Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Z dziurką poradziłem sobie doklejając kawałek listewki plastikowej... generalnie po obróbce będzie wyglądać jak nówka sztuka...

A tak mniej więcej wygląda całość...

Górna krawędź komina na nadbudówce jest na wysokości ok pół metra od ziemi....

moje gratulacje za model gigant, podoba mi się wykonanie okienek są pięknie i czysto zrobione, czym to obrabiasz. A szpachla do polistyrenu to ta: http://modelarstworc.otwarte24.pl/509,W ... owka-30-ml doskonale łączy się z powierzchnią i daje się łatwo obrabiać

Klatka schodowa...

Muszę ją jeszcze dopiłować ładnie pilniczkiem...

W kwestii okienek były cięte laserem...jest ich w sumie ok 40 i myślę że gdybym miał je wycinać ręcznie to bym prędzej padł Może dla tego wyglądają łanie bo to nie ja robiłem tylko maszyna

Witaj.
Okienka super tak że włoż wiecej starannosci i serca w dopasowanie elementów bo kolega od lasera się
obrazi.
Model zapowiada się fajny i życzę Ci wytrwalosci i dużo uciechy z budowy.
Powodzenia .

Oglądam ten model statku i widzę że zapowiada się bardzo ciekawie. Natomiast czytając ostatnie wypowiedzi warto się zastanowić, czy można się nazwać modelarzem wykonując elementy gotowe na laserze, lub drukując na drukarce 3D. To tak jak by kupić gotowiec w sklepie i pokazać na forum. W ten sposób niczego się człowiek nie nauczy.

Staraj się wykonać jak najwięcej elementów własnymi rękoma a satysfakcja z ukończonego modelu będzie o wiele większa, a zdobyte umiejętności pozwolą ci tworzyć coraz lepsze techniki wykonania innych elementów

jeskom pisze:Natomiast czytając ostatnie wypowiedzi warto się zastanowić, czy można się nazwać modelarzem wykonując elementy gotowe na laserze, lub drukując na drukarce 3D. To tak jak by kupić gotowiec w sklepie i pokazać na forum. W ten sposób niczego się człowiek nie nauczy.

Staraj się wykonać jak najwięcej elementów własnymi rękoma a satysfakcja z ukończonego modelu będzie o wiele większa, a zdobyte umiejętności pozwolą ci tworzyć coraz lepsze techniki wykonania innych elementów

Tu się z Tobą jeskom nie zgodzę. Co innego kupić zestaw prawie gotowych elementów i go poskładać, a co innego zbudować model z dokumentacji, choć i w tym pierwszym przypadku zdarzają się modele przy których kapcie spadają, jak się je ogląda. Tutaj na początku była tylko dokumentacja, a to że człowiek mam możliwości i potrafi wykorzystać do tego nowoczesne narzędzia to tylko chwała mu za to i wcale mu to nie ujmuje, sam to wszystko analizuje, przerzuca do komputera i przygotowuje pliki do maszyny. Znasz jakąś lepszą technikę na wycinanie elementów niż CNC, bo ja nie W naszych modelach nie wszystko da się wyciąć CNC czy wydrukować 3D. Jeśli model ma naprawdę być dobrze wykonany to i tak pozostaje dużo ręcznej roboty, a w tej relacji będzie jej naprawdę sporo. W moim odczuciu jest to jak najbardziej modelarstwo.

Panowie... rzućcie okiem na zdjęcie... czy nie za małe są rurki pod maszt? Maszt na tym statku to jeden wielki stalowy pręt... mam na myśli rurki podtrzymujące... Mam wrażenie że wygląda tandetnie... co o tym myślicie?

Co o tym myślicie?