Strona 1 z 2
Chestnut Prospector 16 1:12
: 14 kwie 2013, 00:12
autor: montenegro
Niedawno na Allegro zakupiłem zestaw do budowy canoe Chestnut Prospector 16 w skali 1:12. Jest to o tyle interesujący zestaw, że pochodzi od producenta gotowych zestawów do budowy oryginalnej łodzi. Tu strona tego producenta:
http://bearmountainboats.com/Konstrukcja modelu i proces budowy jest 1:1 powieleniem procesu oryginalnej łodzi. Fotorelację z budowy takiej łodzi, a także gotową łódź można obejrzeć tu:
http://www.bwca.com/index.cfm?fuseactio ... t%20RangerSam model jak i pełnowymiarowa łódź wyróżniają się bezszkieletową konstrukcją, której poszycie jest "samonośne". Zestaw jest bogaty. Zawiera dobrej jakości materiały, w tym laminat do pokrycia na zewnątrz, oraz kilka specjalistycznych narzędzi.
Skala modelu jest typowo anglosaska gdyż przy podziałce 1:12 otrzymujemy przelicznik 1 stopa = 1 cal. Oryginalna łódź ma długość 16 stóp z czego wynika, że model będzie długi na 16 cali czyli niespełna 41 cm.
W zawiązku z tym, że mamy do czynienia z idealną kopią oryginału liczę, że po zalaminowaniu model będzie w pełni pływającą jednostką - mam zamiar dokonać wodowania i sprawdzenia stateczności.
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 15 kwie 2013, 18:10
autor: montenegro
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 16 kwie 2013, 17:44
autor: montenegro
Najpierw do bazy zostały przyklejone listewki stabilizujące grodzie. Klejone są krawędzią do wyznaczonych wcześniej linii od strony krańców bazy. Wyjątek stanowi środkowa gródź, która ma być przyklejona centralnie na wyznaczonej wcześniej linii. Dlatego w jej przypadku odległości od pozostałych listewek są inne.

- Baza z listwami stabilizującymi
Klejenie grodzi zaczyna się od skrajnych. Ekierką sprawdzam pion zarówno osi symetrii jak i płaszczyzny grodzi. Następnie doklejone zostały grodzie w podłużnej osi symetrii bazy. Na nich opierać się będą stewy. Grodzie przyklejam na klej do stolarski. Jedynie podparcia stew przyklejam klejem cyjanoakrylowym. To dlatego, że te podpórki trzeba będzie oderwać podczas zdejmowania gotowego modelu. Z doświadczenia wyszło, że klej CA słabiej wiąże drewno niż stolarski więc będzie to łatwiejsze. Ponadto kupiłem ostatnio rozpuszczalnik do klejów CA Patexa i mam zamiar go w tej sytuacji wypróbować.

- Przyklejone skrajne grodzie i oparcia dla stew
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 16 kwie 2013, 18:03
autor: montenegro
Przyklejone pozostałe grodzie. Dodałem listewki dystansujące od góry, które przyklejam na klej CA. Pomagało mi to złapać pion w osi poprzecznej, i bardziej ustabilizuje grodzie podczas dalszej pracy. potrzebne mi to zwłaszcza, że popełniłem błąd i naciąłem grodzie w miejscu linii poziomej wyznaczającej poziom poszycia. Chciałem aby linie te nie zacierały się, ale osłabiło to deskę i podczas klejenia jedna z grodzi się na tej linii przełamała. Udało się skleić, ale przyda się dodatkowa stabilizacja. Zwłaszcza podczas skosowania.

- Wszystkie grodzie na miejscu

- Widać zarys kadłuba z góry
Stewy i planki nie będą oczywiście klejone do grodzi. Będą się jedynie na nich opierać. Dla ułatwienia montażu przedłużenia stew będą jednak przyklejone do bazy, a następnie odcięte podczas zdejmowania modelu.

- Podparcie dla stewy i miejsce przyklejenia do bazy.
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 18 kwie 2013, 17:39
autor: montenegro
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 18 kwie 2013, 18:00
autor: mirek
Z zaciekawieniem czytam i oglądam Twoją relację , w bardzo ciekawy sposób opisujesz poszczególne etapy budowy a i dlaczego to robisz tak a nie inaczej. Jak na razie sam proces budowy bardzo mi się podoba a robota czyściutka aż miło patrzeć
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 20 kwie 2013, 23:56
autor: montenegro
Bardzo dziękuję za dobre słowo. Miło mi, że to co robię budzi zainteresowanie.
Ciąg dalszy prac to już po wysuszeniu forniru jest odpowiednio ukształtowany i gotowy do sklejenia.

- Paski forniru po wyschnięciu
Warstwy kleję klejem do drewna. Nie udało mi się forniru pociąć na paski o równej szerokości więc po sklejeniu nie ma jeszcze równej powierzchni bocznej. Jest to jednak w zasadzie dopiero materiał wyjściowy na stewy, który będzie przycinany i szlifowany do właściwego kształtu stąd wysoka precyzja nie była tu wymagana. Metoda jest skuteczna i daje bardzo trwały i sztywny łuk, którego nie da się odgiąć.

- Fornir po sklejeniu

- Widoczne warstwy po sklejeniu
Po wykonaniu pierwszej pary od razu przystąpiłem do wykonania drugiej pary powtarzając wszystkie kroki.
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 24 kwie 2013, 23:29
autor: montenegro
Praca idzie do przodu, ale trochę zaniedbałem dokumentację zdjęciową więc przepraszam, że nie widać każdego kroku.
Stewy wewnętrzne zostały ułożone na kształtkach i przyklejone tylko w części styku z bazą. Następnie zostały przeszlifowane pilnikiem do odpowiedniego kształtu.

- Zamontowana stewa przyklejona tylko do bazy w dolnej części.
Docelowy przekrój stewy wewnętrznej jest trójkątny o zmiennym profilu. W części dennej jest to trójkąt rozwartokątny, w części czołowej ostrokątny. W tym etapie zostało również wykonane skosowanie grodzi.

- Widoczne zmiany grubości stewy.
Następnie grodzie zostały zabezpieczone taśmą samoprzylepną aby zapobiec przyklejeniu do nich planek, które będą klejone jedynie między sobą. Konieczne też było zabezpieczenie kształtek, na których leżą stewy. W tym celu wsunąłem pod stewy bardzo cienką folię - paski wycięte z torebki śniadaniowej. To pozwoli bezpiecznie kleić planki do stew bez ryzyka przyklejenia do kształtki.

- Grodzie zabezpieczone taśmą samoprzylepną.

- Widoczna folia wsunięta pod stewę.
Re: Chestnut Prospector 16 1:12
: 25 kwie 2013, 19:02
autor: montenegro
Ostatnim krokiem przed rozpoczęciem poszywania kadłuba jest przygotowanie haczyków podtrzymujących pierwszą plankę w pożądanej pozycji. Przygotowałem je ze szpilek. Jedna starczała na 3 eLki. Nie kleimy planek do grodzi więc tylko tak można ustabilizować pozycję pierwszej planki.

- haczyki na swoich miejscach