Strona 32 z 46
Re: "STRAŻAK-3"
: 05 gru 2013, 19:38
autor: rychenko
Witam
Ostatnie klapy zrobione , świetlik gotowy i jedna z wielu skrzyń jakie są na Strażaku , a ze święta za pasem wiec odpaliłem lampki

Re: "STRAŻAK-3"
: 06 gru 2013, 18:06
autor: jarekwo
nie zdziwiłbym się gdyby w skrzyni faktycznie były pasy ratunkowe

Super wykonanie i szczegóły!
Re: "STRAŻAK-3"
: 06 gru 2013, 19:26
autor: ryka1
Na pewno są , tylko trzeba klapę otworzyć

. Wykonanie super.
Napis wycinany z folii samoprzylepnej cz fototrawiony ? Jaka wysokość liter?
Re: "STRAŻAK-3"
: 06 gru 2013, 22:03
autor: rychenko
Witam
Dzięki za dobre słowo frendasy

co do liter mają 3,5mm wysokości i były wycinane na ploterze z foli.
Re: "STRAŻAK-3"
: 16 gru 2013, 19:38
autor: rychenko
Witam
Kolejne wyposażenie przybyło na Strażaku bębny węży P.Poż , materiał jak widać trochę polistyrenu i mosiądzu

.
Re: "STRAŻAK-3"
: 20 gru 2013, 19:44
autor: rychenko
Witam
Dziś i Ja miałem wolny dzionek wiec mogłem w miedzy czasie prac przed świątecznych skleić sobie małą skrzyneczkę a ze nie długo Sylwester wiec skrzynia na środki pirotechniczne

Re: "STRAŻAK-3"
: 03 sty 2014, 12:16
autor: rychenko
Witam
Przyszedł czas na malowanie i montaż elementów rufowa część nadbudówki jest ukończona jak i większość elementów na niej teraz po pomalowaniu zamontowane zostaną wszystkie duperele tak aby już do tego elementu nie wracać , dziś zdjąłem maskowanie i tak to wygląda .
Re: "STRAŻAK-3"
: 03 sty 2014, 13:39
autor: Kazek
Jam się na malowaniu nie znam ale podoba mnie się bardzo
Chapeau bas! Rysio jako ze lubisz francuzów

Re: "STRAŻAK-3"
: 03 sty 2014, 13:42
autor: władek
Rzeczywiście, patrząc na to cudo, można dostać "doła" i wybić sobie z głowy modelarstwo.
Re: "STRAŻAK-3"
: 03 sty 2014, 14:14
autor: Andrzej1
Drogi Ryszardzie obglądnij dokładniej ładownię.
Ktoś Ci podrzucił tam trupa a przynajmniej jedną jego rączkę.

- trup.JPG (21.32 KiB) Przejrzano 6151 razy
I gdyby nie to,to wszystko w porządku by było.
Co prawda klejenie też nie jest równe za zbytnio, ale tego nie będzie widać.
Z ukłonami
Andrzej Korycki