RomekS napisał:
To jest dobra szkola, takie pokrywanie,
nastepnym razem przy pokrywaniu juz bede wiedzial na co zwrocic szczegolna uwage,
Romku !
Każde następne będzie coraz lepsze !
Zawsze próbujemy ułatwić sobie prace idąc na skróty - ja zresztą też tak robię :)
Czasem skróty i uproszczenia się sprawdzają i wszystko gra ,
a czasem nie i trzeba zapłacić frycowe :)
RomekS napisał:Z fornirem powinno byc latwiej ..... chociaz.....
Niestety z fornirem wcale nie jest łatwiej :(
Owszem łatwo się ugina wzdłuż , ale w poprzek nie .
Próba ugięcia w poprzek kończy się wybrzuszeniem
i nie da się tego na siłę dopchnąć bo wybrzuszy się kawałek dalej .
Bez moczenia nie wygrasz z tym :)
RomekS napisał:remont poszycia K&M po zejsciu z rafy koralowej.... :laugh: :laugh:
No i całkiem nieźle Ci to wyszło !
RomekS napisał:Rozpisuje sie na ten temat tak szeroko po podejrzewam ze przy pokrywaniu fornirem mozna napotkac podobne niespodzianki.
Jak pisałem powyżej z fornirem bywa jeszcze gorzej .
Oczywiście nie jest to regułą bo ma na to wpływ wiele czynników :
rodzaj forniru ,
jego szerokość (im szerszy tym trudniej ugiąć w poprzek) ,
kształt kadłuba
itd...
RomekS napisał:Przy pokrywaniu bledem bylo rowniez heblowanie listewek z zaznaczonymi tylko dwoma punktami i z listewki wychodzily trojkaty.
O ! i to jest bardzo ważne !!!
Listewki powinny mieć kształt soczewki , a nie trójkąta :)
RomekS napisał: Tu przydalbu sie TEN CYRKIEL REDUKCYJNY .
Zalacze rysunek z bledu ktory popelnialem. Przy kilku listewkach jest to niezauwazalne a potem bledy te sumujac sie daja efekt jaki opisalem .
Tak ze polozenie wreg trzeba rozrysowac na kazdej wredze i pomiary brac z kazdej wregi zeby listewka byla dobrze "doheblowana.
Twój rysuneczek dobrze to pokazuje :)
I tak jak piszesz błędu nie widać przy pierwszej ani kilku następnych listewkach ,
aż tu nagle klapa !
RomekS napisał:Polozenie pozostalych wreg rozrysuje raz jeszce (chociaz zostaly tylko 4 listewki)....
Patrząc na fotki wydaje mi się że jednak wejdzie Ci jeszcze po 5 listewek :)
Jak wszystko dobrze dokończysz to wyjdzie całkiem ładne poszycie
i chyba nie ma sensu zakrywać go fornirem ?!
Cieszę się ze zdecydowałeś się na wariant "1" i zerwałeś cześć poszycia .
Poprawki okazały się dość skuteczne i dalej powinno już być dobrze .
W projekcie KuM przecierasz szlaki z tym modelem - wszystkie Twoje błędy
i wynikające z nich doświadczenia będą pomocne innym .
Wiem też że to Twoje pierwsze poszycie i tym bardziej
należą Ci się słowa uznania za robotę i za wytrwałość :)