Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Peryskopy juz gotowe, peryskop celowniczy (drucik miedziany 0,6 mm toczony) juz wklejony razem z podstawa, obserwacyjny (0,25 mm) jeszcze lezy z boku. Poprawiony i oszlifowany "zimowy ogrodek" juz wyglada znecznie lepiej.

Musze chyba zainwestowac w telekonwerter, takie male detale nie wychodza najlepiej przy ogniskowej 105 mm. Moze cos panowie polecicie do nikona D90 i obiektywu AF-S 18-105 mm. Osobiscie zastanawialem sie nad Nikonowskim TC-20E II, ale ta cena mnie powalila.

Witam

Strzeż swoich ocząt, bo masz rewelacyjne.
Nieźle Ci idzie, choć nie wiem gdzie znalazłeś taką dużą jednogroszówkę ? :P
Jeżeli chodzi o fotografię, to dzisiaj, każdy aparat powyżej 200 PLN (może i mniej ) ma funkcję makro
a co poniektóre supermakro. Może taniej kupić kompakta niż jakąś armatę, którą przez nieuwagę możesz położyć na u-boocie i nieszczęście gotowe.
A swoją drogą to jak toczysz druty miedziane 0,6 ? Mnie to się gną - tak jak bacy.

Gaździna :
- Baco gniewom się
- A za cóż to się Babo gniewosz ?
- Gnie Wam się Baco.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Ja sie nie gniewom :)

Kilka drucikow popsulem, najpierw probowalem wytoczyc zbyt dlugi kawalek (okolo 1,5 cm wystawalo z dremelka). Pomyslalem i wysunalem z uchwytu tylko okolo 0,5 cm (czyli tyle ile musialem poddac obrobce) i zadzialalo.
Troche partyzantka ale skuteczna. Szlifowane papierem sciernym 300, detale zaznaczone malutkim iglakiem a w zasadzie "kanciakiem", na koniec papierek wodny 1000 :)
Oczywiscie sila docisku minimalna, balem sie o swoje paluchy dosyc mocno.

Korpus wykonany z kleju dwuskladnikowego, po zwiazaniu toczony podobna metoda.
Nie jest moze super pieknie zrobione ale juz mam pomysl, jak nastepnym razem zrobic to bardziej precyzyjnie.
Peryskop obserwacyjny zrobiony z drucika stalowego (zniszczylem na nim moje super ostre, bezfazowe obcegi), zdecydowanie twardszy material.

Co do sprzetu foto, chyba wole kupic cos bardziej profesjonalnego, nie dla miecia, a z potrzeby. Fotografie uzywam zawodowo, wiec od czasu do czasu musze dokupic sobie jakies szkielko albo lampke, tak dla swietego spokoju :)

Witam,
jak chcesz poćwiczyć makro nie zmieniając obiektywu, spróbuj soczewki makro. Tanie i skuteczne. Ja używam soczewki z lornetki za 30zł - tylko balans bieli trzeba było ustawić ;) i też działa.
Zerknij na mój profil na digarcie - ograniczaniem jest niestety mój aparat...
http://pufciofromwiocha.digart.pl/
Pozdrawiam
Paweł

Goldie, zerknij na Raynox DCR 250. Przepraszam za post nie na temat.

Zanim zdobede sensownaoptyke, walcze czym mam :)

Tak jak obiecalem, wkurzylem sie i zrobilem nowe waly napedowe, drucik stalowy, koncowka przy srobie 0,5mm caly wal 0,2mm.



Na rufie pojawil sie detalik (dla spostrzegawczych), ciekawostka jest, ze klejony klejem anaerobowym. Laczenie wytrzymalsze niz cyjanoakryl i latwo zmysalne w miejscach gdzie kleju nie potrzeba. Szkoda ze wczesniej nie wpadlem na ten pomysl, polery wygladaly by lepiej.


Peryskopy juz wklejone, niebawem zabawa z dzialkiem przeciwlotniczym.


Fotka z numerem bocznym okretu, miejsce na kotwice jeszcze nie jest wydlubane poprawnie, dlatego tak wyglada nieapetycznie. Jak juz skoncze zabawe ze srobami zabiore sie za prace nad dziobem...


Jutro podstawa pod model, wydlubana od podstaw...

goldie napisał:

Zanim zdobede sensownaoptyke, walcze czym mam...

...Na rufie pojawil sie detalik (dla spostrzegawczych), ciekawostka jest, ze klejony klejem anaerobowym. Laczenie wytrzymalsze niz cyjanoakryl i latwo zmysalne w miejscach gdzie kleju nie potrzeba. Szkoda ze
...

Witaj
Walisz nieżle :).
Pokaż klej, poproszę.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Oto i klej - ma ta pecjalnosc ze wysycha, kiedy nie oddycha (brak doplywu tlenu) i laczy tylko metal z metalem. Bardzo latwo zmyc nadmiary zwykla woda. Akurat ten egzemplarz ma srednia wytrzymalosc, zamowilem juz bardziej wytrzymalszy mechanicznie.

Tymczasem robota idzie do przodu.
Inspiracja do podstawki byly zdjecia w stoczni, mniej wiecej tak to wygladalo wtedy (dlatego inspiracja a nie wierne odtworzenie historii).
Wszystko zrobione polistyrenkami Evergreen i psikniete mr. surfacerem 1200.


Na pokladzie okretu pojawila sie boja ratunkowa, zrobiona z odpadow wytloczki okretu, ten dzyndzel to drucik miedizany 0,2 mm zatopiony w plastiku.



Robiac zdjeca tak wczesnie rano zapomnialem o mojej mega wielkiej jednogroszowce, te prawdziwe sa znacznie mniejsze i zle wygladaja przy modelu ;)

Tak nawiasem, prace beda wstrzymane na dwa tygodnie... urlop mam i jade ogladac krajobrazy burzowe w rodzinne strony.