Strona 4 z 30
Re: Orkan zazdrości
: 23 cze 2013, 22:40
autor: rychenko
Witam
Endriu miło teraz popatrzeć na te elementy zważywszy jeszcze na ich rozmiar to wyszły ładnie , bo poprzednie to chyba dla odstraszenia do Twojej relacji wstawiłeś

Re: Orkan zazdrości
: 25 cze 2013, 14:36
autor: Andrzej1
Dziędobry
Dla odmiany coś większego.
Najpierw było tak :
Po zeszlifowaniu krawędzi i popukaniu gumowym młotkiem jest tak :
Tyla, że szlifowania było ze dwie godziny na mokro.
Forma wymaga minimalnych napraw na krawędziach i będzie gotowa do użycia.
Na razie wraca na kopyto i idzie się sezonować na kilka dni na piec.
Żelkot robiłem samodzielnie z aerosilu i żywicy poliestrowej.
Druty wlaminowane w celu uzyskania większej odporności na zniekształcenia
przy starzeniu formy.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 26 cze 2013, 08:49
autor: futaba
Tak na przyszłość, laminując formę warto zabarwić żywicę na jakiś ciemny kolor, będzie dużo lepiej widać wszelkie niedociągnięcia i purchle powstałe podczas laminowania, co ułatwi jej ewentualne dopieszczenie przed laminowanie kadłuba właściwego. Ja używam do tego "zużytego" tonera z drukarek laserowych.
Re: Orkan zazdrości
: 26 cze 2013, 11:51
autor: Andrzej1
NIe pomyślałem, o takiej możliwości, ale na oryginale widać lepiej niż na zdjęciu.
Na następny raz będę pamiętał, dziękuję. Co prawda planuję robotę na kilka lat to i nie wiem,
czy zdążę zrobić kolejny kadłub.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 03 lip 2013, 12:12
autor: Andrzej1
Dziędobry
Jest ich już trzech :
Kopyto waży 475 gramów i mniej więcej tyle może ważyć model.
Kadłub w tym stanie waży 115 gramów. Kadłub jest zbrojony włóknem węglowym
com je dostał w roku 1984 od modelarza lotniczego.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 03 lip 2013, 21:37
autor: rychenko
Witam
Andrzeju „trojaczki”

bardzo ładne zwłaszcza ten ostatni !!!
Re: Orkan zazdrości
: 05 lip 2013, 10:42
autor: Andrzej1
Tą razą o porażkach donoszę.
Kadłub kadłubem, ale podstawy czekają na WKMy :

- karabin.JPG (23.27 KiB) Przejrzano 6165 razy
A ja tutaj lufy nie umiem zrobić.
Na razie próbowałem z igły lekarskiej 0.3mm. Efekta są takie :
Najprzód próbowałem wytoczyć ten lejek na końcu, ale to jest dla mnie bardzo trudne
i w dodatku taki lejek spaduje.
Potem próbowałem rozszerzyć igłę na końcu co by uzyskać taki lejek.
Jeden udało mi się zrobić, ale gdzieś zaginął. W pozostałych przypadkach
igły uległy rozerwaniu przy próbie rozszerzenia.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 12 lip 2013, 10:11
autor: Andrzej1
Luf ciąg dalszy.
Użyte materiały :
1. trzy igły lekarskie 0.3 (i tak za grube do tej skali)
2. 1 cm drutu miedzianego 0.05mm
3. Porcja srebrnej pasty o wielkości łepka od szpilki.
Efekt jest taki :
Oczywiście drutów nie będzie widać. Właściwie to już ich nie widać.
Próbowałem z kroplą epidianu na końcu (kruszył się)
Próbowałem z rozbiciem końcówki igły za pomocą stożka (igła rozrywała się ).
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 23 lip 2013, 12:04
autor: Andrzej1
Dziędoberek
WKMy teraz na jasnym tle wyglądają tak :
A na ciemnym tak :
Chciałem zrobić siatkę na celowniku, ale mnie to przerosło znacznie. Sam celownik już był wyzwaniem.
Materiałem był polistyren, igły 0.3mm i cieniutki drut miedziany. Najcieńszy 0.05mm.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Orkan zazdrości
: 23 lip 2013, 15:17
autor: myszor
Dla mnie to SZOK ! Wielkie uklony .