Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • kolejny K&M - ralfee - Strona 6
Strona 6 z 16

Re: kolejny K&M - ralfee

: 11 gru 2017, 21:12
autor: wurcelstock
Nie rozumiemy się.
Nawet na fotografii, którą załączyłeś widać o co mi chodzi... Przyjrzyj się układowi planek po obu stronach osi wzdłużnej pokładu. To są lustrzane odbicia.

t

Re: kolejny K&M - ralfee

: 11 gru 2017, 23:14
autor: ralfee3
:-)

nie chciałbym włączać się w tą dyskusję, bo to poziom do jakiego mi jeszcze bardzo daleko :-) ale przy pokładzie opieram się o artykuł:
http://modelshipbuilder.com/e107_images ... kingII.pdf

napisany przez autora tego co można zobaczyć tutaj:
https://modelshipworld.com/index.php?/p ... esc&page=0

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 12 gru 2017, 06:07
autor: TomekA
Panowie, nie ma się co spierać o swoje. Ten wzór na mym "Victorym", to jest tzw. 4:1, tj. połączenie między plankami występuje na co 4tej plance, czyli między sąsiadującymi połaczeniami są dokładnie trzy całe planki (tak wybrałem). I to sie powinno powtarzać. Im większa jednostka, tym więcej tych litych planek między połączeniami - taka była zasada. Ale tylko największe olbrzymy, np. "Santisima Trinidad" mogły mieć cztery ciągłe planki między połaczeniami, reszta raczej trzy.
Tak jest w modelach (powinno być), ale zauważyłem w praktyce, czyli na pełnowymiarowych okrętach, że często istnieje jakiś wzór, który próbowano powtarzać, ale nie zawsze to się dawało zrobić. Dawano takie deski o długościach, jakimi akurat dysponowano i starano się raczej nie ciąć zbyt często desek do wzoru, aby zminimalizować straty na drewnie i nie zmniejszać sztywności kadłuba. Czyli czasami w/w wzór się nie powtarza w niektórych miejscach. Tak jest na oryginalnym "Victorym" w Portsmouth i na "Warriorze" tamże, tak na "Constitution" w Bostonie, jak i na "Constellation" w Baltimore, czy na fregacie "Surprise" i na barku "Star of India" - oba w San Diego. A jak jest np. na "Darze Pomorza" w Polsce? Niech ktoś lokalny sprawdzi.
Tu podaję fotke ze "Star of India" w San Diego - miałem szczęście że akurat wtedy statek otrzymał nowy pokład, więc wszystko widać dość dobrze, włącznie z drewnianymi czopami - zaślepkami. Prześledźcie sobie przebieg owych połączeń.

Re: kolejny K&M - ralfee

: 17 gru 2017, 23:07
autor: ralfee3
Witam,

Prace nad pokładem trwają. Dość długo zajęło mi wymyślenie, w jaki sposób zapanować nad kształtem waterwaya, ale jakoś udało mi się wymyślić sposób :-)

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 22 gru 2017, 00:00
autor: ralfee3
Witam,

Ostatnio w modelarni jestem częściej myślami niż ciałem :-) ale powoli pcham ten wózek i pracuję nad pokładem. Ostatnie zmagania dotyczyły waterway-ów. Zapraszam do obejrzenia fotek.

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 22 gru 2017, 21:17
autor: Zdzisław
Cześć
Dobra robota Rafał. Myślę, że złapałeś bakcyla modelarskiego. Tak trzymaj.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław

Re: kolejny K&M - ralfee

: 23 gru 2017, 15:40
autor: ralfee3
Dzięki Zdzisław. Bakcyla to mam od 35 lat,kiedy to niecierpliwie sklejałem Małe Modelarze, teraz tylko go porządnie znów zacząłem karmić :D

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 24 gru 2017, 04:02
autor: TomekA
Swietnie Ci to idzie!!
Teraz, zeby pozamykac te szparki miedzy plankami, powlecz je rozcienczonym w wodzie klejem do drewna i mokre jeszcze powierzchnie przetrzyj sredniej grubosci papierem sciernym.

Re: kolejny K&M - ralfee

: 28 gru 2017, 22:07
autor: ralfee3
Dzięki Tomku za wskazówki.

Dostałem świąteczny prezent w postaci planów HMS Enterprize z ShipYarda :-) Jak zacząłem to oglądać to pojawiło się tysiąc pytań i dochodzę do wniosku, że jeszcze trochę muszę poczytać, poszukać zanim wezmę się za tak poważną robotę :-)

A wracając do K&M, to zakończyłem poszywanie pokładu, trochę mi schodzi a końca nie widać, dziś zacząłem wiercić pod kołkowanie i trochę jeszcze powiercę :-)

pozdrawiam,
Rafał

Re: kolejny K&M - ralfee

: 29 gru 2017, 23:11
autor: ralfee3
Witam,

Kołkowania ciąg dalszy. Nie wiem czy nie przesadziłem z ilością...

pozdrawiam,
Rafał