Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam bardzo ciekawa wykonana tokarka a jej prostota jest konstrukcji jest godna pochwały ,jednak mam obawy co do bambusowego patyka użytego jako "patyk kopiału" .Wydaje mi sie końcówka tego patyka powinna być identyczna jak kształt noża, dzięki temu będzie można otrzymywać elementy wykonane dokładniej jako tego patyka użył bym np gwoździa lub jakiegoś innego prętu metalowego oczywiście ze stępionym czubkiem żeby nie kaleczyć wzornika. Poza tym oczywiście przy toczeniu elementów już na swój użytek wchodzi w grę wykorzystanie lewego i prawego noża .
Pozdrawiam

Zbyszek napisał:

No Romek to jest to o co chodziło, miałbym prośbę abyś zrobił kilka fotek całości tokareczki ja teraz to wygląda.

OK. Nie ma sprawy, mogę ją nawet zwymiarować i narysować.

Travis22 napisał:

....mam obawy co do bambusowego patyka użytego jako "patyk kopiału" .....

Bez obaw,
doświadczalnie stwierdziłem, że bambus jest najlepszy,
a gwóźdź nie nadaje się zupełnie.
Co do kształtu noża to bez przesady.
Nie jest to urządzenie laserowe.
Zważ, że elementy toczone (drewno) mają poniżej 1 mm średnicy.

Lewe i prawe noże to .....chyba tylko w Erze ;) :)

Stosując noże do toczenia kierunkowego będzie można otrzymać kąt prosty miedzy jednym a 2 stopniem- to tak na marginesie ;) Ale faktycznie ma to sens dopiero przy elementach o większej średnicy.

Stosując noże do toczenia kierunkowego będzie można otrzymać kąt prosty miedzy jednym a 2 stopniem- to tak na marginesie ;) Ale faktycznie ma to sens dopiero przy elementach o większej średnicy.

Travis22 napisał:

Stosując noże do toczenia kierunkowego będzie można otrzymać kąt prosty miedzy jednym a 2 stopniem....

Travis daj jakieś fotki tych noży i opisz ideę ich stosowania.
Ja stosuję "dwukierunkowy nóż wiertłowy" no i nie ma kątów prostych.
Wstawiam jeszcze jedną fotkę....z toczenia .

No to jest niesamowite. Toczenie przy wzorcu to sama przyjemność.
Muszę nagrać film, bo trudno opisać wrażenia.
Jeździ się w lewo i prawo a nagle same wyskakują...
Toczenie jednego zajmuje ok 1 min.
Kończą mi się szaszłykowe patyki
Warto było poświęcić te 4 dni....

Zbyszku opracowuję plany w Corelu...



A tu fotki o które prosiłeś.

Cieszę się że czasami moje podpowiedzi się przydają. Zacząłem coś podobnego kombinować z textolitu ale dzięki twojej pracy już wiem co skopałem i co trzeba naprawić. A plany się przydadzą choć prostota wykonania jest powalająca. Kurcze tylko skąd ja wezmę zużytą stacje CD:whistle:

Zakończenie.
Film z toczenia nagla.
Ze względu na objętość skompresowany więc i jakość mierna.

Troche poprawiony.



I to co wyszło

Film mi się niestety nie otwiera, ale ja tu spieszę z gratulacjami. Naprawdę kawał świetnej roboty.
Może jakiś wasny sklepik?

Dzięki Andrzeju.

Nie wiem czemu, ale film chyba jest poprawny bo u mnie działa na drugim kompie też.
Ciekawe jak u Kolegów....
Żeby robić profesjonalne nagle, takie jak w Kogowym sklepiku,
to trzeba mieć porządny i sprzęt i materiał i doświadczenie..
Daleko mi do tego...

Ale na własne potrzeby można coś tam utoczyć.

U mnie działa i jestem zaskoczony ,ze takie proste rozwiązanie daje takie efekty .
Ja na toczeniu to się w ogóle nie znam i sie nie wypowiadam , ale jak Romek zrobi plany to takie sobie coś również zmajstruję.
Chociaż nie wiem jak rozwiąże sprawę konika.
Takiego starego dysku to nawet nie wiem gdzie szukać :( :( :(