modelowania HMS Victory.
Nie ma tam niczego konkretnego odnosnie HMS Implacable (ex. Duguay-Trouin).
Ja mam zeskanowana 34 stronicowa broszurke wydana przez NMM na temat dziejow D-T, poczawszy od jego zwodowania w stoczni Rochefort, poprzez udzial w slawetnej bitwie pod Trafalgarem, az do smutnego konca po II wojnie sw. Jest tam troche czarno/bialych zdjec i pare kolorowych tudziez jakies rysunki kadluba w tle, ale wg. tego nie da sie zbudowac modelu.
Nota bene, Anglicy kilkakrotnie probowali odrestaurowac ow podeszly wiekiem i zniszczony czasem kadlub, ale w sytuacji kryzysu finansowego w ktorym sie znalezli po II wojnie sw. mieli tylko wystarczajaco srodkow aby zajac sie jednym takim projektem. Decyzja byla niepodwazalna, choc trudna - HMS Victory, ze wzgledu na historyczne znaczenie dla W. Brytanii tego okretu. Jego rywal z pola bitwy trafalgarskiej musial odejsc na bok i zostac zatopiony minami w kanale La Manche. Dzis w NMM mozna tylko ogladac jego oryginalny taffarel (pawez) rufowy i dziobowego galiona.
Jesli interesujesz sie ta klasa francuskich zaglowcow liniowych, to goraco polecam czterotomowa biblie Jeana Boudriota pt. "Okret 74 dzialowy". Istnieja dwie wersje tej ksiazki - oryginalna w jez. francuskim, jak rowniez swietne tlumaczenie na angielski wg. Davida Roberts'a, powiedzialbym ze nawet lepsze od francuskiego oryginalu, bo David pododawal na marginesach swoje uwagi odnosnie nieco archaicznych terminow owczesnego francuskiego szkutnictwa, jako ze dzis w jez. angielskim czesto nie ma ich angielskich odpowiednikow, a wiec te uwagi sa szczegolnie cenne!
Jednostka, ktora opisuje w swych w/w ksiazkach pan Boudriot, mimo ze nie jest nia D-T, to jednak jest bardzo podobnego typu i z bardzo podobnej epoki. Projektantem obu byl ten sam slynny Jacques- Noel Sane. Ksiazkowy 74dzialowiec Boudriota jest jednostka hipotetyczna z wczesnych lat 1780tych, podczas gdy D-T jest odrobinke mlodszym okretem. Oba sa liniowcami trzeciej rangi, dwupokladowcami 74dzialowymi klasy Le Temeraire, oba zbudowane w stoczni w Rochefort.
Jezeli zamierzasz zajac sie budowa modelu wg. w/w monografii Boudriot'a, to ostrzegam, ze jest to projekt raczej monumentalny, wieloletni, tylko dla najbardziej zaawansowanych i doswiadczonych modelarzy z doskonale wyposazonym warsztatem i dostepem do odpowiednich materialow.
Niemniej, na podstawie kilkudziesieciu arkuszy wspanialych drobiazgowych planow w w/w ksiazkach, jak najbardziej daje sie zbudowac fantastyczny model tej jednostki!
Wiecej o tym tutaj:
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=627&highlight=implacable
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,16322/catid,508/#msg16322