Strona 3 z 22
Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 17 lut 2005, 22:02
autor: stefan
Takie kołeczki o wymaganej średnicy można uzyskać w nst. sposób:
na początku potrzebna jest płytka metalowa, w której wiertłami o coraz mniejszych średnicach wiercimy otwory. Potem te otwory tylko z jednej ze stron płytki fazujemy. Do zrobienia takich kołeczków wykorzystujemy np. pałeczki bambusowe do jedzenia lub np. do grilla. Teraz przeciągamy tą pałeczkę przez poszczególne otwory, wciskając ją przez tą stronę nie sfazowaną. .
Radku szkoda ze nie wiedziałem tego wczesniej! Chodzi mi o tą plytke! Ile ja się nap...strugalem tych bambusow! Wszystko nozykiem! :ohmy: Ile opuszkow obciolem wie tylko zona (bo mnie opatrywala :lol: :lol: :lol: ) Ale wracajac do tematu:
Romku to bardzo dobry pomysl z tymi kolkami przy skali 1:50 nawet wskazane, fakt ze roboty troche jest ale satysfakcja gwarantowana! Czekam na wyniki, pozdrawiam
Stefan :lol:
Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 19 lut 2005, 23:46
autor: radek
Witam !!!
W materii nitów jeszcze :
http://gabierschimeriques.free.fr/modelisme/chevillage.htm
Strona po francusku, ale i tak wiadomo o co chodzi.
Pzdr, Radek.
Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 20 lut 2005, 10:00
autor: RomekS
Witam
Mecze sie z fornirowaniem "dziobu". Kto to nazwal wogole dziobem. Sczerze mowiac to latwiej byloby okleic fornirem pilke.
Co do postepow w pracach. Niestety z dziobebm sa najwieksze problemy. Jakos je pokonuje upraszczajac przebieg listew. Dab jednak nie jest najlepszym materialem do pbrobki no ale "to jednak dab". Wodnik bedzie "debowo-mahoniowy" :ohmy: .
Kleje Patexem wg wskazowek Radka :laugh:: (faktycznie to super klej). Wiem ze dziob nie odpowiada oryginalowi ale niestety na obecnym etapie prac inaczej nie potrafie "wyfornirowac kuli".
Jak ci dawni ciesle to robili ???? Podziwiam dawnych fachowcow.... Przeciez oni nawet nie mieli pily widiowej :ohmy: i pradu.....
Zalaczam dwie fotki.
Po szlifowaniu kadlub bedzie napewno ladniejszy.
Gwozdzie odkladam na koniec jak oforniruje calosc.

Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 21 lut 2005, 14:09
autor: radek
Witajcie !!!
Co do układania poszycia, to jest do tego cała szkoła. W skrócie polega ona na tym, że na początku każdą z wręg dzielimy na równe (proporcjonalnie) odległości i przybijamy w tych miejscach cieniutkie listeweczki, tak, aby biegły przez całą długość kadłuba, ilość ich jest uzależniona od kadłuba, ale tak ok. 6-7. Nastepną operacją jest dalsze podzielenie odległości między listewkami na równe odległości. Ogólna zasada poszywania głosi, że każdy rząd desek biegnie od samej rufy po sam dziób (były wyjątki, ale teraz o tym nie będę pisać). W związku z tym dany rząd desek w środku poszywania jest najszerszy, schodząc się ku końcom statku. Więc mając już tak podzielone wręgi, zaczynamy poszywać statek. Robimy to od dziobu po rufę, zaczynając od kila. Oklejamy równomiernie po odu stronach poszycia. Przy fornirowaniu, bazując na naniesionych odległościach, najlepszym wyjściem jest zrobienie sobie na początku szablonu papierowego i dopasowanie go tak, aby mieścił się w obszarach wyrysowanych linii. Potem taki szablon przenosimy na fornir. Listeweczki mają pełnić funkcję "strażników", abyśmy choć wizualnie mogli stwierdzić ,czy poszywamy ok. W momencie, gdy dochodzimy przy poszywaniu do listeweczki, odrywamy ją i kontynuujemy pracę.
Ale tak naprawdę to temat na oddzielny artykuł, który mam w planach "popełnić".
Pzdr,
Radek.
Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 21 lut 2005, 21:31
autor: RomekS
Co wieczor oklejam 3 do 4 paskow z obu stron. Oklejanie kadluba za tydzien bedzie ukonczone. Tak to wyglada po wstepnym szlifowaniu. Na razie bardzo pobieznym.

Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 26 lut 2005, 10:02
autor: RomekS
Witam
W poszyciu zostala do zrobienia stepka i dziobnica. Zrobilem proby z malowaniem i najlepszy efekt daje pokrycie Caponem. Fornir jest wtedy matowy, ze slojami i efekt jest calkiem niezly. Jedyna wada to to, ze jest nitro i malowanie trzeba robic jak nie ma rodzinki. (Chociaz jak maluja "pazurki" to zapach jest ten sam i jakos to nie przeszkadza .. :laugh:: )
Zaczalem tez fornirowac "drobnice", czyli podlogi bocianich gniazd, budke sternika itp.
Fotki zalacze jutro bo w aparacie akumulatorki "zastrajkowaly"
Co do "gwozdzi" to ornir jest troche za cienki zeby prawidlowo to wykonac (pod fornirem jest cienka warstwa szpachli i pianka) , ale bede probowal..
Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 27 lut 2005, 11:07
autor: RomekS
Nastepne fotki
Jednak lepiej byloby zrobic kadlub na "normalnych" wregach....
Prace postepuja.

Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 27 lut 2005, 11:11
autor: RomekS
Zalaczam jeszcze jedna fotke bo wiem ze bardziej "przemawiaja" niz opis (niestety troche miejsca zajmuja)

Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 27 lut 2005, 16:06
autor: RomekS
Akumulatorki naladowane wiec jeszcze pare fotek w swietle slonecznym (na chwile wyszlo)

Re: Wodnik50. Fotorelacja z budowy
: 27 lut 2005, 16:08
autor: RomekS
No i jeszcze dwie (zeby nie byly pokrzywdzone :laugh:: )
Fotki w swietle slonecznym jednak wierniej oddaja rzeczywistosc.....
