Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam.
Szkoda ,że nikt nie odpowiedział na mój pierwszy post w Przywitalni,ale nie poddaję się.Na początek kilka zdjęć San Martina ,którego obecnie buduję po raz drugi.Poprzedni został rozebrany gdyż nie byłem z niego zadowolony.Zdemontowałem wszystko łącznie z pokładami które były płaskie.Teraz będą zaokrąglone i pokryte fornirem brzozowym.Stare burty były sosnowe i malowane.Zeszlifowałem je i będą pokryte fornirem gruszkowym.

To współczuję Ci tej pracy.Grusza jest sina ,o wiele ciekawiej wygląda czereśnia ma naturalny ciepły jasnobrązowy kolor.Brzoza na pokłady jest dobra.R.

Mirek77 napisał:

Witam.
Szkoda ,że nikt nie odpowiedział na mój pierwszy post w Przywitalni, ale nie poddaję się...

Witaj.
Myślę, że przyczyn może być kilka:
1) może nikt nie jest zainteresowany hiszpańską książką :).
2) może oczekiwałeś zbyt ciepłego powitania ;).
3) może dlatego, że zdublowałeś posty i forumowicze czekają na ruch Moderatorni ;).
:laugh: :laugh: :laugh:

Sam przebudowuję model Santa Marii, więc witaj w klubie i trzymam kciuki za pomyślność Twojej przebudowy.

No nie wiem dlaczego wskoczyły dwa posty.Może ręka mi zadrzała z tremy przed pierwszym występem:) Gruszę zamierzam bejcować 3V3 średni dąb,ale niebejcowana jak na mój gust tez wygląda ładnie.Poza tym mam dostęp do tego forniru ile dusza zapragnie dlatego go stosuję.Załączam zdjęcia ostatnio wykonanego przeze mnie modelu poszytego właśnie gruszą.Nie muszę chyba pisać co to za łajba.Skala 1:96

Witam.
Oto co udało mi się zrobić przy modelu: zrobiłem pokład,wstępnie z listewek obachi.Zaszpachlowałem nierówności i przeszlifowałem.Na to naklejam pokład właściwy z forniru brzozowego.Imitacja uszczelnienia między deskami to poprostu brzegi przeciągnięte ołówkiem.
Inspiracę do przebudowy San Martina zaczerpnąłem po obejrzeniu modelu Felixa Moreno Sorli.

Witaj Mirosław, jeśli chodzi o gruszkę to mogę o niej troszkę powiedzieć, trochę z niej robię no i że tak powiem trochę jej mam w kawałkach. Jeśli chodzi o kolorystykę to i owszem może być i sina i miodowa, ale to jest uzależnione od gatunku gruszki czy to był dzika czy szczepiona, gdzie rosła no i oczywiście, z którego kawałka drzewa było wycięte. A jeśli chodzi o kolorowanie to tego nie próbowałem, jedyne, co do niej stosuje to olej do drewna 3V3. Nadaje ładny kolor gruszce, możesz to sprawdzić oglądając fotki szalupy, które wstawiłem w galerii. No to by było na tyle i tak się rozpisałem.

Dzięki Zbyszku za rady.Ja tej bejcy też jeszcze nie stosowałem.Kupiłem ją "na wyczucie"Poprostu wybrałem ten kolor ogladając wzorniki:) Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pokład gotowy.Otwór na grotmaszt nawiercony.Teraz wezmę się za wewnętrzne nadburcia-tak to się chyba nazywa.

Kolejne fotki z prac.Nie ma co się rozpisywać.

Fotki z dzisiejszych prac.Nadburcia wewnętrzne oklejone.Zrobiłem też ściankę.Te drzwi jakoś mi się nie podobają,ale jak dojdzie górny pokład to wszystko zasłoni.Chyba wogóle nie będzie tego widać.Pozostało wypiłować ambrazury.Co dalej jeszcze nie zdecydowałem-albo wezmę się za górne pokłady,albo poszywanie burt.Jakiekolwiek opinie i porady mile widziane:)
Pozdrawiam.