Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Victory
Strona 1 z 4

HMS Victory

: 01 mar 2011, 14:21
autor: Kedzios
Witam
Zamierzam zbudować okręt flagowy HMS "Victory" Admirała Nelsona ,wypuszczony przez De Agostini.
Co sądzicie o tym zamierzeniu? Chcę zacząć moją przygodę z modelarstwem-Okrętami,i czy jest to dobre wyzwanie na początek?
Pozdrawiam
Kedzios

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 14:29
autor: mati
Witaj,
Jak skończysz Victory to przejdziesz do Hall of Fame, postawią ci pomnik i będą śpiewać ballady :)
Bo jak na razie na Kodze nikt tego okrętu nie skończył :D

Jak na początek przygody modelarskiej to stawiasz sobie poprzeczkę bardzo wysoko... ale może to i dobrze... tak na głęboka wodę od razu... buduj jak już na podstawie Shipyardu bo ich Victory jest opracowany świetnie...
Jak się porwiesz na ten model to trzymam kciuki i czekam na relację...

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 14:30
autor: ataman
Kupuj to wydawnictwo i odkładaj na półkę, a w międzyczasie zajmij się podstawami, zbuduj kilka prostych jednostek, potem jedną, dwie ciut bardziej skomplikowane.... a potem sam już ocenisz, czy stać Cie na Vitka, czy trzeba jeszcze nabrać doświadczenia.
Zaczynanie przygody od Victory, nawet jak to jest gotowy zestaw, to tak jak porywanie się z motyką na słońce.... Prawdopodobieństwo ukończenia modelu będzie wynosiło 1:1 000, prawdopodobieństwo ukończenia go w miarę poprawnie jak 1: 100 000

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 14:55
autor: Kedzios
mati086-możliwe że stawiam sobie wysoko poprzeczkę,ale lubię takie coś.

ataman- to jaki gotowy model byś poradził na początek?
A co Do Victory to zaciekawił mnie i chcę mieć takie cacko w pokoju ładnie postawione :D

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 15:38
autor: RomekS
Kedzios pisze:A co Do Victory to zaciekawił mnie i chcę mieć takie cacko w pokoju ładnie postawione :D


A nie ciekawi Cię dlaczego w miarę dobrze wykonane modele typu "V" kosztują po ok 10 tys. zł.
No i jak masz tyle to będziesz mieć "takie cacko w pokoju ładnie postawione". Ładne cacka kosztują.
A jak wydasz połowę tego (ok. 4000) to będziesz miał prenumeratę trochę zeszytów i na 99% nieukończony model.
Wybór (drogi) należy do Ciebie.

Jest też inna droga....
....poczytać trochę na Forum,
jest to dużo tańsza i
dużo lepsza droga do zrobienia sobie jakiegoś
cacka w pokoju ładnie postawionego.

To moja skromna rada na początek.

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 15:44
autor: Kedzios
RomekS pisze:
Kedzios pisze:A co Do Victory to zaciekawił mnie i chcę mieć takie cacko w pokoju ładnie postawione :D


A nie ciekawi Cię dlaczego w miarę dobrze wykonane modele typu "V" kosztują po ok 10 tys. zł.
No i jak masz tyle to będziesz mieć "takie cacko w pokoju ładnie postawione". Ładne cacka kosztują.
A jak wydasz połowę tego (ok. 4000) to będziesz miał prenumeratę trochę zeszytów i na 99% nieukończony model.
Wybór (drogi) należy do Ciebie.

Jest też inna droga....
....poczytać trochę na Forum,
jest to dużo tańsza i
dużo lepsza droga do zrobienia sobie jakiegoś
cacka w pokoju ładnie postawionego.




Prenumeratę już złożyłem i będzie ciągnięta do końca.A za ten model wydam około 3000 złotych.

A romeks mam pytanie do Cibie-jaki Ty byś model mi doradził łatwy i mały na początek?
Pozdrawiam

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 15:47
autor: WojSzal
Odpowiem za RomkaS ;)

Znany i ceniony Kogowy projekt

DŻONKA ;)

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 15:50
autor: Kedzios
A jakaś stronka gdzie go nabędę albo linki do sklepów modelarskich przez internet?Bo u mnie w mieście jest tylko sklep z szybowcami i nie ma możliwości by tam coś kupić takiego.
Dzięki z góry-

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 16:02
autor: ataman
Kedzios pisze:
ataman- to jaki gotowy model byś poradził na początek?
A co Do Victory to zaciekawił mnie i chcę mieć takie cacko w pokoju ładnie postawione :D


Na początek radziłbym "Kogową" dżonkę. Budowa powinna iść dość sprawnie, więc efekt będzie widoczny szybko, a nie za parę miesięcy czy lat. Na tym modeliku można poznać technikę cięcia tektury, forniru, listewek, podstawowej obróbki drewna (na maszty, bloczki, ster itp), można się samemu przekonać, "czy ja to potrafię".. i "na ile potrafię", i to w dość krótkim czasie (jak na modelarstwo).
Po takiej wprawie możesz pokusić się o jakiś zestawik, ale niezbyt skomplikowany (w opisach nawet prostych modeli wręgowych Biling Boats czy Constructo podają, że są "dla średnio-zaawansowanych modelarzy", "dla doświadczonych modelarzy"). Może to być np jakiś model firmy "Bojer", np "Żółty Lew" lub "Panna Wodna" (Koga czy Wodnik mogą być troszkę za trudne). Te modele też są atrakcyjne wizualnie, a zdecydowanie prostsze w wykonaniu niż Victory. Budowa ich pozwoli na poznanie tajników sklejania modelu z zestawu, zajmie conajmniej kilka miesięcy... ale na pewno o kilka lat mniej niż budowa "Vitka".

Re: HMS Victory

: 01 mar 2011, 16:05
autor: Kedzios
Tylko nie wiem o co chodzi z tą Kogową Dżonką:D