Brakuje dolnej kolumny foka , Kompletu rej żagli ręki galionu i obudowy przedniego gretingu dziobowego jak i samego gretingu a tak to Panie wszystko jest

Kołkowincę , belki kotwiczne, belki pod greting przedni, latarnia, wanty, oba gniazda bocianie, ster na miejscu, balustrada balkonu, nawet sztagi się uratowały,wanty i jedna flaga akurat rufowa, gretingi oryginalne na pokłady i to otwierane tak żeby był dostęp do niższych poziomów, pompa ręczna jakieś drzwi bo były wszystkie otwierane. Może ktoś miał tam schowanko pod pokładem bo do samego dna gretingi otwierane:-) I dlatego okręt tak skończył. Tylko styknąć uzupełnić braki i będzie kiedyś ślicznota. I to dosłownie Wiekowa albo starsza

Niewielu się może pochwalić wiekowym okrętem i to jeszcze nie fantazy tylko z detalami trzymającymi się kanonu szkutniczego budowanym przez kogoś kto się ewidentnie na tym znał

Ciekawe skąd miał plany. A sam model powinien stać raczej w muzeum ale oni nie są zainteresowani

Jak już to daj za darmo. Nawet lniane płótno mam już na niego na żagle, orginalnie zmęczone i pożółkłe, leży dąb wędzony coby go już nie męczyć bejcami. Dorzucę mu cichcem nienachalne oświetlenie dyskretnie to będzie jazda

Kobieta od której go kupiłem twierdziła, że ma jakieś jeszcze części do niego. Oferowałem jej za pozostałe detale niezależnie od tego ile by tego nie było kilka stów złotych polskich. Ale jakaś dziwna była i w końcu stwierdziła, że mam jej nie nękać. Sama obiecała, że znajdzie i mi da. Ponoć takimi okrętami w mieście Orzechowie to w ognisku palili czyszcząc parę lat temu stary dom. Znam naocznego świadka

Jak do mnie do domu zawitał to zaczał płakać a ja nie wiedziałem dlaczego. Przykre. Ja wszystkich niechcianych źle zaczętych okrętów nie ocalę i nie naprawię ale dobiłem już 100 albo przekroczyłem

Trudno ogarnąć. Parę dosłownie uratowałem od pieca i to takich naprawdę profesjonalnych nadających się na konkurs. Już mojego kumpla wciągnałem spod Łodzi

Ostatnio gonił do Torunia po okręt 1,3 m wys x 1,3 długości i to profesjonalnie wykonany z jednej strony pełen a druga z wręgami na wierzchu

Ciekawi mnie jak będzie wyglądała Twoja wersja Wodnika. Może się zapiszesz na modelarskich kartach historii

Widzę, że potencjał jest. Trzymam kciuki. Najgorzej to zacząć i skończyć
