Pomalowana podkładem i gotowa do wyposażania łódź:



Tymczasem, pół roku po zapowiedzi, w końcu ukompletowałem farby i pozostałą potrzebną chemię wedle powyższych zaleceń Grześka i zabrałem się za Siurka. Dla przypomnienia podwątek o Siurku jest po to by potrenować techniki ożywiania modelu, które zamierzam użyć przy Groźnym. Ów Groźny pod koniec swojej służby był już mocno sfatygowany stąd nie wyobrażam sobie odwzorowania go bez choćby grama rdzy lub zadrapania.
Na początek pre-shading:

Potem prysnąłem kadłub Dark Greyem Gunze tak, żeby nie zamalować preszajdingu (bynajmniej starałem się nie zamalować) i gdzieniegdzie rozjaśniłem ciut jaśniejszym szarym:






Próbowałem robić też białe plamki na Siurku ale nie byłem zadowolony z efektu, prawdopodobnie wynika to z braku możliwości regulowania ciśnienia w moim prymitywnym kompresorku no i oczywiście osobistym małym doświadczeniu.
Teraz zamierzam pokryć Siurka sidoluxem, potem może zrobię biedronę no i na pewno washa, rdzę itepe itede.
BTW modelarzy śledczych uprzedzam, że Siurek jest modelem eksperymentalnym i jeżeli wariantu modelu nie będzie odpowiadał malowaniu z pudełka to proszę nie dymić

Pozdr
Piotr