Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam Serdecznie,

maxpawkas napisał:

tworze ten sam model i od juz jakiegos czasu obserwuje Twoja relacje.
pomimo tego. ze ja jeszcze nawet nie mam sklejonego do kupy szkieletu, to myslami jestem juz pare (w moim przypadku pewnie) tygodni i musze przyznac, ze rozwiazanie z formirem i zaznaczeniem koleczkow olowkiem bardzo mi sie podoba, tylko co z nim dalej? jakos pomalujesz (/pomalowales chyba ze nie doczytalem)
ogolnie nie mam zbyt duzo czasu na modelarstwo ostatnio, ale twoja prace wspieram calym duchem :)

pozdrawiam
PK

Wielkie dzięki za wsparcie :).
Jedynie co zrobię jeszcze to pociągnę Caponem i wykonam kawałek wyposażenia w tej części,
to co będzie widoczne . Wszystkie pozostałe pokłady będą miały taki wygląd.

Witam serdecznie,

Moje boje - ciąg dalszy.

Po obdarciu Victory ze "skóry" znowu jest sporo siedzenia przy komputerze
i tworzenie kolejnych plików *.cdr. Tak jak już wspominałem obecnie już zarzuciłem
to co zostało w MM i opieram się o palny zawarte w książce The Anatomy of Nelson's Ships.

1. Produkcja "desek" ma poszycie. Część już przyklejona.



2. W Corelu wyrysowałem już wiele nowych części. Tutaj wydrukowane, naklejone na tekturę pokłady
i jako szablony sprawdzam narazie poprawność. Na burtach także szablony na których położe kolejne "deski".



3. Dokończone poszycie. Część dziobowa. Trochę czasu z tym zeszło ale po położeniu miedzianych
płytek będzie ładny efekt wizualny tego tego co jest nie miedziowane.



4. Dokończone poszycie. Część rufowa.

Kadłub będzie jeszcze szpachlowany?

Witam Serdecznie,

Handszpak napisał:

Kadłub będzie jeszcze szpachlowany?

Przed nałożeniem kartonowych desek całą część dolną kadłuba równałem i szlifowałem,
tak długo aż uzyskałem odpowiedni efekt. Już nie będę szpachlował.

Witam Serdecznie,

Nie mam zbyt wiele do pokazania. Poniżej fotki elementów (półfabrykatów :) ),
które jakiś czas temu skończyłem projektować i mam już wycięte laserem.
Trochę poczekają na umiejscowienie na moim Victorku ze względu na brak czasu
i problemy (oj życie czasami daje w kość :/ ).

Wszystkie elementy wg planów, zdjęć i skali mojego modelu kartonowego.

1. Pozostałe zdobienia na rufę, części kabestanu na Śródpokład, zawaisy dwudrzwiczkowych furt armatnich.



2. Zawiasy furt armatnich



3. Świetlik na Popdeck. elementy kół sterowych oraz szafki przyrządów nawigacyjnych, schodnie.



4. Furty armatnie.



5. Zdobienia nad furtami armatnimi.



6. "Deski" odbojnic.



7. Imitacje płyt miedziowych ( wg skali są to płytki o rozmiarach ok 6x2 mm )



8. Pokłady ( wg planów, uperdeck obustronnie wydłużony w stosunku do Małego Modelarza aby umieścić armaty wszędzie tam gdzie Victory nie ma furt)



9. Kotwice, ster, belki podpokładowe ( kolejna duża modyfikacja - pokłady będą miały zaokrąglenie wg planów) na tekturze 2mm.



10. Wsporniki belek z poprzedniego punktu.



11. A teraz elementy do waloryzacji wycięte w fornirze. Tutaj gretingi, obudowy gretingów, grawerowane magazynki. Gretingi wyszły z rastrem około 0,45 mm wg skali.




12. Słupki do części dziobowej.



13. Elementy świetlika na popdeck. Tego użyję zamiast tych kartonowych z jednego zdjęcia powyżej.



14. Drobnica wyposażenia pokładu. Magazynki, kołkownice, słupki ..



15. Nowa zabudowa pod popdeck to co będzie widoczne. (cięcie i grawerowanie).




Jeżeli kogoś by interesowało wycinanie laserem to jestem do dyspozycji ( mój e-mail: asdarsa@wp.pl )

Witam Serdecznie,

Udało mi się delikatnie podciągnąć Victory.
Kartonowe deski poszycia dna zostały nasączone Caponem a następnie przeszlifowane papierem ściernym.
Obecnie wykonuję "deskowanie" burt. Jak dociągnę całość także przeszlifuję po nasączeniu
aby wyrównać nierówności.
Tak wygląda to obecnie. Na śródpokładzie umieszczę dodatkowo 6 armat na burtę (wycięcia już przygotowane).

Witam Serdecznie,

Poszywanie zewnętrzne przerwane, przyszła pora na odbudowanie wnętrza Victorego i usztywnienie
burt od wewnętrznej strony (pokłady, poszycie wewnętrzne).
Wykonałem kilka elementów wyposażenia śródpokładu, to co troszeczkę będzie widoczne z boku
przez otwarte ambrazury i wejście w burcie (chociaż w tej skali ciężko tam będzie to zobaczyć ale zrobiłem).
Spożytkowane zostały prezentowane wcześniej elementy wycięte laserem.
Poniżej kilka zdjęć z wykonanych prac (zdjęcia przy świetle dziennym)
Elementy z forniru brzozowego i kabestan malowane lakierobejcą ciemny dąb.

Wrajcik, pełen szacun za wytrwałość ;)
stawiam flaszkę, że 99% z nas nie miałaby cierpliwości, żeby aż tak walczyć. mam nadzieję, że nakład pracy zwróci się i efekt końcowy będzie świetny.

Witam Serdecznie,

jerry_bee napisał:

Wrajcik, pełen szacun za wytrwałość ;)
stawiam flaszkę, że 99% z nas nie miałaby cierpliwości, żeby aż tak walczyć. mam nadzieję, że nakład pracy zwróci się i efekt końcowy będzie świetny.

Serdecznie dziękuję za słowa otuchy :).
Też mam nadzieje że uda mi się to wyprowadzić tak że będę zadowolony.
Obecnie jestem zadowolony i są duże chęci do pchania prac do przodu.

jerry_bee napisał:

Wrajcik, pełen szacun za wytrwałość ;)
stawiam flaszkę, że 99% z nas nie miałaby cierpliwości, .......

Zgadzam sie z Jerrym . Ja sobie odpuściłem - za mala skala. To co zrobilem od 10 lat stoii na szafie (sam nie wiem po co). Może kiedyś dokońcy to moja córka. ;) B) :laugh:

Darku trzymam kciuki.