Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

A ja proponuje aby Safari (bo ładnie mu to wychodzi) pokazał krok po kroku aby można było krok po kroku zobaczyć jak się takiego jufersa robi... bo ja dalej nie wiem

Dobra Panowie bo się mi tu gorąco zrobiło.
Tego kasztana mojego robiłem tylko na próbę, parę minut, nawet zbytnio się nie przykładałem. Chciałem tylko sprawdzić czy "technologia" którą chcę wykorzystać będzie się sprawdzać. Wydaje mi się, że będzie to dobra technika a że wyszło jak wyszło to tylko wina tego, że wcale nie starałem się zbytnio wykonać poprawnego jufersa tylko najpierw wyczuć grunt.

Co do okrzyków żebym kupił u Mirka jufersy i bloczki to moja odpowiedź jest taka, że chcę się sam przed sobą przekonać czy potrafię je zrobić (i nie chodzi tu o pieniądze ). Jeżeli okaże się, że potrafię to będę bardzo szczęśliwy i zadowolony.

Więc zamknijmy temat kasztanów a jak już będę gotowy to przedstawię co zrobiłem.

Pozdrawiam
Przemek

I słuszna uwaga, moim zdaniem nie ma sensu pitolić się z takimi elementami jak bloczki czy gretingi które pan Mirek wykonuje. Ale nic nie przynosi takiej satysfakcji jak własnoręcznie wykonane wszystkie detale.
Kolega pokombinuje i zobaczycie jakie te kasztany wyjdą. Nowi początkujący koledzy tak przy okazji nie bójcie się ręcznych robót, wzięcia ołówka i kartki. Naszkicowania jakiegoś detalu, wtedy rozbudza się wyobraźnia, wszystko można odpowiednio zwaloryzować i udoskonalić. Dzięki temu wyrabia się pewna ręka i proste oko co się odbije na wykonywaniu i dokładności wszystkich elementów. Sam jestem początkującym amatorem a to co piszę jest tylko wnioskiem wysuniętym z własnych błędów doświadczeń i porad bardziej doświadczonych kolegów.

safari28 pisze: Nowi początkujący koledzy tak przy okazji nie bójcie się ręcznych robót, wzięcia ołówka i kartki. Naszkicowania jakiegoś detalu, wtedy rozbudza się wyobraźnia, wszystko można odpowiednio zwaloryzować i udoskonalić. Dzięki temu wyrabia się pewna ręka i proste oko co się odbije na wykonywaniu i dokładności wszystkich elementów. Sam jestem początkującym amatorem a to co piszę jest tylko wnioskiem wysuniętym z własnych błędów doświadczeń i porad bardziej doświadczonych kolegów.

Tu się z kolegą całkowicie zgadzam , nie ma co bić piany i jak mówi przysłowie : Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz ( jazdy na rowerze ) to samo tyczy się pewnych elementów trzeba spróbować bo inaczej nigdy nie będziemy wiedzieli czy jest to w naszych możliwościach

Witam.
Jestem w trakcie robienia jufersów. Mam nadzieję, że te nie wyglądają jak "obsrane kasztany"










Od lewej surowe drewno, zaolejowane drewno, pobejcowane dwa razy i zaolejowane. Jakie zrobić? Mi najbardziej podoba się opcja po prawej.



Pozdrawiam
Przemek

No i elegancko wyszły...
Mi podoba się opcja 4, która (liczę na to) nie zmieściła się w kadrze, czyli taka gdzie w jufersach są nacięcia na liny talrepu daj najciemniejszy kolor jufersa jaki uda ci się osiągnąć...

Pozdrawiam
Mateusz

................................................................................................................................

wydaje mi się że otwory w jufersach są powiercone nie tak
środkowy jufers jest prawidłowo nawiercony natomiast ten z prawej nie (czerwonym zaznaczyłem słoje)powinny przebiegac pomiędzy otworami
a morze się myle

Sławku, chyba masz rację. Przyznaję, że nawet nie zwracałem uwagi na otwory, jakoś mi to umknęło. Następna rzecz do zapamiętania na przyszłość.

Witam.
Zrobiłem na próbę parę 5mm kasztanków.

I znów mam pytanie o kolor:
od lewej - surowe drewno, poolejowane, pobejcowane i poolejowane.
Mi osobiście znów najbardziej pasuje najciemniejszy kolor (olej jeszcze nie wysechł i przez to się świeci jak psu klejnoty)


















Pozdrawiam
Przemek