Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Romku, lekcje odrobił za mnie Jerry.
Czyli, dla laika - rozpoczynamy lekcje przetwarzania "złych" PDF-ów.
Proszę łopatą i powoli.
Krzysztof
PS Ciekawie poczytać posty osób co wiedzą o czym piszą.

temat może już trochę starawy... ale właśnie sobie w pracy czytam wszystko.

no i dwa pytania mi się nasunęły:
1. Corel i AutoCAD... czy do jednego lub drugiego można dostać jakieś piękny plug-in, aby sam, lub przynajmniej w pewnej części rysował obrysy lini na podstawie scanu?

2. W CAD'zie,gdy impostuje zeskanowany jpg z planami, i mówię CAD'owi aby wkleił to zdjęcie w oryginalnej wielkości, to on sobie wkleja to jak chce i potem tracę czas doapsowując ten objekt. Jako work-around wymyśliłem że na scanie pojawia sie gdzieś z boczku na dole kawałek liniki ze prawdziwą skalą i tak mam odnosienie do rzeczywistych wymiarów. Może ktoś mi poradzi co robię nie tak w tej kwestii.

Jurek

Jurek Bin napisał:

no i dwa pytania mi się nasunęły:
1. Corel i AutoCAD... czy do jednego lub drugiego można dostać jakieś piękny plug-in, aby sam, lub przynajmniej w pewnej części rysował obrysy lini na podstawie scanu?

Odpowiem na 1/4 pytania:
Program Corel TRACE umożliwia przekształcanie map bitowych w grafikę wektorową.
Typy trasowania sa nastepujace :
Kontur - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej, której wygląd jest bardzo podobny do wyglądu mapy bitowej.

Kontur zaawansowany - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej, której wygląd jest bardzo podobny do wyglądu mapy bitowej. Metoda ta umożliwia ustawienie zaawansowanych opcji trasowania.

Linie środkowe - umożliwia uzyskanie rysunku zbudowanego z linii.

Kontur linii środkowych - tworzy konturowy rysunek kreskowy.

Kreskowanie - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej w postaci siatki przecinających się linii.

Mozaika - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej złożonej z symetrycznych kafelków. Kolor każdego kafelka jest określany na podstawie uśrednionego koloru danego obszaru mapy bitowej.

Mozaika trójwymiarowa - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej złożonej z trójwymiarowych, symetrycznych kafelków. Kolor każdego kafelka jest określany na podstawie średniego koloru danego obszaru mapy bitowej.

Nacinanie - umożliwia uzyskanie grafiki wektorowej zawierającej linie o szerokości uzależnionej od intensywności mapy bitowej w danym punkcie.

We wszystkich przypadkach trzeba i tak poprawiac recznie przeksztalcony do grafiki wektorowej rysunek.

Oj, to muszę się tym opcjom poprzyglądać :whistle: :whistle:

W CAD'ie jako tako się poruszam, z wyjątkiem wkładania zdjęć oczywiście...:unsure:, Corela znam tylko pobieżnie, można powiedzieć że z wyglądu.

Podpowiem Ci że do autocada 2005 jest taka mała nakładka która umożliwia dokładnie to samo co opisał Romek przekształca mapę bitową w '' nieformalny'' rysunek dwg prawdopodobnie robi tylko zarys tego rysunku.
Niestety program mam tylko w pracy ale jak wrócę po urlopie to pogadam z kolegą z pracy który mnie tego uczył i zapodam na forum o ile to Cię interesuje jeszcze.

Interesuje, jak najbardziej

autocada 2005 jest taka mała nakładka

będzie działać pod AutoCAD'em 2006?

A powiedzcie mi , biednemu laikowi z prowincji, w jakim programie NAJPROŚCIEJ będę mógł obrabiać plany ściągnięte z netu. Zaznaczam , że na razie nie znam żadnego, ale jeżeli trzeba, mogę mieć każdy /chyba?/.

Poniewaz te z netu to w wiekszosci jpg-i to najlepiej i najprosciej
proramem zaczynajacym sie na litere C
:woohoo:

Tajemniczy Jamesie! Mniemam, iż chodzi tu o jakiś Corel??? Jeśli tak, to dziękuję, zaczynam szukać /bo nie mam/ i będę musiał na stare lata się uczyć /buuuuuuu!!!/ ;) :lol:

Witam.
Tak się składa, że miałem (i ciągle mam) do czynienia z przerysowywanbiem różnych schematów o słabej jakości. Kombinowałem zarówno z programem Auto-CAD, jak i Corel. Wyszło mi na to, że w Corelu (Draw) łatwiej i znacznie szybciej można narysować dobry schemat (podkładając pod niego kiepski). Robię tylko jedną "sztuczkę". Orginalny skan czarno-biały zamieniam na rysunek np: czerwono-biały. Tym samym rysowane nowe linie są doskonale widoczne. Robota idzie "piorunem" (w porównaniu do Auto-CAD).
Niestety, mimo ewidentnych zalet wydaje się, że taka forma potrzebna jest tylko komercyjnym producentom. A już z całą pewnością, gdy mają do dyspozycji laser.

Osobiście jestem w tej chwili jeszcze na etapie zbierania dokumentacji. Dopiero gdy będę miał dostateczne rozeznanie jak wyglądały różne jednostki (przynajmniej ze 30) wybiorę żaglowiec który zmajstruję. Wtedy pierwszym krokiem będzie właśnie przerysowanie planów. Dzięki temu jak ktoś inny będzie zainteresowany, to będzie miał gotowca (zawsze można przerobić taką wektorową grafę na jpg w odpowiedniej skali).
Jednostka ta będzie wykonana w skali 1/48 i nie będzie mogła mieć więcej niż 85cm długości (regał ma 90cm). Wybór więc nie jest zbyt duży.