Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Karl und Marie - ostry - Strona 6
Strona 6 z 7

Re: Karl und Marie - ostry

: 28 lis 2017, 21:59
autor: ostry_gl
Cześć,

W stoczni powstała główna nadbudówka. Stan surowy - bulaje i wszelkie okucia dodane będą w przyszłości.

Pozdrawiam,
Łukasz

Re: Karl und Marie - ostry

: 17 paź 2018, 19:49
autor: ostry_gl
Cześć,
Zastanawiam, się nad sposobem zrobienia pokładu. Zostały mi listewki olchowe, które z racji różnych grubości, nie nadają się na burty, mam też sporo forniru. Chcę zrobić z nich fałszywy pokład, który po zeszlifowaniu pokryję fornirem. W kolejności, położenie fałszywego pokładu, wykończenie burt, wycięcie sklejkowych wsporników burt, wykończenie pokładu fornirem. Wstawienie wsporników zgodnych z planami.
Czy mój plan ma sens? :)
Na razie wygląda to tak.
Pozdrawiam,
Łukasz

Re: Karl und Marie - ostry

: 17 paź 2018, 20:38
autor: Borek
Zrób fałszywy pokład , a na nim deski z forniru. Pokład ze sklejki o obrysie jak niżej:
IMG_3522.JPG
IMG_3522.JPG (117.23 KiB) Przejrzano 7243 razy


Następnie do pokładu układasz wewnętrzne poszycie burt

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 12:37
autor: ralfee3
Może jednak lepiej zrobić pokład z brzozy lub olchy, ale z listewek. W fornirze trudno będzie zrobić imitację uszczelnień pomiędzy deskami pokładowymi.

pozdrawiam,
Rafał

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 13:26
autor: lkemot
Nie ma z fornirem na pokład żadnego problemu z imitacją uszczelnień, jest kilka metod:
- wkleić czarną nitkę - raz tak robiłem, ale trzeba uważać przy szlifowaniu by nitek nie wyciągnąć
- wkleić czarny papier
- pomalować brzeg wikolem, potem na to czarny mazak permanentny - ja tak robię

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 15:03
autor: Dziecko
Albo ołówkiem po krawędzi listewki <-- mój faworyt ;)

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 21:45
autor: ostry_gl
Dziękuję za rady i zainteresowanie. Myślę, że imitacja uszczelnień nie jest problemem. Mój dylemat jest inny. Patrząc na relacje wcześniejsze, najpierw przy pomocy wsporników (fałszywych) wychodzących z wręg kończono burty, a potem kładziono pokład i wklejano imitacje wsporników. Ostatnie relacje zmieniły kolejność. Kładziono pokład, wklejano wsporniki i kończono burty. Pytanie jest takie, która metoda jest korzystniejsza przy pokładzie sklejka fornir i jaka grubość sklejki jest do przyjęcia?
Myślę, że obrys pokładu powinien raczej pokrywać się z linią burt, jak się mylę to mnie poprawcie.

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 22:19
autor: TomekA
Jesli w planach jest wewnetrzne poszycie burtowe, to zrob, jak sugerowal kol. Borek. Jesli go nie ma, to musisz podciagnac poklad az do poszycia zewnetrznego, robiac w nim takie wyciecia na wsporniki burtowe.
Tak czy inaczej, ja najpierw zrobilbym szablon pokladu z kartonu i w razie koniecznosci skorygowal jego ksztalt tak, by ciasno lezal w swej przestrzeni, i potem, wg. tego szablonu wycial podpoklad z cieniutkiej sklejki lotniczej (tzw. aircraft plywood), powiedzmy o grubosci 1/2 mm taki, aby calosc mogla sie wyginac tak na dlugosc (poklad sie wznosi lagodnie ku dziobowi i rufie) jak i na szerokosc (do gornych profili grodzi) i wyrysowalbym na nim schemat poszycia plankami. Nastepnie wkleilbym go w kadlub i dopiero na koncu zaczalbym naklejac nan pojedyczne planki wg. wyrysowanego na podpokladzie schematu. Na jednej z krawedzi kazdej z planek namalowalbym czarna farba plakatowa fuge by razem polaczone tworzyly widoczne czarne przestrzenie miedzy plankami.
Grubosc calosci (tj. podpoklad + planki nie powinna byc wieksza od grubosci wskazanej na planach, bo potem wszystko inne na pokladzie musialoby pojsc do gory, a to mogloby zepsuc dalsza konfiguracje modelu.

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 22:39
autor: TomekA
TomekA pisze:Jesli w planach jest wewnetrzne poszycie burtowe, to zrob, jak sugerowal kol. Borek. Jesli go nie ma, to musisz podciagnac poklad az do poszycia zewnetrznego, robiac w nim takie wyciecia na wsporniki burtowe.
Tak czy inaczej, ja najpierw zrobilbym szablon pokladu z kartonu i w razie koniecznosci skorygowal jego ksztalt tak, by ciasno lezal w swej przestrzeni, i potem, wg. tego szablonu wycial podpoklad z cieniutkiej sklejki lotniczej (tzw. aircraft plywood), powiedzmy o grubosci 1/2 mm taki, aby calosc mogla sie wyginac tak na dlugosc (poklad sie wznosi lagodnie ku dziobowi i rufie) jak i na szerokosc (do gornych profili grodzi) i wyrysowalbym na nim schemat poszycia plankami. Nastepnie wkleilbym go w kadlub i dopiero na koncu zaczalbym naklejac nan pojedyczne planki wg. wyrysowanego na podpokladzie schematu. Na jednej z krawedzi kazdej z planek namalowalbym czarna farba plakatowa fuge by razem polaczone tworzyly widoczne czarne przestrzenie miedzy plankami.
Grubosc calosci (tj. podpoklad + planki nie powinna byc wieksza od grubosci wskazanej na planach, bo potem wszystko inne na pokladzie musialoby pojsc do gory, a to mogloby zepsuc dalsza konfiguracje modelu.


Sprawdzilem w planach. Nie ma tam tego wewnetrznego poszycia burtowego (tzw. ceiling), musisz wiec sporzadzic sobie szablon z kartonu, uwzgledniajac w nim te wyciecia na wsporniki burtowe - przedluzki wreg (grodzi) i potem wg. tego szablonu wyprofilowac podpoklad i na klej wcisnac go tam. Na koncu musisz ponaklejac nan planki. Przestrzen przy burtach i wspornikach jest wypelniona tzw. waterway'em - zrob go z tej samej sklejki ktora dales na podpoklad, pomaluj na odpowiedni kolor i wklej tam zeby lezal ciasno przy burtach i wokol wspornikow burtowych. Na koniec powklejaj te dodatkowe wsporniki miedzy tamte ze szkileletu i calosc pomaluj tym samym kolorem.

Re: Karl und Marie - ostry

: 18 paź 2018, 23:05
autor: ostry_gl
Tomku dziękuje za radę, mam sklejkę 1,5 mm i fornir. Niestety brak wewnętrznego poszycia burt komplikuje sprawę. czy przed zrobieniem szablonu i wklejeniem sklejki na pokład wyciąć te fałszywe wsporniki?