Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam
Dziś w końcu udało mi się dokończyć plandekę na szalupę i mogę pokazać jak to w całości wygląda , szalupa jak widać kopyto z klocków z brzozy, oklejone paskami forniru i zakołkowane drutem mosiężnym 0,5mm , całość jest pomalowana pokostem i tak już pozostanie , w początkowej wersji plandeka miała być szyta ale po 3 próbach moje zdolności krawieckie okazały się bez nadziejne i nie mogłem patrzeć na to wiec zdecydowałem się w końcu na klejenie , moim zdaniem wygląda to o wiele lepiej gdyż szycie krawędzi nawet najmniejszym ściegiem maszynowym wyglądało nie realistycznie do tej skali .

Ps. Zaatakowali mnie od razu trociniarce ze źle poszycie zrobione na szalupie dlatego wstawiam zdjęcie oryginału

ładnie to wygląda, tylko zgodnie ze zdjęciem oryginału powinieneś jeszcze pomalować strefę poniżej lini wodnej szalupki

Jeskom sam se maluj !

No no Rysiu jestem dumny z Ciebie.
Poszycie diagonalne.
Będą z Ciebie ludzie.
I co drewno nie parzy w łapki

myszor pisze:Jeskom sam se maluj !

Nie bądź taki ortodoksyjny

Witam
Po długiej letniej przerwie wreszcie coś ruszyło przy budowie Strażaka-3 , tym razem zająłem się napędem do mojej łajby chce mieć skończone wyposażenie wewnątrz kadłuba przed malowaniem pokładu i nadburcia aby uniknąć później jakich kol wiek niespodzianek .
Do napędu użyłem dwóch silników 12V Makita które będą zasilane akumulatorem żelowym12Volt 8,2 Ah , do celowo silniki maja być sterowane każdy z osobnego regulatora co daje większe możliwości jeśli chodzi o manewrowość modelu .
W Kadłub została laminowana podstawa wraz ze śrubami mocującymi , do niej jest mocowana druga podstawa na której są zamocowane silniki, miedzy jedna a drugą jest podkładka z mikro gumy która ma wytłumiać ewentualne drgania , ważną rzeczą robiąc napęd naszej łódki jest dokładne „wyosiowanie „ wału i osi silnika aby uniknąć drgań i wibracji minimalne odchyłki korygują zastosowane podwójne kardany , musimy tez pamiętać aby lekko spiłować na płasko końcówki wałów napędowych jak i oski silników w miejscach gdzie będą przykręcone nakrętki mocowania kardanów , do dławić za pomocą szczypawki wciskamy smar , dobrze abyśmy tez nie zapomnieli aby zabezpieczyć przed odkręceniem specjalnym preparatem śrubki na kardanach jak i śruby napędowe .

Bardzo mi się podoba ta maszynownia, proste,czyste i skuteczne wykonanie. Można to pokazywać jako wzór wykonania, naprawdę. Jest tylko jeden drobny szczegół - nadpiłowanie wałów. Ja wykonuję to tak, jak na zdjęciu poniżej. Takie nadpiłowanie ma dwie zalety, jeśli jakimś cudem wkręt dociskający się poluzuje, to:
1. wał nie wyjedzie od razu ze sprzęgła i jest szansa, że to usłyszymy zanim będzie za późno,
2. nadal będzie utrzymana trochę lepsza współosiowość wału i sprzęgła, niż gdyby nadpiłowanie było do końca wału.
Oczywiście w Twoim przypadku jest bardzo małe prawdopodobieństwo zajścia punktu 1, bo masz dodatkowe tulejki na wale tuż przy dławicy, ale ta również może się poluzować - wibracje to bardzo potężna siła.

Witam
Faktycznie Twoje rozwiązanie Futaba jest na pewno lepszym pomysłem na zabezpieczenie wałów przed ewentualnym wysunięciem , człowiek ciągle się uczy a jak widać forum to skarbnica wiedzy , dzieki Futaba.

Witam
Kolejny mały kroczek przy budowie Strażaka , pomalowałem pokład kolor to RAL 6010 stosunku 60/40 z tego 40% to środek matujący , teraz chyba czeka mnie największe wyzwanie jeśli chodzi o malowanie czyli wewnętrzna część nadburcia będzie maskowanie co nie miara

Rysio ja tam się na malowaniu specjalnie nie znam ale zielony kolor uspokaja i relaksuje dlatego bardzo mi się podoba

Rysiu , piękna tokarka !!!

A to zielone , pomalowane farbOM,to co to jest ?