Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Olinowania stałego ciąg dalszy - wanty grotmasztu w trakcie "produkcji" (lina lewoskrętna, więc odwrotnie niż przy bezanmaszcie, ale też i średnica inna)...

Wanty zamontowane. Będę musiał je jeszcze raz pomalować czernidłem - przy czarnej nici, którą użyłem do oplotu sztagu widać jak blade są wanty :pinch:





Poniżej przymiarka sztagu:



P.S. (zanim Mirek zabije mnie za "włochatość" liny jednego z talrepów)
Linki są woskowane, ale w czasie przeciągania przez nierozwiercone po malowaniu jufersy potargały się. Nauczka na przyszłość - na lugrze wszystko jednak już tak zostaje (nie mówiąc o tym, że jufers ma 3,5 mm więc tych "włochów" w rzeczywistości aż tak nie widać :evil: ).

"faszyzm się rodzi niepostrzeżenie" :) A jakbyś jakąś substancję sklejającą nałożył na przeciągnięty materiał (np. wygięty drucik) między tymi sznurkami i przeleciał z góry na dół i z powrotem? Oczywiście substancja musi być wchłanialna, a nie kłaść się tylko na powierzchni ;)
Nie znam się na tym, ale...

Dla złapania oddechu po napinaniu want grota postanowiłem przysiąść nad żaglami. Sensacji nie ma :( Same żagle wykonane są z materiału z zestawu w technice "szwalniczo-klejowej" :blink: Na razie staram się nie załamać - od czegoś trzeba zacząć :)

Gotowy mam bezanmarsel (??? - wyższy żagiel z bezanmasztu) - przymiarka poniżej:



A tu pokazana jest "zaawansowana" technologia kształtowania żagla (w rolach głównych bezanżagiel):



Krytyka (byle nie za mocna :evil:) mile widziana. Nie jestem pewien, czy uda mi się zrobić żagle "na motyla" - w lugrze nie za bardzo mam czym je "wydąć" (linek mało, oj mało...)

No i wyhodowałem potwora (nie chodzi o kuter, ale o wielkość zdjęć :/ )

Bezanmaszt w całej "krasie" - sterburta:





Od rufy





Widok od bakburty już sobie daruję (choć mam B) ) - i tak czekam na ban od Admina :evil:

Po miesiącu w stoczni drgnęło ;)

Reja (chyba jak przód-tył to nie reja, ale jak nie reja to co? :evil: ) grota. Jak mi jeszcze ktoś będzie wciskał kawałki w stylu: dziś tylko na chwilkę wpadłem do stoczni i przygotowałem 2-3 reje to już mu nie uwierzę :laugh:

Posiedziałem "trochę" nad grotżaglem:

- w trakcie kształtowania:



- w trakcie pierwszej przymiarki:




Jak widać żagle nie będą "na motyla" :( , ale wynika to z faktu, że za dużo rzeczy na pokładzie nie pasowało :evil:

Kon_Bar napisał:

...ale jak nie reja to co?...

Gafel? - raczej nie, bo gafel powinien gardą opierać się na maszcie.
Może rejka?

Reflinki po zawietrznej stronie żagla same tak się układają jakby wiał wiatr?

rczarnec napisał:

Kon_Bar napisał:

...ale jak nie reja to co?...

Gafel? - raczej nie, bo gafel powinien gardą opierać się na maszcie.
Może rejka?

No właśnie nie wiem :) W literaturze znalazłem reję i ... luger (że niby co, ożaglowanie lugrowe?)

rczarnec napisał:

Reflinki po zawietrznej stronie żagla same tak się układają jakby wiał wiatr?

Same nie bardzo :lol: - podobnie jak przy żaglu pomaga im impregnacja klejem do drewna :lol: Ogólnie starałem się wprowadzić wśród nich trochę chaosu - prawdziwe na wietrze też trochę szaleją. Będę tylko musiał część "przeorientować" - dotychczasowe ustawiałem na pełny wiatr :)

I dzięki za wpis - wreszcie ktoś skomentował te wypociny :)

Kon_Bar napisał:

I dzięki za wpis - wreszcie ktoś skomentował te wypociny :)

A co tu komentować ?
Ładna czysta robota o której można powiedzieć tylko super robota !
Mnie się praca i model bardzo podoba i masz chłopie dar w rękach