Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

no to teraz wykupia wszystkie uszkodzone cd-romy :)
http://allegro.pl/4514_uszkodzone.html?order=t&view=gtext

np nowki lg po 3 zl/szt : http://allegro.pl/item345075575_mega_okazja_lg_combo.html

:) :) :)

Romek świetny pomysł. Siła tkwi w prostocie. Teraz to tylko czekać na zlecenia:)

A oto i przesłane przez Romka schematy dla tokareczki:
http://koga.net.pl/component/option,com_remository/Itemid,306/func,fileinfo/id,66/

DODANE:
przestawiłem tryb dogrywania plików.
Teraz każdy plik po dograniu bedzie automatycznie publikowany.
Coś mi nie działały potwierdzenia mailowe i nie wiedziałem o niektórych plikach, aktualnie wszystkie są zatwierdzone

Na Zjeździe Kogi obejrzałem dokładnie tokarkę Kazimierza.
Ponieważ prowadnice szuflad to świetne rozwiązanie postanowiłem
wykonać na nowo tokarkę z wykorzystaniem tychże prowadnic.
Metalowe prowadnice są dużo lepsze. Drewniane są zależne od pogody.
Jak jest wilgotno to chodzą ciężko...
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany mogę załączyć schemat z wymiarami.
Na razie fotki z budowy.

I jeszcze parę fotek..

Romku,
z czego zrobiłeś konika i czy może jest on obrotowy?

Konik wykorzystany został ze starej opisanej wcześniej tokarki.
Jest obrotowy i łożyskowany. Wykorzystałem oś i tuleję ze
starego napędu CDROM-a. Te stare CDROM-y miały łożyska kulkowe.
Te nowe są niestety na panewkach.
Z łożyskami są lepsze.

Najważniejsze przed zmontowaniem elementów jest dokładne dopasowanie
osi głowicy, kła konika i noża,
tak aby stykały się w jednym punkcie.

RomekS napisał:

Na Zjeździe Kogi obejrzałem dokładnie tokarkę Kazimierza.
Ponieważ prowadnice szuflad to świetne rozwiązanie postanowiłem ...

Wykorzystałem oś i tuleję ze
starego napędu CDROM-a. Te stare CDROM-y miały łożyska kulkowe.....

Właśnie też w Tczewie też sobie obiecałem, że takowe urządzenie zrobię. Nawet mam od Kazika wytoczoną lufę na pamiątkę:). A chyba takiego złoma CDROM-a mam o ile domownicy mi go nie sprzątneli, a to jest bardzo prawdopodobne;)

Witam!!
Chłopie,coś Ty tutaj najlepszego odwalił!!!
Podziwiam ten pomysł z tokarką!!!
Jestem w stanie nawet zamówić takąż maszynkę u Ciebie.Napisz tylko jaki koszt!!!
Jestem pod wrażeniem.Mam Dremela i mógłbym go wykorzystać do takiej maszynki.
Pozdrawiam Jurek

jerzyroslan@wp.pl

O nie.
Robimy samodzielnie.
Dremela szkoda. Lepiej kupić podróbę za 40 zł.
W zupełności wystarczy.
Kawałek sklejki chyba gdzieś znajdziesz,
dwa komplety prowadnic to ok. 20 zł,
dwa lub trzy dni roboty i będziesz miał tokarko-kopiarkę.
Jak chcesz rysunki to w przyszłym tygodniu zrobię i opublikuję na Kodze.
Chociaż i tak najlepsze są pomiary "na żywym organizmie".