Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jako ze ostatnio brakuje czasu na grzebanie w czyms wiekszym, postanowilem w ramach treningu, pomiedzy przewijaniem pieluszek, spacerami i praca zrobic cos mniejszego :)

Bedzie to u-boot II B firmy mirage wraz z zestawem blaszek fototrawionych tej samej firmy.
Troszke historii - http://pl.wikipedia.org/wiki/U-23_(1936)

Ilosc czesci nie powala na kolana, model wydaje sie prosty i latwy do zlozenia.
Po przewertowaniu materialow historycznych, zdjec i planow doszedlem do wniosku ze wypraski kadluba sa wzorwane na ubootach II D, zupelnie inne zbiorniki podsiodlowe, balastowe, otwory przelewowe itp. Domyslam sie, ze ze wzgledow ekonomiczny pozostale wypraski tej firmy wygladaja identycznie...
Blaszki fototrawione daja nam mozliwosc wyboru budowanego okretu, czyli U-9 i U-23. Roznily sie one umiejscowieniem otworow przelewowych, dzialkia przeciwlotniczego, relingami i kilkoma innymi detalami. Jakosc blaszek jest na wysokim poziomie, jednak jest kilka rzeczy chyba zdecydowanie nie w skali (na oko kotwica i sruby sa za duze)

Prace standardowo rozpoczalem od kadluba, korekt ksztaltu zbiornikow balastowych, wyrzutni torped i otworow przelewowych.

Przyszedl czas na kiosk. Z glownych korekt to podstawa balkonu, zupelnie inny ksztalt niz u-booty w tamtym okresie. Swiatla pozycyjne ubciete, zrobie je od podstaw. Relingi w zimowym ogródku juz zalozone, meczarnia straszna, takie to male bylo i delikatne. Nastepny etap - nalozenie szpachli maskujacej niedociagniecia w miejscach laczenia metalu z plastikiem.

Dwa okręty podwodne na dostojnym Kogowym forum - świat wariuje.
Jak Ci od sznureczków, szmatek i patyczków sobie z tym poradzą ? :)
Pewnikiem nas wypędzą na cztery wiatry i szkwał jeden.

Witaj w klice O.P. .
Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Ja modelu U-boota nie będę robił z powodów religijnych. :).
Z tych samych powodów nie będę robił modelu rosyjskiego czy radzieckiego O.P. .

jak sobie poradzimy Andrzeju? Po prostu abordaż i mocowanie do waszych puszek tych kijków linek i szmatek. I będzie po naszemu.

krzysztof napisał:

jak sobie poradzimy Andrzeju? Po prostu abordaż i mocowanie do waszych puszek tych kijków linek i szmatek. I będzie po naszemu.

No to kotlet :woohoo: , przepraszam klops.
Przerobią nas na jachty podwodne. A tak się broniłem.
Z ukłonami
i tak dalej ...

Andrzeju! Przypomnij sobie, że pierwsze projekty okrętów podwodnych były wyposażone w żagiel i wiosła! to tylko powrót do źródeł.

Witam
Nieźle nam idzie zaśmiecanie cudzej relacji, jak się Moderatorzy wk..zdenerwują, to nam pogonią kota
z żaglami, puszkami i innymi alimentami.
Okręcik może być śliczny - choć to U-boot.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
O wyższości modelu Victory nad modelem O.P. lub odwrotnie można podyskutować w Hyde Parku.

Ciesze sie, ze to malenstwo zostalo zauwazone na forum, chociaz bez dobrej lupy ciezko :)
Andrzeju, ideologia to najbardziej zabojcza bron naszych czasow, wiec nie poruszam tematow z nia zwiazanych, nie lubie przemocy.


Wczoraj troszke podgonilem robotke, peryskopy robie od podstaw, wytloczki mnie nie zachwycily. Pod koniec tygodnia kolejne fotki. Musze zaopatrzyc sie w klej anaerobowy, cyjanoakryl czesto nie zdaje egzaminu, zwlaszcza podczas laczenia mikro detali metalowych.

Ciag dalszy budowy, przybylo kilka nowych detali. Na pokladzie pojawily sie polery, na dziobie numery okretu (zapomnialem sfotografowac). Prace nad rufowymi sterami glabokosci trwaja. Dlugosc walow napedowych w zestawie jest zbyt mala, sa one okolo 1 mm za krotkie. Posilkowalem sie poryskopami, ale w koncu chyba je zdemoluje i zrobie z drucika 0,35 mm.