Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Projekt Meerman - Strona 4
Strona 4 z 5

Re: Projekt Meerman

: 30 cze 2019, 03:57
autor: columbus
Na razie plan mam taki, żeby dokończyć przekształcanie krzywych we wręgi i wykonać próbny kadłub. Nie odważyłbym się publikować projektu bez jego weryfikacji. Mimo, że wszystkie krzywe są zgrane w trzech płaszczyznach, to chcę zobaczyć ten kadłub w naturze i ocenić jego linię. Równolegle będę projektował całą resztę. Całe przedsięwzięcie jest, jak się domyślacie, bardzo czasochłonne a w ten sposób skrócę trochę czas pokazywania poszczególnych etapów pracy.

Re: Projekt Meerman

: 10 lip 2019, 23:18
autor: columbus
Dziś kolejna dygresja w postaci wstępnego projektu panneau.
Ale przy okazji: wczoraj otrzymałem zamówioną wcześniej książkę Mariana Huflejta "Bitwa pod Oliwą 1627 fakty i mity". Nie będzie przesady jeśli powiem, że jest to pod wieloma względami książka przełomowa. Zawiera pierwszy tak wnikliwy opis samej bitwy, poparty zeznaniami uczestników. Robi to ogromne wrażenie autentyczności. Poparte jest to wszystko znakomitymi szkicami sytuacyjnymi. Jest też bogatym źródłem wiedzy o okrętach floty Zygmunta. I mimo, że jestem z autorem w polemice z niektórymi jego założeniami, to będę czerpał pełnymi garściami z jego opracowania. Zwraca uwagę świetna analiza bander, szczegółowy opis okryć szańcowych na naszych okrętach - elementu zupełnie pomijanego w dotychczasowej analizie ich budowy, czy wreszcie uzbrojenia.
Podsumowując, jest to książka, z którą powinien zapoznać się każdy modelarz interesujący się tym tematem. Zaznaczam, że nie jest to spam, tylko moja pywatna recenzja i jak wspomniałem, nie wszystko akceptuję. Np. autor jest bezkrytycznie przywiązany do założenia, że Wodnik był konstrukcją holenderską, mimo braku informacji o jakimkolwiek inżynierze holenderskim w służbie Korony i deprecjonując osobę Murray'a tyko dlatego, że w czasie bitwy oliwskiej był już pozbawiony wpływów. Ale Wodnik nie powstal w 1627 roku a wcześniej, gdy Murray był królewskim inżynierem. Drażni mnie też wielokrotne powoływanie się na Nicolaasa Witsena w sprawach technicznych. Przecież minęły dekady od zbudowania Wodnika zanim się urodził a w tamtych czasach to była cała epoka...

Re: Projekt Meerman

: 11 lip 2019, 17:08
autor: Mirek77
Książka- rewelacja. Już zamówiłem. Rufa prezentuje się pięknie.

Re: projekt Wodnik

: 11 lip 2019, 22:20
autor: Mumin
Uwaga! Wydawnictwo podobno zawiesiło działalność, książka jest sprzedawana bezpośrednio przez autora (za pośrednictwem allegro).

Re: Projekt Meerman

: 28 lis 2019, 15:15
autor: columbus
Prace nad Meermanem trwają. Zaczyna powstawać testowy kadłub. Wszelkie korekty przeniosę potem na projekt. Równolegle rozrysowuję kolejne detale. Nawiązując do odkrywczych tez p. Huflejta, foglerze umieściłem na kozłach a nie w gniazdach na burtach. Ich mobilność na pewno przekładała się na skuteczność.

Re: Projekt Meerman

: 29 lis 2019, 00:02
autor: columbus
Idąc za ciosem, kilka uwag o kotwicy. Wydawałoby się, że nie powinna stanowić żadnego problemu ale diabeł tkwi w szczegółach... Często proporcje i wielkość jest wywodzona ze zbyt młodych źródeł, czasem o stulecie. Okazało się, że ustalenie jej wielkości nie jest prostą sprawą. Najpierw zawiódł mnie Montfeld, bo wg jednej z tabel powinna mieć trzon o długości ponad 4 metrów, czyli prawie taki jak na Vasie! Pan Gerlach wskazał mi jedno ze źródeł najbliższych powstaniu Meermana, mianowicie Mainwaring's Dictionary z prawd. 1623 roku. Wynika z niego, że długość trzonu powinna być połową szerokości okrętu. Ale i to założenie trzeba wziąść z dużą ostrożnością. Może autorowi chodziło o szerokość pokładu górnego? Wiele źródeł z epoki podaje współczynniki między 0,375 a 0,444. Kiedy użyłem współczynnika 0,375 długość trzonu wypadła w połowie między połową szerokości pokładu górnego a głównego. I myślę, że jest to najrozsądniejszy wybór.
Proszę wybaczyć ten nieco nudnawy wywód ale chciałem pokazać, że niemal każdy element Mermana wymaga nieco uwagi, żeby nie powstał nam zlepek elementów z całego stulecia. Kształt i proporcje zaczerpnąłem z budzącego zaufanie rysunku u Hoeckla.

Re: Projekt Meerman

: 02 gru 2019, 19:04
autor: columbus
Ostatnio przejrzałem szczegółowo Kogę w kontekście Meermana i w jednej z relacji przeczytałem wpis:
"Z tego co wiem, to "Wodnik" i "Czerwony Lew" to były jednostki praktycznie bliźniacze. Jeden trafił do Gdańska, drugi dla Kurfirsta do Królewca chyba, i tenże jest dość mocno udokumentowany w źródłach.. no i siłą rzeczy rekonstrukcja "Wodnika" opiera się na opisie i dokumentacji "Roter Lowe"
Jest to niczym nie poparta teza (a wg mojej wiedzy fałszywa). Jest o tyle niefortunna, że modelarze trwonią niepotrzebnie czas i pieniądze na budowanie Roter Lowe nazywając go na końcu Wodnikiem...

Re: Projekt Meerman

: 31 mar 2020, 23:55
autor: columbus
Być może moja wypowiedź wyda się niektórym Kolegom sprzeczna z tym co napisałem wyżej ale, wbrew pozorom, nie jest. Otóż zrewidowałem swoje poglądy co do szkoły wg jakiej został zbudowany Meerman. Po przestudiowaniu źródeł o realiach pracy szkutników gdańskich na początku XVII wieku, o samym Murray'u oraz wielu konsultacjach doszedłem do wniosku, że przeceniłem znaczenie Murray'a w procesie budowy okrętu. Z drugiej strony to nie oznacza, że był w czystej formie okrętem holenderskim. Gdyby był młodszy o jakieś 50 lat, to tak (o czym świadczą zachowane rękopisy/odpisy fragmentów holenderskich książek, spisane na potrzeby gdańskich szkutników).
Tak więc ostatecznie mój Meerman będzie eklektyczną konstrukcją kontynentalną lub mówiąc inaczej "nieangielską". Po miesiącach studiów mam nareszcie spójną koncepcję jego wyglądu.
Pozdrawiam.

Re: Projekt Meerman

: 01 kwie 2020, 00:57
autor: TomekA
Taaaaa... duzo slow a malo roboty. Pokaz co zdzialales!
Czyli co? Kolejna zgadywanka w czasie przyszlym?

Re: Projekt Meerman

: 01 kwie 2020, 08:56
autor: jaroch
raczej prima aprilis :)