O:Section HMS Victory
: 06 lis 2008, 14:25
Witam!
Pomysł atamana jest w zasadzie dobry. Wytoczone armaty są idealne [gładkie] na rdzenie do form powtarzalnych. Ale armaty na przestrzeni wi9eków zmieniały swoje kształty i proporcje w zależności od wagomiaru i nie tylko. Jedne były „proste” i surowe. Inne bogato ornamentowane, sygnowane i dopieszczone w zależności od zasobności kieszeni dysponenta okrętu. W zależności od skali budowanych modeli można je wykonać bardziej lub mniej wiernie. Jeżeli można je dobrać z asortymentu oferowanego w sprzedaży, to z powodzeniem można je wykorzystać na rdzeń formy. Wszystko zależy od tego czy chcemy mieć je z metalu, żywicy, drewna, a nawet innego materiału. Techniki wykonania są różne i prezentowane w internecie. Do armat odlewanych z metalu na formy najczęściej jest stosowany gips budowlany [najtańszy i powszechnie dostępny. I tu jest pierwszy błąd. Ten gips po utwardzeniu i wyschnięciu mimo wszystko zawiera w sobie wodę. Jest to woda wchłaniana z otoczenia w zależności od wilgotności powietrza, a więc jest zmienna. A więc forma tuż przed zalewaniem powinna być dobrze wygrzana w piekarniku [nie do przesady]. Temperatura względnie niska a czas wygrzewania długi [to nie ciasto]. Wygrzanie zapobiega właśnie porowatości odlewu. Podczas gorącego wlewu uwalnia się z gipsu para wodna i zamknięta ciekłym metalem tworzy powierzchniowe pęcherzyki. Należy też przyłożyć się do wykonania formy. Gips powinien być w postaci ciekłej śmietany i wlewany jednostajnie do formy w jednym miejscu i samodzielnie powinien się rozlewać aby nie zamknąć w nim powietrza. Jak się okaże po wyjęciu rdzenia, że są pęcherzowe otwory to należy je gipsem zaszpachlować i wyczyścić do równa. Najlepszy jednak gipsem na formy jest gips sztukatorski do nabycia w sklepach dla artystów. W ostateczności biały gips do gładzi [nie mylić ze szpachlą gipsową]. Do odlewów z żywicy stosuje się formy wykonane z gumosilu i do dobrego odlewania potrzebna jest komora z pompą próżniową służącą do odsysania powietrza z lanej żywicy. Ta metoda jest szeroko opisywana przez modelarzy wykonujących figurki. Inne metody wykonania armat również były prezentowane na Kodze i nikt by nie pomyślał, że nie są wykonane z metalu.
Pozdrawiam
„Hadżi” nadworny krytyko-teoretyk Kogi.
Pomysł atamana jest w zasadzie dobry. Wytoczone armaty są idealne [gładkie] na rdzenie do form powtarzalnych. Ale armaty na przestrzeni wi9eków zmieniały swoje kształty i proporcje w zależności od wagomiaru i nie tylko. Jedne były „proste” i surowe. Inne bogato ornamentowane, sygnowane i dopieszczone w zależności od zasobności kieszeni dysponenta okrętu. W zależności od skali budowanych modeli można je wykonać bardziej lub mniej wiernie. Jeżeli można je dobrać z asortymentu oferowanego w sprzedaży, to z powodzeniem można je wykorzystać na rdzeń formy. Wszystko zależy od tego czy chcemy mieć je z metalu, żywicy, drewna, a nawet innego materiału. Techniki wykonania są różne i prezentowane w internecie. Do armat odlewanych z metalu na formy najczęściej jest stosowany gips budowlany [najtańszy i powszechnie dostępny. I tu jest pierwszy błąd. Ten gips po utwardzeniu i wyschnięciu mimo wszystko zawiera w sobie wodę. Jest to woda wchłaniana z otoczenia w zależności od wilgotności powietrza, a więc jest zmienna. A więc forma tuż przed zalewaniem powinna być dobrze wygrzana w piekarniku [nie do przesady]. Temperatura względnie niska a czas wygrzewania długi [to nie ciasto]. Wygrzanie zapobiega właśnie porowatości odlewu. Podczas gorącego wlewu uwalnia się z gipsu para wodna i zamknięta ciekłym metalem tworzy powierzchniowe pęcherzyki. Należy też przyłożyć się do wykonania formy. Gips powinien być w postaci ciekłej śmietany i wlewany jednostajnie do formy w jednym miejscu i samodzielnie powinien się rozlewać aby nie zamknąć w nim powietrza. Jak się okaże po wyjęciu rdzenia, że są pęcherzowe otwory to należy je gipsem zaszpachlować i wyczyścić do równa. Najlepszy jednak gipsem na formy jest gips sztukatorski do nabycia w sklepach dla artystów. W ostateczności biały gips do gładzi [nie mylić ze szpachlą gipsową]. Do odlewów z żywicy stosuje się formy wykonane z gumosilu i do dobrego odlewania potrzebna jest komora z pompą próżniową służącą do odsysania powietrza z lanej żywicy. Ta metoda jest szeroko opisywana przez modelarzy wykonujących figurki. Inne metody wykonania armat również były prezentowane na Kodze i nikt by nie pomyślał, że nie są wykonane z metalu.
Pozdrawiam
„Hadżi” nadworny krytyko-teoretyk Kogi.