Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Chciałbym wydać maksymalnie 100 PLN za nadajnik z odbiornikiem

Akurat jeżeli chodzi o aparaturę do modelu pływającego to nie musi być "full wypas" jak w przypadku modelu latającego. Tutaj nie ma niebezpieczeństwa, że zakłócenie spowoduje rozbicie i bezpowrotną utratę modelu. W modelu pływającym w najgorszym przypadku możemy przejść się na drugi brzeg. Nie wspominam o zatonięciu, bo to raczej wina warunków pogodowych niż aparatury. Cztery kanały to i i tak za bogato do prostego modelu pływającego. Proponuję coraz bardziej popularną częstotliwość 2,4 GHz. Ma to zalety, że jest bezzakłóceniowa i nie wymaga konsultacji częstotliwości kanałów z innymi uczestnikami pływania, aby sobie wzajemnie nie przeszkadzać, ale ma też wady. W przypadku rozbindowania (złośliwość rzeczy martwych) ponowne bindowanie możliwe dopiero po odzyskaniu modelu. Odbiornik po prostu nie zobaczy nadajnika automatycznie. W starych częstotliwościach 35 Mhz aparatura po ustąpieniu zakłócenia widzi się i możliwe jest dalsze sterowanie. Cenowo też stare częstotliwości wychodzą taniej, chociaż coraz trudniej znaleźć nowe radio. Nowe 2,4 Ghz ostro weszło na rynek i wyparło stare.
Jeżeli chodzi o kupno radyjka za tą cenę to proponuję rozważyć:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... stems.html
Na pewno coś wybierzesz. Można tez ten sam towar znaleźć na Allegro u pośredników sprzedaży.

http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... _Drop.html

no tą sobie zakupię co by mieć na pływanie w sadzawce w Tczewie - jak Rychenko zwoduje strażaka hehe

Dziękuję wszystkim, którzy dzielili się swą wiedzą w tym wątku i w ramach PW.

Udało mi się kupić używaną aparaturę Modelcraft MP-24-DT z nadajnikiem. 4 kanały, 2,4 GHz, rewersy, jakieś trymery i konfiguracja z PC.

Jak tylko będę miał serwa i akumulatorki, to będę testował.