Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • kolejny K&M - ralfee - Strona 2
Strona 2 z 16

Re: kolejny K&M - ralfee

: 28 wrz 2017, 11:32
autor: ralfee3
Witam,

Zabieram się do poszywania K&M, zaczynam mierzenie, mocowanie batensów i ... właśnie, pytanie może głupie, ale robię to pierwszy raz. Czy zwężenie planek do dziobu i rufy powinienem heblować z jednej krawędzi czy symetrycznie z obu?

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 28 wrz 2017, 19:24
autor: TomekA
ralfee3 pisze:Witam,

Zabieram się do poszywania K&M, zaczynam mierzenie, mocowanie batensów i ... właśnie, pytanie może głupie, ale robię to pierwszy raz. Czy zwężenie planek do dziobu i rufy powinienem heblować z jednej krawędzi czy symetrycznie z obu?

pozdrawiam,
Rafał


Wystarczy heblowac mini hebelkiem i wykonczyc papierem sciernym naklejonym na klocku, tylko z jednej strony planki - jej dolnej krawedzi. Potem ewentualne nieduze boczne przygiecie jej do krawedzi planki sasiadujacej z nia (i juz tam zamocowanej), nie powinno nastreczac problemu.
Heblowanie w/w krawedzi powinno tez byc zrobione pod lekkim katem ostrym (mniejszym niz 90 st.) tak aby potem przylegajace do siebie planki na oblej plaszczyznie burty tworzyly razem ciasna linie zwarcia i zeby nie bylo tam zadnej szpary. Nastepnie namocz tak wyprofilowane planki w cieplej wodzie przez kilka minut by sie zrobily gietkie i albo recznie albo za pomoca rozgrzanej kolby do lutowania czy zelazka powyginaj planki do istniejacej krzywizny kadluba, aby przylegaly one don latwo. Przyklejaj kazda, lekko wilgotna jeszcze planke do krawedzi kazdej wregi oraz wzdluznie, do krawedzi planki sasiadujacej z nia, dociskajac przyklejana planke do planki sasiadujacej. Szpilkami czy pinezkami tymczasowo zamocuj planke do czasu az klej chwyci.
Niektorzy modelarze poszywaja od gory burty (relingu) idac ku dolowi (kilowi), inni odwrotnie. Ja proponuje najpierw dokladnie zamocowac odbojnik, biorac wymiary jego przebiegu na kazdej wredze z planow i przenoszac je na szkielet i dopiero potem poszywac od odbojnika w dol, mierzac precyzyjnie odcinki miedzy battenami na kazdej wredze i przenoszac je na planke, ktora bedziesz zwezal. Planki znajdujace sie wyzej od odbojnika rzadko wymagaja heblowania.

Wazne: nie poszywaj najpierw calej burty i potem przechodz na burte przeciwna - bedzie ryzyko nieodwracalnego wypaczenia calego kadluba. Poszywaj raczej stopniowo po jednej plance na burcie i analogicznej plance na burcie przeciwnej, itd.

Kiedys napisalem kol. Mareckiemu caly artykul (ktory on potem zawiesil na swej stronie internetowej), gdzie bylo info jak m.in. przygotowac sobie taki jig (ustrojstwo) do zamocowywania planki do heblowania i jak dokladnie heblowac a potem na goraco wyginac planki. Ale od jakiegos czasu ta strona juz nie dziala...

Wesolej zabawy! :)

Re: kolejny K&M - ralfee

: 28 wrz 2017, 21:56
autor: ralfee3
Dzieki Tomku za wyczerpującą odpowiedź. Będę starał się zastosować. Twoj artykuł o poszywaniu przecztałem wiele razy :-) Po zamocowaniu batensów dochodzę do wniosku, że niektóre listwy będę musiał również giąć poprzecznie, gruszka po namoczeniu w gorącej wodzie, całkiem nieźle sie wygina, więc będę próbował.

Pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 29 wrz 2017, 07:17
autor: TomekA
Zanim zaczniesz Twe poszywanie, skonstruuj sobie takie, albo podobne urządzenie jak to na załącznikach, które pozwoli Tobie zaklinować w nim plankę/planki do heblowania/szlifowania krawędzi wg. profilu wyrysowanego na niej.
Najlepiej od razu heblować w nim dwie planki zaklinowane tam - dla oszczędzenia sobie czasu i pracy, a poza tym (w teorii przynajmniej), obie planki na obu burtach powinny byc identyczne i kadłub symetryczny.
Na zdjęciu:
A - podstawa urządzenia ze sklejki, dłuższa nieco od reszty, na jej końcach umocowujesz ją do stołu zaciskami,
B- przyklejony do niej prostokąt ze sklejki w ok. połowie cieńszej od szerokości Twej planki,
C- przyklejony do podstawy trójkąt z tej samej sklejki,
D- taki sam trójkąt jak w C, ale ruchomy, przesuwalny między B a C, używany do zaklinowania planki
E- hebelek,
F- planka do zaklinowania między B a D.
Na rysunku pokazałem też (w górnym lewym rogu) schemat urządzenia do wycinania trójkątów na piłce tarczowej (stołowej).

Re: kolejny K&M - ralfee

: 29 wrz 2017, 20:32
autor: kejsi
Jak na razie dokładna robota. Życzę powodzenia. Jak coś nie wyjdzie robi się drugi raz.

Re: kolejny K&M - ralfee

: 29 wrz 2017, 21:22
autor: ralfee
Witam i dzięki serdeczne.

Re: kolejny K&M - ralfee

: 11 paź 2017, 21:30
autor: ralfee3
Witam,

Poszywanie, jak się okazuje, to żmudna i powtarzalna praca :-) ale powolutku idę do przodu. Skończyłem pierwszy baten i wstawiłem pawęż, trochę za późno, ponieważ pierwsze trzy listwy przykleiłem bez pawęży i potem okazało się, że nie do końca dało się je spasować. Skończyło się odklejaniem :-) Oto fotki:

Re: kolejny K&M - ralfee

: 15 paź 2017, 22:09
autor: ralfee3
Witam,

Poszywanie ciągle trwa. Aby urozmaicić sobie trochę robotę, zrobiłem próbę pokładu i kołkowania. Użyłem brzozy i znanego sposobu z czarnym papierem imitującym uszczelnienia pomiędzy deskami.

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 25 paź 2017, 21:51
autor: ralfee3
Wiem, poszywanie to nudy, ale wrzucę kilka fotek, bo zaczynam powoli dochodzić do kila ;) . Planka dziennie to pewnie niezbyt dobry wynik, ale przynajmniej konsekwentnie :D

Re: kolejny K&M - ralfee

: 28 paź 2017, 00:31
autor: ralfee3
Witam,

Musiałem odpocząć od plankowania :-)

pozdrawiam,
Rafał