Re: Orkan zazdrości
: 02 wrz 2013, 12:00
Witam
Wszyscy, którym pokazywałem karabiny, narzekali, że celownik nie ma siatki.
Postanowiłem zmajstrować siatkę. Gołym okiem trudno ją dostrzec, a na makro widać jak
spaprałem robotę. No cóż, nie potrafię lepiej.
Na początku było tak :
Drut 0.05mm. Nie miałem cieńszego. Oskrobałem go z izolacji w aspirynie i zlutowałem
"ksyżyk" :
Po przycięciu wkleiłem na farbę do celownika i ta paskuda wygląda tak :
Umieszczenie krzyżyka w kółku zajęło mi cztery słownie 4 godziny. No cóż
nie te ręce. Jeszcze pozostał drugi do zrobienia. Krzyżyk jest już zlutowany.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Wszyscy, którym pokazywałem karabiny, narzekali, że celownik nie ma siatki.
Postanowiłem zmajstrować siatkę. Gołym okiem trudno ją dostrzec, a na makro widać jak
spaprałem robotę. No cóż, nie potrafię lepiej.
Na początku było tak :
Drut 0.05mm. Nie miałem cieńszego. Oskrobałem go z izolacji w aspirynie i zlutowałem
"ksyżyk" :
Po przycięciu wkleiłem na farbę do celownika i ta paskuda wygląda tak :
Umieszczenie krzyżyka w kółku zajęło mi cztery słownie 4 godziny. No cóż
nie te ręce. Jeszcze pozostał drugi do zrobienia. Krzyżyk jest już zlutowany.
Z ukłonami
Andrzej Korycki