Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Tirpitz/Bismarck
Strona 1 z 25

Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 11:59
autor: Smok_740
Witam

Troche czasu mi zajęło aby się przełamać i przedstawić efekt moich 1,5 rocznych zmagań z modelem, oraz rozpocząć powiedzmy sobie "relacje" z moich poczynań.

Z tego co zauważyłem jest kilka relacji z budowy Bismarcka wiec trochę się wahałem czy powinienem Was zanudzać kolejna próbą ukończenia tego drugiego co do piękności „blaszaka” (Pierwszy zawsze będzie „Yamato” oczywiście moim skromnym zdaniem).

Tytuł postu Tirpitz/Bismarck znaczy tylko jedno-nie wiem co to jeszcze będzie. Ale bardziej się przychylam do Tirpitza no bo mało ich :D a wygląd prawie taki sam jak Bismarcka, no i jakie wyzwanie.

Wydaje mi się, że już wystarczająco "nabiłem piany" przejdę do koń kretów.

Mam bardzo skąpą dokumentację jeśli chodzi o wczesny etap budowy mam na mysli zdjęcia, ale za to prowadzę dość szczegółową dokumentacje pisaną, z kosztami, czasem spędzonym nad budową no i oczywiście częścią opisową z moimi uwagami i żalami nad modelem. Z racji tego ze korzystam z zeszytów tak tez podzieliłem rozdziały w „Kronice”
Obrazek
Obrazek
to tylko dwie ostatnie kartki po tych zdjeciach troche dopisalem :)

A zaczynałem tak:

W lutym 2007 kupilem nr1 „Bismarcka” wydawnictwa Hachette kosztował malutko wiec zaryzykowałem podobnie z nr 2 no ale pozniejsze koszty i przeliczenia troche mnie przerazily. (3500 zł łącznie za model ). Postanowiłem zminimalizować koszty. Mój znajomy również tworzy Bismarcka poprosiłem go o ramki i zeszyty bo on je wyrzucał albo dawal dzieciom do zabawy. Z otrzymanych ramek odrysowywałem kształt na deski chyba brzozowe i wycinałem za pomocą pilki ręcznej i wkretarko-wiertarki :) , pilnikow palnikow, nożykow itp.
Zdjec samego szkieletu nie mam bo nie myslałem ze kiedykolwiek bede ich potrzebował. W kazdym badz razie został wybudowany na podstawie zeszytów no i dodatkowo z moimi błedami.

Potem położyłem I warstwę poszycia troszeczke listewek miałem poniewaz dołączone były do numerów w których były elementy z żywicy (dziób, rufa itp) kupilem na allegro te 3 nr łącznieza 30 zł wiec koszt 1 mniej niz 10 zł. Wogóle na tej zasadzie staram sie wybudowac model tzn "zbieractwo, łowiectwo i samoróbka" :P reszte listeweczek dokupilem.

Obrazek

Potem 2 warstwa poszycia.

Obrazek

Obrazek

Potem szpachlowanie i szlifowanie baardzo bardzo pracochlonne mało co nie porzuciłem projektu :( ale sie przemogłem. Zawsze cos wychodzilo , to tu cos odstaje to tu cos wklesniete itp itd

Obrazek

Ogólnie nad modelem spędzilem do tej pory okolo 100 godzin nie wiem czy to duzo czy malo ale sprawialo mi to ogromna przyjemnosc

Na dzień dzisiajesz model wygląda tak

Obrazek

Obrazek


Przepraszam za jakość zdjęc postaram sie poprawic.

Nie bede sie za duzo rozpisywał nad moimi problemami podczas budowy kadłuba bo moj pierwszy post zajął by baaaaardzo duzo miejsca :)

W najblizszym czasie planuje poprawic "wnęki na kotwice" bo jakos takie mi sie za male wydają, nawiercic bulaje w kadłubie oraz zamówic nr 47 z elementami fototrawionymi do zakonczenia prac nad kadlubem. Zamierzam takze popracowac troche nad iluminacja nadbudówek.

Ogólnie jestem zadowolony z mojej próby, jest to mój pierwszy kadłub wykonany pół-samodzielnie, więc proszę o odrobine litości i nie krzyczenie :) (tu oczywiscie żartuje)

Postaram sie na bieżąco zamieszczac moje podrygi przy modelu :)

Pozdrawiam

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 16:05
autor: wojteczekx
Miejsc na kotwice radziłbym nie powiększać - sprawdziłem na planach - jest prawidłowo.
Okręt miał jeszcze kotwice rufowe - więc jakoś sie na tym utrzymywał chociaż wydają się
mikroskopijne w porównaniu z kadłubem.

Podziwiam ekonomiczną metodę budowy - pytanie tylko jak z nadbudówkami o iluminacji
których kolega wspomina - bo tu będzie trudno metodą gospodaczą - może wycinanka ?

WJK

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 16:17
autor: Smok_740
Nadbudówek jeszcze nie mam :( wiec musze najpierw rozrysowac schemat elektryczny i policzyc ile diód ewentualnie bede potrzebował, wyznaczyc miejsce na zasilanie itp itd.... Pomysł się urodził dzisiaj wiec nie mam jescze gotowego rozwiazania technicznego.

Ponadto nie bede mogł podswietlic kadłuba od wewnątrz poniewaz jest juz zamkniety sklejony, chyba ze skusze sie na wyciecie w pokladzie dziury np w miejscu na nadbudówki. Z tym ze dostep do miejsc gdzie sa bulaje jest raczej skomplikowany ale cos wymysle :).

Ekonomicznie mozna podejsc do kadłuba i niektórych elementów nadbudówek, gorsza sprawa bedzie z elementami fototrawionymi :( tutaj zostaje allegro ewentualnie zakup nr archiwalnych z wydawnictwa :(

Ale ogólnie koszt kadłuba nie przekroczyl 200 zł łącznie z klejami, szpachlą i farbą podkładową (3x500ml), papiereami sciernymi,listeweczkami, kilkoma nr "Bismarcka" oraz piwem dla majstra z stolarni za scinki :), Więc wydaje mi sie ze jestem troche do przodu :)

Co do miejsc na kotwice to zgadzam sie z kolegą z tym ze podczas montazu elementu z zywicy popelnilem błąd i okazało sie ze otrzymany element jest nieco nierówny. Po zamontowaniu elementu z forniru 0,8 mm za pomocą którego wykonalem te cieniutkie elementy z bulajami okazalo sie ze "wneka na kotwice z prawej strony jest jak najbardziej ok a z lewej prawie jej nie ma, wiec musze to wyrównac :)
Patrząc na zdjęcia archiwalne np http://www.hpwt.de/2Weltkrieg/Bismarck.jpg widac ze są one widoczne u mnie z lewej jej poprostu nie ma :D (chodzi mi przede wszystkim o to wybrzuszenie na burcie)

Pozdrawiam

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 17:08
autor: Hadżi
Witam!

W tegorocznych numerach Modelarza są publikowane plany TIRPITZ-a, a wcześniej BISMARCK-a na wkładkach wielkoformatowych. Opisdywane też są różnice między tymi okrętami jak i ich zmiany po przebudowach.

pozdrawiam

"Hadżi"

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 18:03
autor: wojteczekx
Polecam stronę bismarck-oehm.net (ktoś już na Forum ją podał - nie chcme się podszywać
pod cudze wynalazki).

Jeżeli coś na dziobie nie wystaje jak należy to można i należy to skorygować, nawet za cenę częściowej
demolki. Te elementy z bulajami wymagają poważnej obróbki przed przyklejeniem, czego instrukcja
nie podaje licząc na doświadczenie modelarzy. A model wykonuje wielu amatorów.
Teraz żałuję że nie wykonałem tych elementów z preszpanu lub wręcz tekturki nasyconej klejem
(cyjanopan). Lepiej się układa i łatwiej dopasować np. wokół kluz.
Może też element żywiczny nie jest dokładnie przyklejony nie pośrodku, lub listewki poszycia są grubsze
z jednej strony, Należy szlifować.

Co do iluminacji to kiepski pomysł - nie sądzę by okręt po zmroku kipiał ferią świateł.

Pozdrawiam serdecznie,

WJK

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 20:20
autor: Smok_740
Chodzilo mi przede wszystkim o podswiedlenie niektórych bulajów (bulai nie wiem jak to sie odmienia :D)

A ze troche mialem dzisiaj czasu to zrobilem na dziobku to:

Obrazek

i zblizenie

Obrazek

to dopiero jest wstępna obróbka, bedzie lepiej :)

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 20:21
autor: goldie
Ten link tez cie sie przyda, z wyprzedzeniem mozna zobaczyc zawartosc zeszytow co daje pojecie o tym, jak bedzie wygladala konstrukcja i problemach jakie mozna napotkac. http://www.subifa.de/heftvorschau/die_bismarck_aktuell.htm

swoja droga calkiem ladnie wyszlo, jednak mala uwaga/zapytanie - skad ci sie wziely tak malo dopracowane elementy burt przy dziobie i rufie okretu. Wiem ze tak wlasnie to wyglada po wklejeniu wszystkich listewek na burtach, jednak cos mi sie wydaje ze nie powinno byc takich skosow. Zagladnij tutaj - http://bismarck.oehm.net/index.php?ta=conhtml&obj=044044&st5=z&stnr=5&sp=2&titel=Das+vorl%E4ufige+Finale

Co do planow, modelarz jest bardzo ok, moge Ci rowniez smialo polecic ta pozycje - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=427829397

do tego jeszcze jesli wygrzebiesz spod ziemi wydawnictwo aj-press - Encyklopedia Okretow Wojennych - Bismarck Tirpitz w kilu zeszytach .. doskonala literatura

O:Tirpitz/Bismarck

: 11 wrz 2008, 20:27
autor: Smok_740
Własnie tego się obawiałem byc moze te elementy dziobu i rufy wykonalem z zbyt grubego forniru no ale 0,8 mm wydawał sie byc ok. W zeszytach ktore otrzymałem nie widac tych elementów zbyt dobrze.
Być moze gdybym w całosci budował model z zeszytów uniknąłbym tych "uskoków"

Na tych stronkach widac ze kadłub w miejscach łączenia sie burt z pokladem jest prawie ze gladki wiec nie zostaje mi nic innego jak dosztukowac troszke "drzazg" i zaszpachlować :)

Bardzo dziekuje za cenne uwagi i za linki :)

O:Tirpitz/Bismarck

: 12 wrz 2008, 00:24
autor: ROBERT
Witaj Grzegorzu.
Bismarck czy Tirpitz ? Jeżeli Bismarck to nie ma problemu, ale jeżeli Tirpitz to.... Choć są to bliźniacze pancermiki to różnice są duże. Jeden jak i drugi był przez cały czas swojej służby modernizowany. Jeżeli chcesz budować Tirpitza to już na tym etapie musisz podjąć decyzję. Decyzja też powinna być podjęta z jakiego okresu służby ma być Tirpitz, Bismarcka też to dotyczy. Wiele elementów z kolekcji nie będzie pasowało do Tirpitza. Posiadam plany, literaturę, modele kartonowe różnych wydawnictwa, zdjęcia, odnośniki do stron www. jednego i drugiego. Zapewniam Cię, że danie bandery i oznaczeń Tirpitza nie wystarczy by Bismarck stał się tym drugim. Na pierwszy rzut oka są takie same, ale tak nie jest. O różnicach napisano książki i to dość grube. Jak zamierzasz budować Tirpitza to proponuję kupienie dobrych planów i dopiero wtedy podjąć decyzję. Niezłe plany były wydane jednego i drugiego w Modelarzu, ale to trochę za mało by bez dużego doświadczenia i innych dokumentów na ich podstawie budować. Jednak na ich podstawie można zorientować się na temat różnic między tymi pancernikami. To może pomóc w podjęciu decyzji który będzie budowany. Oczywiście będę przyglądał się postępom prac. Model wychodzi Ci dobrze. Jeżeli coś Cię interesuje to odpowiem na meila/ robert.lewinski@wp.pl /

Tu na dobry początek masz ciekawą stronę:
http://www.bismarck-class.dk/\
I jeszcze
http://bismarck.oehm.net//

Oczywiście możesz liczyć na moją pomoc w zakresie wiedzy na temat tych pancerników.

Pozdrawiam Robert

O:Tirpitz/Bismarck

: 12 wrz 2008, 13:18
autor: wojteczekx
Moje zdanie jest takie: Bismarck i to niestety z zeszycików. Elementów trawionych i pokładów
nie da się niczym zastąpić ani wykonać w tej skali i w tej jakości,
Jak na mój gust są naprawdę niezłe i chyba warte tej ceny mimo że kioskarka się śmieje,
że się płaci tyli grosz za jedną mała blaszkę.
Ale popatrzmy ile kosztuje np. ABER.
Przy pewnym podrasowaniu mozna zbudować model naprawdę dobrej klasy.

Ciekaw jestem zdania innych, bo jakoś nikt nie pisze o nadbudówkach Bismarcka.

PZDR
WJK