Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam,

jak temacie Kreślenie linii teoretycznych.. mam dwa, trzy "dziecinne" pytania, jako niedoświadczony projektant okrętów historycznych :dry:

1. Rozrysowując wręgi kadłuba np. galeonu ( ;) ) w wielu momentach pojawia się problem furt, które wypadają na samej wrędze. Jak się z tym uporać. Czy narysować sobie wręgę obok na podstawie wodnic i wzdłużnic, czy w tej "feralnej" wrędze wyciąć kawałek w który wejdzie furta?

2. Oczywiście projektuję kadłub metodą zwykłą tzn wręgi pełne... nie admiralicji (jeszcze nie...) i moje drugie pytanie tyczy się części pokładowej. Wręgi wystają z pokładu i stają się wspornikami nadburcia. Potem się je obcina i pokrywa pokład. W różnych źródłach podawane jest aby przed zakończeniem poszywania pokryć pokład. I tu widzę pewne niekonsekwencję. Aby pokryć pokład o zrobić poprawnie waterways, musze odciąć te kawałki wręg..... tak więc muszę najpierw poszyć cały kadłub. W którym momencie Wy to obcinacie?

3. Wypukłość pokładu. Czy projektuje się wypukły pokład na etapie wręgi, czy na początku na płasko, a później zrobić wstawki po poszycie pokładu?

Pozdrawiam.

Wręgi należy tak rozniecić, aby nie wypadały w świetle furt działowych, raczej wskazane jest, aby wręgi tak rozmieścić, aby wypadały z boku furt.

odp 1) Jeżeli jest to niewielka skala to chyba lepiej we wrędze wyciąć otwór niż rozrysowywac od nowa wręgę. Zakładając, że będą tylko kawałki luf wystające z czarnego sześcianu to nie ma potrzeby wyznaczania nowej wręgi. W sytuacji gdy chcesz zrobić zrobić wszystkie pokłady to chyba tez nie ma znaczenia bo wąsy wręg i tak wcześniej obetniesz i nie będzie ich widać :)

od 2) W większości instrukcji do zestawów modeli widziałem, że najpierw robimy burty a potem wycinamy wąsy i kładziemy pokład. Chyba innej metody nie ma. Oczywiście jeżeli pokład ma mieć właściwości wzmacniające szkielet można zamiast głównego pokładu z listewek dać cienką sklejkę. Wtedy wąsy mogą zostac a usuwamy je dopiero pod kładzenie desek.

od 3) Jak najbardziej powinienes juz przy projektowaniu wręgi uwzględnić wypukłość bo wtedy cały szkielet od wtej wypukłości będzie zależał.

Dzięki,

już zaczynam łapać o co w tym chodzi :) i rysunki nabierają coraz większego sensu.
Tak czy inaczej od nowa rysuję wszystkie wręgi, jako że te w planach nie zgadzały się to tu, to tam z wodnicami lub wzdłuznicami.

Przy okazji ćwiczę rysunek :)





Inna sprawa - Bukszpryt. Zauważyłem, że nie jest on umieszczony w lini symetri tylko obok masztu. W sumie to ma sens, ale czy tak jest na wszsytkich tego typu okrętach?



Pozdrawiam

No Jureczku czyzby zamach stanu w Twojej stoczni? Żaglowce są piękne. Moje pytanie : Zamierzasz przesiąść się czy tworzysz wizualizacje 3D? W jakim programie to robisz?
pozdrawiam Adam

Żaden zamach :)
jestem bi-.... modelarzem.

Jakie 3D?! Drewno tylko i wyłącznie. Zenit ma się ku końcowi, i już zatęskniłem do jakiegoś piłowania, więc coś trzeba kombinować.

Rysuję w AutoCadzie 2007.


:) Jurek