Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Warsztat i porządek extra , ale gdzie jest model ?:(

Witam!

Andrzej63 pisze:Warsztat i porządek extra , ale gdzie jest model ?:(

Właśnie! Jest Andrzeju zbyt mały abyś mógł go dostrzec.

Pozdrawiam

"Hadżi"

Hadżi pisze:Witam!

ryka1 pisze:Śledzę z zainteresowaniem relację, ale pełen podziwu jestem nad porządkiem w stoczni

Porządku i wielu innych cech nauczono mnie podczas odbywania służby wojskowej [i nie żałuję, że ją odbyłem]. W tej części modelarni zawsze tak jest w innej już nie koniecznie. A, że jestem wzrokowcem wszystko musi mieć swoje miejsce. Te narzędzia co używa się najczęściej musza być w zasięgu ręki. Nie jest to zbyt duże pomieszczenie i dla wielu rzeczy jeszcze brak miejsca. Musiałbym mieć taką modelarnie jak Adaś. Ta jest w piwnicy, inna będzie na strychu, a maszynowa w budynku gospodarczym.

Pozdrawiam

"Hadżi"

Mimo iż też jestem wzrokowcem, to porządku nie mam, zazdroszczę!

Dziecko pisze:

Hadżi pisze:Witam!

ryka1 pisze:Śledzę z zainteresowaniem relację, ale pełen podziwu jestem nad porządkiem w stoczni

Porządku i wielu innych cech nauczono mnie podczas odbywania służby wojskowej [i nie żałuję, że ją odbyłem]. W tej części modelarni zawsze tak jest w innej już nie koniecznie. A, że jestem wzrokowcem wszystko musi mieć swoje miejsce. Te narzędzia co używa się najczęściej musza być w zasięgu ręki. Nie jest to zbyt duże pomieszczenie i dla wielu rzeczy jeszcze brak miejsca. Musiałbym mieć taką modelarnie jak Adaś. Ta jest w piwnicy, inna będzie na strychu, a maszynowa w budynku gospodarczym.

Pozdrawiam

"Hadżi"

Mimo iż też jestem wzrokowcem, to porządku nie mam, zazdroszczę!

Młody, wynika z tego, że nie żałujesz odbytej służby wojskowej:)

Sylwek, czy Ty każdy z otworów ręcznie piłujesz? bo wyglądają jakby były powtarzane z automatu. Rewelacyjna powtarzalność

Witam!

oksal pisze:
Sylwek, czy Ty każdy z otworów ręcznie piłujesz? bo wyglądają jakby były powtarzane z automatu. Rewelacyjna powtarzalność

Adaś! Każdy prostokącik był raz po raz nawiercany wiertłem. Przestrzenie między otworami też likwidowałem wiertłem, oczywiście z marginesem. A później ręcznie piłowałem iglakiem okrągłym i płaskim aż linie znikły. Czy są powtarzalne tego nie wiem, trzeba by każdy otwór mierzyć, to by się okazało.

Pozdrawiam

"Hadżi"

Witam!

Etap 26

Wykonanie kluzy kotwicznej.

Aby wykonać kluzę kotwiczną musiałem najpierw wykonać kopytko i na nim dopiero utworzyć skorupę z pasków gazety. Gotową kluzę przedstawia foto. 73.



Do wykonania kopytka wykorzystałem cienką sklejkę modelarską, twardą piankę poliuretanową i szara taśmę klejącą. Ze sklejki wyciąłem podstawę czyli zarys kluzy, dwa poprzeczne jej przekroje i prowadnicy łańcucha.
Przekroje nakleiłem na podstawę foto. 74a i b.




Wkleiłem wypełnienie z pianki foto. 75.



Kopytko wyprofilowałem foto. 76a i b.




Takie kopytko nakleiłem na kartonik i oklejałem paskami gazety, kilka warstw foto. 77.



Foto. 78 przedstawia kopytko i zdjętą z niego skorupkę.



W skorupce wyciąłem otwór i przykleiłem prowadnicę łańcucha foto. 79.



Po wymalowaniu ten element będzie przyklejony od wewnątrz do burty kadłuba w późniejszym czasie.

Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”

Witam!


Etap 27a

Wykonanie kluzy dziobowych sterów głębokości. cd.

Aby wykonać kluzę dziobowych sterów głębokości musiałem najpierw wykonać szablon jej kształtu, by później pasował do kształtu burt. Szablon został wykonany z kartonu. Do wykonania właściwej kluzy użyłem kształtki modelarskiej gr. 1,7 mm. Wszystkie elementy widać na foto. 80, 81 i 82.





Na foto. 83 widać jak będą ułożone schowane stery w kluzie. Dla zobrazowania są one włożone na razie, na sucho i nie dokładnie spasowane. Są też jeszcze niekompletne i zawierają elementy tymczasowe.



Wysunięte z kluzy stery widać na foto. 84.



Kluza nie będzie przykryta ścianką górną do momentu ostatecznego montażu, gdyż utrudniło by to montaż samych sterów i jej wklejenie w kadłub.

Ciąg dalszy nastąpi.

Kombinuję też jak "koń pod górę" jak rozwiązać wysuwanie i wsuwanie tych sterów [może się jednak nie udać].

Pozdrawiam

„Hadżi”

Witam!


Etap 28

Wykonanie kanałów szasowania zbiorników balastowych.

„Świdraki i inne robactwo narobiło dziur w kadłubie które teraz trzeba zatkać”
Nie wiem które otwory w rzeczywistości do czego służyły, ale zapewne miały jakieś wspólne kanały. Więc wykombinowałem takie jak na : foto. 85
Potrzebnych mi jest takich długich cztery i parę krótszych. Wykonałem je z czarnego kartonu i po uformowaniu kształtu zabezpieczyłem je zewnętrznymi żebrami. Kanał jest więc wspólny dla iluś tam otworów w kadłubie.

Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”

Witam!


Etap 28a

Wykonanie kanałów szasowania zbiorników balastowych cd.

Wykonałem już wszystkie kanały: foto. 86



Teraz aby je wkleić w odpowiednie miejsca muszę najpierw wkleić w kadłub zrobiony już pokład. Aby zdjąć skorupę kadłuba rozciąłem ją w osi symetrii i skleiłem obie połówki razem. Górna część kadłuba po wycięciu pokładu jest zbyt wąska i uniemożliwia wklejenie tych kanałów. Będę musiał teraz rozciąć kadłub po wodnicy. W ten sposób będę miał swobodny dostęp do obydwu połówek. To mi umożliwi wklejanie wewnętrznych elementów wyposażenia.
Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”

Witam!


Etap 29

Wklejenie pokładu w kadłub

Rekonstrukcja holenderskiego jachtu typu LEMSTREAAK została zakończona. Model otrzymał też należną mu gablotkę. Minęło już dwa lata i czas się wziąć za dalszą budowę okp. SIEWIERJANKA. Aby wkleić kluzę kotwiczną, kanały do szasowania zbiorników balastowych i innych elementów wewnętrznych muszę rozpołowić kadłub. Tym razem po linii KLW. Szerokość otworu po wycięciu pokładu jest za wąska, aby tam manewrować palcami. Aby rozpołowić skorupę muszę najpierw wkleić pokład, a później zabezpieczyć ją przed samoistną deformacją. Wewnątrz nie ma tam ani jednej wręgi. Jak na razie wkleiłem w kadłub pokład. Trzeba teraz miejsca wklejenia zaszpachlować i wyszlifować, ale to mogę zrobić później. Teraz mam „zagwozdkę”, w jaki sposób wykonać wzmocnienie skorupy. Coś mi w głowie świta tylko musi się dokładnie wyklarować.
Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”