Strona 16 z 19
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 21 lis 2015, 12:19
autor: lkemot
Prace przy ostatnim żaglu na okręcie - sztaksel na przednim sztagu,
mocowanie do sztagu
Olinowanie
Wszystkie zaplanowane żagle zostały powieszone, do zrobienia w olinowaniu stałym pozostały buliny - czyli liny wybrzuszające żagle rejowe
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 22 lis 2015, 13:25
autor: lkemot
Wykonałem buliny
Mocowanie buliny przez bloczek do pachołków
Tak wyglada całość
Zostały do wykonania zwoje lin do umieszczenia na pachołkach i kołkownicach, kotwice, latarnie i pokrywy furt armatnich. Zbliżam się do końca...
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 26 lis 2015, 10:23
autor: lkemot
Do wykonania bucht mam stary przyrządzik
Zamocowanie na kołkowinicy nie jest łatwe, a stabilizacja położenia jest robiona nieocenionym klejem wikol
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 03 gru 2015, 14:11
autor: lkemot
Koniec porządkowania linek na pokładzie
Kolej na furty armatnie
I zamocowane, 1 z przodu, 3 z tyłu
I pięć kotwic do zamocowania
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 04 gru 2015, 12:15
autor: woj195
Podziwiam kunszt wykonania, gratuluję wytwałości. Piękny model.
Podpowiedz, proszę, jakiej średnicy "słoneczka" skręciłeś i ułożyłeś między działami na pokładzie. Ja się przymierzam do skręcenia na mokro "słoneczek" do mojego modelu, lecz, jak dotąd, bez zadowalającego rezultatu. Model w skali 1:100, więc "toto" ma mieć średnicę ok 5mm i przynajmniej 8 - 10 zwojów, potrzeba 88szt. Czy jest jakiś skuteczny i pewny sposób.
Pozdrawiam
Wojtek Łączyński
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 04 gru 2015, 13:32
autor: Zdzisław
Witam
Wojtek jeśli mogę coś doradzić to ja to robię w ten sposób że wycinam kwadracik z taśmy dwustronnej, w nim dziurkaczem robię otwór, który akurat ma średnicę 5 mm i dookoła tego otworu nawijam linkę. Następnie obcinam nożyczkami pozostałą taśmę wokół linki, odrywam od taśmy papier (izolację) , przyklejam do pokładu i mam idealne kółko z linki.
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 05 gru 2015, 12:10
autor: lkemot
Tak jak mówi @Zdzisław,
Przyklejam poprzez zagięcie końców szeroką taśmę modelarską Tamiya do kartki. Początek nitki przytrzymuję ściętą wykałaczką i nawijam pierwszy zwój, przyklepując go do taśmy. Potem już robię zwoje bez wykałaczki, dociskając każdy do kleju na taśmie. Po skończeniu maluję całą górę wikolem. Po wyschnięciu odrywam słoneczko od taśmy, obcinam koniec liny (już się nie strzępi bo jest zawikolowany) i stroną zawikolowaną przyklejam do pokładu na wikol. Będę jeszcze robił 10 słoneczek to pokażę....
A słoneczka przy działach mają średnicę 5mm - cienka nitka i z taką trzeba się bardziej pomęczyć, grubszą idzie dużo łatwiej.
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 05 gru 2015, 12:27
autor: lkemot
Dalszy ciąg relacji,
zamocowałem trzy mniejsze kotwice - z jednej strony są dwie kotwice z drugiej jedna
Kotwice główne i piękne bloczki od @Mirka
Mocowanie kotwic głównych na kotbelce - kocham dyndające kotwice !!!
I wygląd zamocowanych kotwic
Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 05 gru 2015, 12:50
autor: janek44
Tomek, piękna ta Twoja Leokadia. To co zobaczyłem, zmotywowało mnie do dalszej pracy nad swoim jachtem

Re: Santa Leocadia - Shipyard
: 05 gru 2015, 13:51
autor: lkemot
Dzięki, a motywacja jest potrzebna, bo są chwile gdy z różnych przyczyn nie możesz/nie masz ochoty nic robić przy modelu. Ja w Leokadi miałem trzy lata przerwy, a potem bardzo powoli wracałem do modelowania - takie życie.