Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • SSN-688 - Strona 74
Strona 74 z 101

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 15:37
autor: Andrzej1
Witaj MAŁY

Prędzej kit jakiś, co by nie płynął.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 16:35
autor: jakmiz
Panie Andrzeju
Pomysł myszora z silikonem nie jest zły, tylko najpierw trzeba by było zablokować miejsca którymi silikon mógłby pouciekać. Najlepszy byłby silikon specjalny do przygotowywania odlewów żywicznych np. ten http://allegro.pl/najlepszy-silikon-do-wyrobu-form-i1308678490.html .
W razie problemów z wyjęciem zawsze można go po związaniu poprzecinać i po wyjęciu w kawałkach poskładać. Następnie silikonowy odlew ufiksować w jakiejś puszce, zalać gipsem, i po uwolnieniu mamy gotową formę na ołów. Oczywiście podcienie w gipsie trzeba zablokować , żeby ołów miał prostopadły tor wprowadzania do LAli
Pozdrawiam

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 16:37
autor: Jarek
Andrzej1 napisał:
Wtryśnięcie pianki, nalanie gipsu, czy wody (i zamrożenie) odpada ze względu na kształt komory.
Ona na dole jest szersza niż na górze (wlaminowane płaskowniki).


Andrzeju, rozumiem, że nie będziesz w takiej sytuacji mógł wyjąć kopytka ? A jeżeli już zrobisz po swojemu i odlejesz odlew ołowiany to, jak zamierzasz go spowrotem włożyć skoro tam na dole jest szersza niż na górze ?:laugh:
Ale mam pomysł aby nie zmarnować pudełka szpachli.
Kup w wędkarskim najdrobniejszy śrut w ilości i wadze jak Cię interesuje. Rozmieszaj go bardzo dokładnie w niewielkiej ilości żywicy i taką ołowianą masą wypełnij komorę.

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 20:50
autor: Andrzej1
Witam

Pomysł (Jarka) jest dobry, ale współczynnik wypełnienia przestrzeni kulami wynosi od 0.52 do 0.74
(w zależności od sposobu poukładania kulek) co daje spadek ciężaru właściegoi, a zatem wzrost objętości balastu.
Moje kopytko da się wyjąć i włożyć i ma współczynnik wypełnienia ołowiem 1.0 - nie ma lepszego.
Ale dzięki, o takim rozwiązaniu nie pomyślałem.
Będę myślał przy szlifowaniu dalej.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 21:12
autor: niartur1
Witam
A może odlew ołowiany przeciąć pod kątem około 45 stopni lub większym wzdłuż osi? W takim wypadku zagłębienia/szerokość w kadłubie na dole nie mają znaczenia. A łączyć części można śrubką lub skleić na stałe.
Pozdrawiam

O:SSN-688

: 16 lis 2010, 21:24
autor: wurcelstock
A gdyby zamiast ołowiu zastosować stop Wooda?
Melot inaczej... Temp. topnienia 60-70 st.C - to można by wlać bezpośrednio...
Chyba?
T

O:SSN-688

: 17 lis 2010, 00:20
autor: Andrzej1
Witam

Oba pomysły dobre i bardziej podoba mi się pomysł Niartur1'a. Widzę tylko jeden kłopot :
cięcie puca ołowianego. A i potrzebna dokładność jest wysoka.

Tomek:
Też dobre, tyle, że nie mam tyle stopu "Voodu". A i stop jest lżejszy od ołowiu.
Tu z demontażem obciążnika będzie nijaki problem.

Ogólnie wydaje mi się, że oba pomysły nadają się do wcielenia w życie.

Jeszcze nie wiem co zrobię, może pójdę spać :).
Jak się prześpię z problemem to będą małe ... problemiki.

Dziękuję Panom za kolejne pomysły.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:SSN-688

: 17 lis 2010, 00:50
autor: karambolis8
Może połączyć pomysły Jarka i wurcelstocka? Zalać śrut stopem.

O:SSN-688

: 17 lis 2010, 02:15
autor: korasonek
Andrzej1 napisał:
Witam

Tą razą będzie z innej bajki.
Otóż, model jest nie wyważony. W celu wyważenia, muszę na dziób załadować
około 750 g ołowiu. Chciałbym aby ołów był jak najniżej i zmieścił się w całości w
przedziale dziobowym. Wymyśliłem sobie, że zrobię kopyto z drewna,
uzupełnię je szpachlówką samochodową, tak, aby wypełniało jak najlepiej
przedział. Dokonać tego chcę za pomocą czerwonej kredy i szeregu powtórzeń
szpachlowania i szlifowania. Trwa to już czwarty dzień a końca nie widać.
Wtryśnięcie pianki, nalanie gipsu, czy wody (i zamrożenie) odpada ze względu na kształt komory.
Ona na dole jest szersza niż na górze (wlaminowane płaskowniki).


To kopytko chcę wcisnąć do gipsu. Poczekać aż z gipsu wyparuje woda i nalać ołowiu.

A może ktoś ma jaki cudowny pomysł bez zamiany puszki szpachli samochodowej w pył ?


Witam

Skoro kopyto da się wyjąc, a Tobie zależy na dokładnym odzwierciedleniu kształtu kadłuba w środku to zrób z masy modelarskiej typu "green stuff" czy innego tego typu wynalazku.W środek masy klocek z drewna. jak zastygnie wyciągasz klocek a później masę. na koniec składasz razem do kupy(klocek i masę ) i do gipsu.
Pozdrawiam
Piotr

O:SSN-688

: 17 lis 2010, 07:09
autor: Jarek
Andrzej1 napisał:
Witam

... ale współczynnik wypełnienia przestrzeni kulami wynosi od 0.52 do 0.74
(w zależności od sposobu poukładania kulek) co daje spadek ciężaru właściegoi, a zatem wzrost objętości balastu.

Z ukłonami
Andrzej Korycki


Andrzeju, ja rozumiem dokładność na pierwszym miejscu przy wykonywaniu modelu, ale czy w tej chwili trochę nie przesadzasz ? Przecież chodzi tylko o 75 dkg wagi. Ile Ci przybędzie objętości w odlewie żywiczno-ołowianym? Zgadza się trochę przybędzie, bo ciężar ołowiu i cieżar żywicy różnia się, ale to są niewielkie ilości. Przy zastosowaniu drobnego śrutu max 2 mm, nawet nie odczujesz różnicy.
Z wykonaniem odlewu jest więcej problemu. Kopytko, forma, suszenie, topienie ołowiu (bardzo szkodliwe i śmierdzące). W wykonaniu odlewu-żywiczno ołowianego masz idealną kontrolę nad wagą tego balastu.