Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam,jak Ci się to wszystko trzyma,ja ostatnio lutowałem pochwy nabieraka wody chłodzącej silnika,tu lutuję a tam się odkleja ,parzy w ręce,szczerze podziwiam Twoją pracę po oszlifowaniu itd będzie piękną repliką, Nadburcie lub falszburta https://pl.wikipedia.org/wiki/Nadburcie pozdrawiam Marek

Dziękuję Marku . Z tym lutowaniem nie jest tak słodko . Najgorszą wpadkę miałem gdy zapomniałem wyłączyć lutownice w nocy a rano myśląc że jest zimna chwyciłem ja .Tak jak szybko złapałem tak ja puściłem ale było za późno . Przy lutowaniu mam zawsze słoiczek z woda i pędzel aby zetrzeć wodę lutownicza a i aby metal ostudzić . Do próbnego sczepiania mam mała lutownicę a do lutowania to już 200 W . Dolutowałem już drugi panel burty i teraz czas na prostowanie pokładów . Mam przesunięcie około 2 mm przy tylnym pokładzie rufówki ale to rozlutuje i naprostuje .

Witam,Jacek napisałeś " Przy lutowaniu mam zawsze słoiczek z woda i pędzel aby zetrzeć wodę lutownicza" co to za woda lutownicza ?,Ja używam kwasu i pasty,stąd moje pytanie,pozdrawiam Marek

Do lutowania już nie używam typowego kwasu solnego przepalonego cynkiem ( Nie obawiam się już o wypalone dziury w spodniach ). Teraz ten zdaje egzamin Płyn do lutowania ZWS 60421 ARMACK ten akurat kupuje w Leroy Merlin

Mam takie pytanie czy ta "furta burtowa " jest to otwór otwierany podczas załadunku a potem zamykany czy jest na stałe otwór .

Generalnie każda furta jest otwierana w porcie, zamykana przed wyjściem w morze.
Sądząc z lokalizacji i rozmiarów furty, o którą pytasz - służyła najprawdopodobniej do przyjmowania zapasów żywności podawanych portowym dźwigiem.
Potem już która trafiała potem do chłodni prowiantowej.

Pozdrawiam.

Xewils - dziękuje za podpowiedź , bo muszę zrobić takie przetłoczenia imitujące furtę bramowa . Mam jeszcze jedno pytanie bo nie mogę nigdzie znaleźć podobnego zdjęcia . Chodzi jak reling styka się z burtą . Na rysunku trochę jest to nie jasno pokazane.

Przecież w kółeczkach które tak ślicznie namalowałeś nie ma ani grama relingu; to jest nadburcie ze wspornikami.

Dobra niedouczony jestem ale chodzi o tę linię X czy to taka pozostałość łączenia nadburcia z burtą. Jak patrzy się z boku to ta linia X sprawia wrażenie że nadburcie zachodzi w głąb pokładu oddzielając sie od burty . Trudno to opisać .

W widoku z góry jak i od strony bury zieloną linią wyznaczył Pan górną część poszycia nadburcia i spaderku. Zaznaczona linia X kończy się przy pokładzie. Jak najbardziej prawidłowym jest, że elementy pionowe (różnie nazywane - zależnie od konstrukcji) nadburcia pokrywają się z elementami wiążącymi poszycie kadłuba w rejonie spaderku. Linia X to łączenie nadburcia z kadłubem.