Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jak widzę waszą dyskusje o wytrzymałości to post Tomasza najlepiej daje odczucia co o tym wiecie.
Węzłówki nadburcia (półki ) . te między pokładem głównym a pokładem dziobówki , nie maja więcej niż 15 mm grubości a płaskowniki mocników będą w granicach 250 x 16 do 20 mm i to co trzeci wręg . na wręgach pośrednich są raczej łebkowniki (płaskowniki łebkowe) penie 160 x 15 lub podobne.
Ale nie piszcie już o wytrzymałości

ALEKSANDER POTYRAŁA -" Konstrukcja kadłuba okrętowego "

Przepraszam za off, ale czy można gdzieś kupić tę książkę, której fragmenty zamieścił orkan?

Cześć! Pozwalam sobie temat nadburcia zostawić do przemyślenia w oparciu o Wasze posty... Póki co wzmocnienia nadburcia zostaną na czas laminowania... owe wzmocnienia zrobiły mi kształt dla ściany... przyznam się że mnie osobiście się podobają i gdyby nie Wy to podejrzewam że bym je zostawił takie jakie są Po laminowaniu spróbuję podejść do tematu wzmocnień ponownie...

W naszej dyskusji pojawił się ktoś kto operuje dosyć swobodnie konkretami i szczegółową wiedzą a ze sposobu wypowiedzi można wywnioskować że nie jest to tylko wyssana z palca teoria... bardzo precyzyjnie określa "co" "gdzie" i "ile"... Mam na myśli Ryszadb...

Rysiek dzięki za info w kwestii nadburcia jak i futryn... Po zapoznaniu się z Twoim postem dot. Mayflower nalegam abyś wrzucił jakiś wykład w kwestii stali i teorii jak buduje się okręty... te prawdziwe Tematyka dla mnie szalenie interesująca...

Książkę której skany pokazał Orkan została wydana po raz ostatni w 1967 roku i dużo jest tam rozwiązań konstrukcji nitowanych wziętych z wcześniejszych wydań. Biorąc więc jako wzór tą książkę znajdziemy tam rozwiązania dla statków typu Liberty i troszkę późniejszych budowanych w naszych stoczniach do początku lat 60 tych.
Trochę nowszych rozwiązań znajdziecie w książce wydanej przez Roberta Taggarta - Ship Design and Construction wydanej w 1980 roku. Można ją znaleźć w internecie i ściągnąć
http://avxsearch.se/search?q=Ship+Design&commit=Go
na stronach
http://avxhome.se/
znajdziecie mnóstwo literatury modelarskiej i typowo okrętowej i nie tylko. Warto poszperać

W Modelarstwie Okrętowym opublikowałem sposób wykonania (ręcznie) linii teoretycznych , krok po kroku tak by mógł je wykonać laik nie znający rysunku okrętowego.

Cześć Wszystkim...

Jestem na Etapie laminowania zewnętrznej części kadłuba... Podzieliłem laminowanie na kilka etapów przez wzgląd na wymiary i ograniczoną przestrzeń do pracy... Tam gdzie są duże krzywizny mam na myśli krzywizny w trzech płaszczyznach (dziób i rufa) staram się używać kilku kawałków tkaniny odpowiednio dopasowując je do krzywizn kadłuba... staram się nakładać tkaninę tak aby sama swobodnie się układała...

Załączam kilka zdjęć...
Załączam dla porównania szkielet... w między czasie dodałem jedną wręgę... (w środkowej części kadłuba) po oklejeniu szkieletu w miejscu gdzie nie było wręgi poszycie się strasznie odkształcało... więc przed laminowaniem dorobiłem wręgę i cały kadłub wyprostował się idealnie

Swoją drogą... skoro jestem na etapie laminowania... czy orientuje się które segmenty kadłuba są najbardziej obciążone? Mam na myśli motyw gdzie statek stoi na wodzie... w momencie kiedy uderza w niego fala cały kadłub zaczyna absorbować energię... Może mógłbym wzmocnić jakiś obszar kadłuba dodatkowym kawałkiem włókna?

Gdybym mógł prosić o jakiś rysuneczek z kadłubem i zaznaczonym czerwonymi kropeczkami miejsca najbardziej narażone to byłbym wdzięczny

Czy w Waszych modelach istnieje taki termin jak pompa zęzowa? Mam na myśli silniczek który wypompowuje wodę z modelu... I pytanie czy po ekstremalnym pływaniu modelem czy wlewa wam się woda do środka?

Jak rozwiązujecie opcje łańcucha kotwicznego?

To jest tak że w pokładzie są dwie dziury na kotwicę... jedna dziura wyprowadza łańcuch poza statek druga dziura prowadzi do jakiegoś miejsca gdzie ten łańcuch spoczywa wewnątrz statku... Jak to miejsce się nazywa? I jak je robicie w swoich modelach? Ja wyobrażam sobie to tak jak szczelny sześcian którego górna ściana jest pokładem...

To jest tak że w pokładzie są dwie dziury na kotwicę... jedna dziura wyprowadza łańcuch poza statek druga dziura prowadzi do jakiegoś miejsca gdzie ten łańcuch spoczywa wewnątrz statku... Jak to miejsce się nazywa? I jak je robicie w swoich modelach? Ja wyobrażam sobie to tak jak szczelny sześcian którego górna ściana jest pokładem...

Te "dziury" to kluzy kotwiczne kotwica jest mocowana w kluzie kotwicznej a łańcuch poprzez wciągarkę kotwiczną jest przesyłany pod pokład do komory kotwicznej. Komora to jest coś w postaci dużej i mocnej rury po jednej dla każdego łańcucha kotwicznego . Koniec łańcucha mocowany jest za pomocą zwalniaka w dolnej części komory lub do pokładu . Mocowanie musi być w takim miejscu aby można bytło w każdej chwili uwolnić łańcuch. Resztę zobaczysz na zdjęciach i schematach poniżej.

Kadłub statku poddany jest siłom zginającym i skrecającym. Najwieksze siły działają na środokreciu stopniowo spadając do zera w kierunku dziobu i rufy .